Czwartek z Yankee Candle #3

Hej! Lovely Kiku, czyli "po naszemu" słodka chryzantema to jeden z wosków Yankee Candle z kolekcji wiosna 2014. W Polsce chryzantemy kojarzą się bardziej z jesienią niż z wiosną, więc według mnie to idealna pora, żeby napisać o nim kilka słów. Zapraszam do poczytania mojej opinii o tym wosku.


MOJA OPINIA


Już po paru minutach od zapalenia wyczuwam bardzo intensywny kwiatowy zapach. To japoński kwiat "kiku", czyli nasza chryzantema gra pierwsze skrzypce w tym wosku. Po dłuższej chwili zaczynam czuć bardzo delikatną, korzenną woń wanilii z nutką słodyczy kwiatu wiśni. Jednakże to właśnie wspominana wcześniej chryzantema zdecydowanie dominuje w tym wosku. Najprościej mogłabym określić procentowo jakie aromaty wyczuwam - 98% chryzantema, 1% wanilia i 1% kwiat wiśni. Zapach jest tak mocny, że wystarczy palić 1/4 tarty przez ok. 10 minut (u mnie jest to czas do całkowitego rozpuszczenia się wosku w kominku), żeby potem czuć go w pokoju przez kilka godzin. Sam aromat nie do końca wpasowuje się w moje gusta zapachowe, jest nazbyt kwiatowy. Co prawda lubię kwiatowe woski, ale ten jakoś nie do końca do mnie przemawia. Na pewno spodoba się miłośnikom chryzantem - pachnie identycznie jak bukiet świeżo zerwanych tych kwiatów. 


GDZIE KUPIĆ?

 

Ten i inne woski Yankee Candle znajdziecie w sklepie Goodies.pl . Kominek widoczny na zdjęciach również pochodzi stamtąd. Do wyboru są trzy wzory.


KOD RABATOWY

 

Jako czytelnicy mojego bloga możecie skorzystać z kodu rabatowego przy zakupach w tym sklepie. Kod upoważnia do 10% zniżki na wszystkie nieprzecenione produkty Yankee Candle. Ważny jest do końca 31.12.2014 i jest wielokrotnego użytku. Kod to: JSC





Znacie ten wosk? Lubicie jego zapach?

Komentarze

  1. Jeżeli wosk nie ma nut korzennych, to już go lubię ;) A Lovely Kiku znam i podobał mi się ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. tego zapachu nie znam,ale myślę,że spodobałby mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolejne kwiatki, fujka :P Ja właśnie palę Caramel pecan pie, mniam, mniam :3

    OdpowiedzUsuń
  4. Tego wosku jeszcze nie miałam. Podejrzewam,że przypadłby mi do gustu ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy go nie paliłam, ale może akurat przypadłby mi do gustu. Generalnie najbardziej nie lubię jedzeniowych zapachów ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo mnie ciekawi ten zapach, sam wosk wygląda super :)

    OdpowiedzUsuń
  7. nie miałam go, ale kusił mnie i nadal jestem ciekawa zapachu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. No nie :D Kolejny blog i recenzja Lovely Kiku :D Ostatnio jakiś sławny w blogosferze :D

    OdpowiedzUsuń
  9. ja lubię kwiatowe zapachy, ciekawa jestem tego :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Chyba już to kiedyś pisałam, ale powtórzę piękny masz ten kominek <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Kominek jest świetny! Może się skusze i skorzystam z rabatu;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękny kominek a zapachu tego nie znam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Zapach chryzantemy jest mi niestraszny, ale mimo wszystko nie czuję się przekonana.

    OdpowiedzUsuń
  14. Znam ten wosk i bardzo go lubię. Twój kominek jest cudowny i nie raz miałam już ochotę go kupić.

    OdpowiedzUsuń
  15. Boje sie tego zapachu, ale to dlatego ze te kwiaty mi sie zle kojarzą xd chociaz wiesz ze w koncu i tak go kupie xd

    OdpowiedzUsuń
  16. robisz mi "smaka" na te woski :D może po urodzinach, które mam za tydzień się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  17. A mi się on spodobał, nie kojarzy mi się z cmentarnymi chryzantemami więc jest ok :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Akurat nie miałam z nim do czynienia, częściej palę owocowe.

    OdpowiedzUsuń
  19. Z pewnością pachną cudownie...

    OdpowiedzUsuń
  20. Mam ten wosk, ale jeszcze nie paliłam ;) Przez folijkę tak średnio mi się podoba i obawiam się, że palony też mnie nie zachwyci, bo nie koniecznie przepadam za kwiatowymi woskami, chociaż, kto wie, co z tego wyjdzie ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja nie miałam ani jednego wosku. Nigdy. Chociaż wciąż mnie trochę kuszą (za sprawą blogosfery). Świeczki/woski to fajny bajer, ale ja mogę się bez nich obejść. Póki co, nie uległam :)
    Wydaje mi się, że ten zapach byłby dla mnie nieadekwatny. Nie jestem wielką fanką kwiatowych.

    OdpowiedzUsuń
  22. wczoraj i u mnie pojawił się ten zapach na blogu, ciekawe czy za tydzień trafimy podobnie, a zapach wosku przypasował mi :P

    OdpowiedzUsuń
  23. tego konkretnego wosku nie znam :) ostatnio palę bardziej świece niż woski. Mój kominek wymaga doczyszczenia i coś sie za to zabrać nie mogę :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Jeśli masz jakieś pytanie - pisz śmiało, odpowiem pod Twoim komentarzem :)

Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na gromadzenie danych osobowych zawartych w komentarzu takich jak np. nick, imię i nazwisko, adres e-mail. Dane te nie będą wykorzystywane przez Administratora Bloga. Więcej informacji znajdziesz w zakładce "Polityka prywatności".

Zapoznaj się z Polityką prywatności.