Lakiery do paznokci Eveline Color Edition - mięta (nr 915) i koral (nr 916)

Lakiery Eveline pojawiają się w moich kosmetycznych zbiorach od dawna. Pamiętam jak będąc jeszcze w gimnazjum kupowałam te z serii Colour Show. Bardzo je lubiłam, gdyż były dość tanie, miały duży wybór kolorów i dostępne były w sklepie w miejscowości obok. Ponadto długo trzymały się na paznokciach. Od czasów gimnazjum minęło prawie 10 lat (!), a lakiery Eveline towarzyszą mi do teraz. Z tym, że teraz sięgam po dwie serie - MiniMax i Color Edition. Szczególnie do gustu przypadła mi ta druga i w dzisiejszym poście chciałabym przedstawić dwa lakiery z niej - miętowy nr 915 i koralowy nr 916.

Obydwa lakiery kupiłam na promocji -49% w Rossmannie w zeszłym tygodniu. Pomalowałam nimi paznokcie w sobotę rano i dopiero dzisiaj pojawiły się niewielkie odpryski. W międzyczasie wyplewiłam ogród, regularnie myłam naczynie i dwa razy robiłam pranie, więc trwałość jak na pierwszy raz uważam za bardzo dobrą. Optymalne krycie osiągnęłam po dwóch warstwach, chociaż koralowemu nie zaszkodziłaby jeszcze jedna. Konsystencja miętowego lakieru jest gęsta, koralowego nieco rzadsza, łatwiejsza w rozprowadzaniu. Pędzelki obydwu lakierów są duże, zaokrąglone.

Kolory lakierów są tak piękne, że powinna wystartować produkcja billboardów reklamowych z nimi w roli głównej, aby powszechnie można było cieszyć oko tymi odcieniami. Szczególnie teraz, wiosną, takie billboardy byłby moim zdaniem dobrą reklamą dla marki, gdyż wiele osób jako swoje ulubione wiosenno-letnie kolory podaje miętę i koral. 

Skoro już się nagadałam to przechodzę do prezentacji lakierów na paznokciach. Zdjęcia robione po trzech dniach od nałożenia lakieru. 

Podobają Wam się te kolory? Lubicie połączenie koralu i mięty? Znacie lakiery Eveline z serii Color Edition?