O krótkiej znajomości z żelem pod prysznic z dębem paragwajskim z Tołpy
Hej! Tak jak przypuszczałam, w tym tygodniu dalej mam problemy z czasem, a raczej jego brakiem. W kolejnym będzie już o wiele lepiej i postaram się pisać codziennie. Dzisiaj zapraszam Was do poczytania o żelu pod prysznic Tołpy z serii Botanic w wersji dąb paragwajski.
CO O ŻELU PISZE PRODUCENT?
Delikatnie masuje i oczyszcza ciało, ujędrnia i uelastycznia. Wyobraź sobie dąb paragwajski. To oczywiście znana wszystkim yerba mate. Pobudzająca, redukująca głód i poprawiająca kondycję fizyczną roślina, której właściwości przydają się również w codziennej pielęgnacji. Zwłaszcza, jeśli zależy nam na redukcji tkanki tłuszczowej. Nasz botaniczny żel pod prysznic ma przyjemną konsystencję i orzeźwiający zapach. Oczyszcza i delikatnie masuje ciało, wspomagając mikrocyrkulację. Ujędrnia i uelastycznia skórę. Przywraca sprężystość i witalność. Zawiera przyjazne dla skóry środki myjące, dzięki czemu łagodnie się pieni.
GDZIE KUPIĆ I ZA ILE?
Możecie kupić go np. w sklepie Merlin.pl, a konkretnie tutaj. Kosztuje tam obecnie 10,99 zł/200 ml. W innych sklepach jest o kilka złotych droższy.
MOJA OPINIA
PLUSY:
+ Dobrze oczyszcza i odświeża skórę. Nie wysusza jej. Robi to co żel pod prysznic robić powinien.
+ Ma dobry skład. Nie zawiera alergenów, sztucznych barwników, silikonów, parafiny, parabenów i donorów formaldehydu.
+ Zatopione w żelu drobinki masują skórę podczas mycia, co wspomaga mikrocyrkulację krwi.
+ Zapach kosmetyku jest taki roślinny - delikatny i orzeźwiający. Dla mnie pachnie jak kwitnąca lipa :)
+ Żel zapakowano w poręczną, plastikową buteleczkę z dozownikiem typu "push". Szata graficzna ładna, kolory stonowane, kojarzące się mi z produktami naturalnymi.
MINUSY:
- Bardzo słabo się pieni, co w przypadku żeli pod prysznic jest dla mnie sporą wadą.
- Wydajność kosmetyku jest naprawdę kiepska. Wystarczył mi dosłownie na 10 użyć. Już dawno nie miałam aż tak niewydajnego produktu pod prysznic.
SKŁAD
PODSUMOWUJĄC
Kosmetyk okazał się być przeciętnym, w stronę kiepskiego. Niby dobrze myje, ale ma słabą wydajność i praktycznie w ogóle się nie pieni. To chyba pierwszy produkt Tołpy, który się u mnie nie sprawdził. Niestety jestem na nie.
Używaliście tego żelu? Co o nim sądzicie?
* * *
Na koniec chciałabym Was zaprosić na bloga Atelier Beauty, którego autorką jest sympatyczna Zuza. Blog powstał niedawno i dopiero raczkuje, więc Zuzie będzie na pewno bardzo miło, gdy pojawią się nowi czytelnicy. Blog zapowiada się naprawdę ciekawie i warto na niego zajrzeć. Przy okazji możecie zobaczyć tam jeden z moich najnowszych szablonów. Zapraszam :)
Rzeczywiście mało wydajny;) zastanawiałam sie nad nim choć za tołpa nie szaleje.
OdpowiedzUsuńNie miałam nic z tej firmy jeszcze :)
OdpowiedzUsuńJa również uwielbiam gdy żel się dobrze pieni ! Więc jakoś nie specjalnie jestem pokuszona :[
OdpowiedzUsuńSzkoda że słabo sie pieni:\
OdpowiedzUsuńJa lubię pieniące się żele, tak już mam:)
OdpowiedzUsuńNie używałam i jakoś żele tołpy w ogóle mnie nie kuszą, może to i dobrze ;)
OdpowiedzUsuńMiałam inną wersję, ale tej jeszcze nie. Z chęcią bym spróbowała!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki Tołpy, jednak tego nie miałam okazji używać. Szkoda, że kiepsko się pieni i jest taki niewydajny.
OdpowiedzUsuńNie mialam nidgy kosmetyków z Tołpy. Rzeczywiście lipa skoro dobrze się nie pieni :<
OdpowiedzUsuńMasz coś chorowite to drzewo na zdjęciach :) czyli pasuje do produktu, który się nie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze, ale jak mówisz, że się nie pieni to nie prędko po niego sięgnę.
To jakieś dzikie drzewo jest haha :D Ale zobacz sobie, że liście z tego drzewa są prawie identyczne jak te na opakowaniu żelu :D
UsuńNie miałam okazji używać produktów tej firmy. Znacząca wada nie przekonuje mnie do korzystania z tego żelu :/
OdpowiedzUsuńInne produkty się u mnie świetnie sprawdzały, jedynie ten żel takie dziadostwo :P
Usuńto chyba pierwsza niezbyt pochlebna recenzja o produkcie z Tołpy - myślałam że są idealni :P
OdpowiedzUsuńNo niestety :P Ja do czasu też tak myślałam :D
UsuńMimo tylu zalet ze względu na wydajność go nie kupię :P
OdpowiedzUsuńTeż wolę jak żel się pieni :/
OdpowiedzUsuńNie lubię jak żel pod prysznic się nie pieni :/ Nie polubiłabym się z nim na pewno.
