Sobota dla urody - paznokcie
Cześć! Dzisiaj, już późnym wieczorem zapraszam Was na zapowiadany trzeci i zarazem ostatni post z serii "dzień dla urody", tym razem dotyczący paznokci. Cobyście nie usnęli czytając wstęp to bez większego rozczulania się nad nim zapraszam do poczytania głównej części posta :)
W pracy przez cały dzień zajmuję się obsługą kasy posnet i długie paznokcie są dla mnie niepraktyczne, ponieważ stukając szybko w klawisze kasy zawsze gdzieś zawadzę paznokciem, a im dłuższy paznokieć tym większe prawdopodobieństwo, że przy tym ucierpi. Toteż trochę z konieczności mam krótkie paznokcie, co widać na zdjęciach.
Dzisiejszą pielęgnację paznokci rozpoczynam od zmycia odżywki Eveline 8w1, która prawie przez cały tydzień gościła na paznokciach. Następnie przy pomocy szklanego pilniczka nadaję płytkom pożądany kształt. Potem nakładam żel do skórek i czekam zalecany przez producenta czas, czyli 30 sekund, po czym odsuwam skórki drewnianym patyczkiem i myję ręce wodą z mydłem.
Po tych kilku drobnych i szybkich czynnościach zabieram się za malowanie paznokci. I tutaj jak zwykle odżywka jako zamiennik bazy, na to dwie warstwy lakieru, a potem top coat, który jednocześnie przyspiesza wysychanie lakieru.
Kolory jakie wybrałam na ten weekend to nudziak i intensywna czerwień, która w sztucznym świetle przypomina pomarańcz. Obydwa lakiery są marki Rimmel z serii Rita Ora (tej nowej z kwiatkami na zakrętkach). Nudziak to 498 Rain rain go away, a czerwień to 300 Glastonberry. Obydwa lakiery dobrze kryją już po pierwszej warstwie, ale tak jak wspominałam wyżej ja nakładam dwie. Te kolory to moje nowe nabytki i używam je po raz pierwszy i mam nadzieję, że mnie nie zawiodą. Poniżej możecie zobaczyć jak wyglądają na paznokciach. Środkowy paznokieć wygląda wręcz śmiesznie, musiałam obciąć go do granic możliwości, bo się rozwarstwił wolny brzeg.
Od dawna kuszą mnie lakiery tej marki,ale obiecałam sobie,że nie kupię żadnego póki jakiegoś starego nie wykończę ... Ciężko mi idzie ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda,że ta intensywna czerwień wpada w pomarańcz :/
W sztucznym świetle wygląda jak pomarańcz, a przy dziennym bardzo przypomina mi Essie Fifth Avenue :)
UsuńNie moje kolorki, ale fajnie ze sobą współgrają :-)
OdpowiedzUsuńmi najbardziej podoba się ten nudziak :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
MArcelka Fashion
:)
Podoba mi się nudziak :D Ja mam go również i do tego jeszcze Peachellę :)
OdpowiedzUsuńGDzie pracujesz, jeśli można zapytać??:D
OdpowiedzUsuńW punkcie gastronomicznym z fast foodami :D
UsuńZ tej serii nie mam żadnych, ale kolorki nawet ładne :)
OdpowiedzUsuńnawet niezłe połączenie :)
OdpowiedzUsuńoba kolory bardzo mi się podobają, śliczne połączenie
OdpowiedzUsuńKolory ładnie wyglądają na Twoich paznokciach, ale u siebie ich nie widzę (w tym zestawie) :P Nudziak bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńOstatnio miałam zakupić sobie kilka kolorów tej marki na promocji w Rosku, ale te co mi się spodobały zostały wykupione. Nie mam teraz okazji po jakiś się udać ;) . Ładny ten szary :) .
OdpowiedzUsuńśliczne kolorki :)
OdpowiedzUsuńKolory wyglądają ślicznie. :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam szare i beżowe kolorki na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie http://pieknekosmetyki.blogspot.com/
Też mam kilka Rimmelków :) fajne połączenie kolorystyczne :)
OdpowiedzUsuńKolorki bardzo ładne, sama mam jeden lakier tej firmy, ale planuje jakiś zakup. :)
OdpowiedzUsuńgenialne połączenie kolorów :)
OdpowiedzUsuń