Czwartek z Yankee Candle #11
Hej! To już przedostatni post z serii "Dzień z Yankee Candle" w tym roku. Dzisiaj przygotowałam recenzję wosku Fireside Treats, czyli zapachu słodkich pianek palonych nad ogniskiem. Jestem pewna, że wielu z Was uwielbia pianki marshmallow, choćby jedzone "na surowo". Czy udało się odzwierciedlić ich zapach w formie wosku? Odpowiedź znajdziecie w dalszej części posta. Zapraszam :)
MOJA OPINIA
Słodki, ale jednocześnie dosyć lekki, z wyraźną nutą wanilii, ale (o dziwo!) nie męczącą - taki jest według mnie wosk Yankee Candle - Fireside Treats. To intensywny zapach lecz na szczęście nie powoduje bólu głowy. Jego woń zaczyna być wyczuwalna już po krótkiej chwili od rozpalenia kominka i utrzymuje się przez długi czas po zgaszeniu. Faktycznie pachnie uwielbianymi przeze mnie piankami marshmallow. Innymi słodyczami, do których można porównać aromat Fireside Treats są domowej roboty lody waniliowe czy też tzw. krajanka waniliowa. Co więcej, zapachem przypomina mi trochę wosk Summer Scoop. Fireside Treats to kolejny w mojej kolekcji zapach, który kojarzy mi się typowo z latem. Jednakże jesienią czy zimą też się sprawdzi, bo jest taki otulający, bardzo przyjemny. Śmiało mogę napisać, że jest to zapach warty wypróbowania. Polecam.
GDZIE KUPIĆ?
Ten i inne woski Yankee Candle znajdziecie w sklepie Goodies.pl . Kominek widoczny na zdjęciach również pochodzi stamtąd. Do wyboru są trzy wzory.
KOD RABATOWY
Jako czytelnicy mojego bloga możecie skorzystać z kodu rabatowego przy
zakupach w tym sklepie. Kod upoważnia do 10% zniżki na wszystkie
nieprzecenione produkty Yankee
Candle. Ważny jest do końca 31.12.2014 i jest wielokrotnego użytku. Kod
to: JSC
ciekawe czy nie byłby dla mnie za słodki ;p
OdpowiedzUsuńPrzekonałaś mnie tym postem do poznania tego wosku.
OdpowiedzUsuńmiałam trzy woski i niestety każdy wywoływał ból głowy :(
OdpowiedzUsuńciekawa jestem zapaszku :D
Nie miałam żadnego wosku, bo wciąż nie dorobiłam się kominka...
OdpowiedzUsuńTego nie znam, chciałabym :)
OdpowiedzUsuńkominek śliczny :) zapachu nie miałam, więc nic nie mogę powiedzieć
OdpowiedzUsuńO jaaa uwielbiam takie pianki :) Zawsze byłam ciekawa jak smakują takie z ogniska :D Jestem ciekawa czy zapach tego wosku przypadłby i do gustu :)
OdpowiedzUsuńPiękny kominek, zapachu nie znam. :)
OdpowiedzUsuńładny kominek :D
OdpowiedzUsuńZnam go i lubię ;) Jest ciekawy :D
OdpowiedzUsuńWszyscy pisza o tym "Yankee Candle"! Musze kupic i sprobowac!=)))
OdpowiedzUsuńZapraszam do obserwacji nowego serwisu - ladylab.eu
To strona na ktorej morzesz sobie zaprojektowac idealna sukienke! Kazda sukienka szyta wedlug indywidualnych wymiarow!!
Pozdrawiam!
zapachy ostatnio mnie opanowały;)
OdpowiedzUsuńtego zapachu to ja jeszcze chyba nie miałam
OdpowiedzUsuńmusze w końcu się zdecydować na kominek
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam produktu z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńMuszę kiedyś wypróbować!
Napisałam e-maila :) Czekam na odpowiedź...
Pozdrawiam,
Sylwia
Mój blog - klik!!! ;)
Mam go, ale jakoś mnie nie zachwycił :( jest przyjemny ale szału nie robi ;D
OdpowiedzUsuńTego wosku jeszcze nie miałam okazji palić w swym kominku, ale coś mi się wydaje, że przypadłby mi do gustu ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia Kasiu :)
Nie miałam okazji jeszcze powąchać :)
OdpowiedzUsuń