OdpowiedzUsuńŻel w promo za 11 zł ? Nie sikam pieniędzmi :D Wolę już mydło lub Isanę za 2 zł :D
OdpowiedzUsuńHahaha :D Tołpa się ceni :D
UsuńTło do tego opakowania żelu dobrałaś perfekcyjnie:)
OdpowiedzUsuńListki na drzewie są prawie takie same jak te na opakowaniu :D
UsuńOj szkoda :( Raczej go nigdy nie kupię.
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam nic z Tołpy :P
OdpowiedzUsuńjestem zaskoczona tak słabą wydajnością
OdpowiedzUsuńJestem zwolennikiem piany, wiec odpowiedz jest jasna ;-)
OdpowiedzUsuńRaczej się na niego nie skuszę.
OdpowiedzUsuńSkoro się nie pieni, już jest niestety dla mnie skreślony..
OdpowiedzUsuńBuziaki, Michalina.
O matko, 10 użyć... To ja jednak podziękuję :)
OdpowiedzUsuńja zdecydowanie wole jak żele się świetnie pienią więc po ten nie sięgnę
OdpowiedzUsuńMi akurat nie przeszkadza jak żel pod prysznic się nie pieni. Czasami nawet wolę gdy się nie pieni :) Z Tołpy jeszcze nic nie miałam. Ciekawa jestem tego zapachu kwitnącej lipy :)
OdpowiedzUsuńLubię jak żel robi dużą pianę, więc nie dla mnie ;/
OdpowiedzUsuńŻel musi się pienić:) kiepska wydajność. Raczej się nie skusze...
OdpowiedzUsuńOd żelów pod prysznic nie oczekuję wiele, ważne by ładnie pachniał i dobrze się pienił. W tym wypadku 11 zł to chyba trochę za dużo jak na ten produkt. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMam bardzo wydajne mleczko do demakijażu tej firmy w bardzo podobnym opakowaniu do tego żelu. Jednak na niego raczej się nie skuszę
OdpowiedzUsuńnie miałam żeli z tołpy i na ten na pewno się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńnie słyszałam jeszcze o tym żelu, ale wygląda ciekawie!
OdpowiedzUsuńpoklikasz u mnie? byłabym mega wdzęczna..
http://smaajll.blogspot.com/2014/09/sheinside.html
Ja w ogóle nie lubię kosmetyków które się nie pienią podczas mycia :)
OdpowiedzUsuńnie stosowałam. Ja również nie lubię kosmetyków, które się nie pienią
OdpowiedzUsuńAle fajny pomysł z tymi zdjęciami na drzewie :D Podoba mi się! <3 Więcej plusów niż minusów więc mnie przekonałaś! :D
OdpowiedzUsuńMiałam go i był fajny :) Do tego, że moje specyfiki do mycia słabo się pienią - przywykłam ;) Pieniacze zazwyczaj sprawiają, że moja skóra zaczyna mieć fochy ;)
OdpowiedzUsuńz TOŁPY miałam juz kilka produktów ale o tej serii pierwsze słysze ;) cóż :) opakowanie i skąłd wygląda zadowalająco :) myślę ze warto sięgnąć i przetestować :)
OdpowiedzUsuńKochana cudny ten pomysł z drzewem :) świetnie wkomponowałaś produkt w tło :)
Patrząc na wydajność to raczej się nie skusze na niego :)
OdpowiedzUsuńNo pięknie, na drzewo wlazła. :D Nie znam tego żelu ale może wypróbuję. )
OdpowiedzUsuńSłaba wydajność, nie miałam tego żelu, czytałam dużo dobrego o żelach Tołpy ale z pewnością była to inna linia. :)
OdpowiedzUsuńa wydawało się, że wszystko co Tołpy jest fajne i dobre :)
OdpowiedzUsuńZmotywowałaś mnie do tego żeby nie rzucać od razu pisania bloga :) a co do żelu to u mnie stoi jeszcze w kolejce ale wąchałam i zapach mi się za bardzo nie podoba ;) za to seria czarnej róży jest absolutnie cudowna
OdpowiedzUsuńszkoda że mało wydajny, choć plusów sporo ma.
OdpowiedzUsuńJeszcze nic nie mialam z Tolpy :/
OdpowiedzUsuńJakoś nie jestem przekonana do kosmetyków Tołpy. Nie miałam, nie używałam ale wąchałam kilka i chyba raczej się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńTo nie jest żel dla mnie, choć Tołpe lubię ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam produkty Tołpy :) mam ich całą masę w łazience i zapasach. Żel miałam amarantus i też byłam z niego zadowolona.
OdpowiedzUsuńWow! wspaniały żel :)
OdpowiedzUsuńz tołpy nie przepadam za żelami, najbardziej lubie kremy do twarzy ;)
OdpowiedzUsuńLubię Tołpę, ale tej serii nie znam. Mam 2 produkty z innej i cenię :)
OdpowiedzUsuńJa mam amarantusa z Tołpy i też niestety jest niewydajny :(
OdpowiedzUsuńDo tej pory byłam zachwycona szamponami i żelami pod prysznic z Tołpy, szkoda że ten średnio przypadł Ci do gustu...
OdpowiedzUsuń