Eyeliner L'oreal Super Liner Perfect Slim - głęboka czerń
Cześć! Ostatnio zamiast kwiatowego lub owocowego aromatu wosku czy świecy zapachowej, w moim pokoju roznosi się zapach zaprawy murarskiej i pianki do okien. Jednak prace remontowe już prawie na finiszu. Jeszcze tylko muszę wyczyścić i odnowić drzwi do mojego pokoju. Są co prawda pomalowane na biało, co mi odpowiada, ale mają już kilka lat i zdążyły nieco pożółknąć, więc pora na odświeżanie koloru. Na szczęście mam drewniane drzwi, więc z łatwością można poddać je takiej renowacji. Niedługo jadę do marketu budowlanego zakupić potrzebne rzeczy do odnawiania, ale przed tym przysiadłam jeszcze do komputera, aby podzielić się z Wami opinią o eyelinerze L'oreal Super Liner Perfect Slim. Zapraszam do poczytania :)
MOJA OPINIA
Przede wszystkim eyeliner jest bardzo precyzyjny. Można nim wykonać nawet cieniutkie kreski, co ciężko jest mi uczynić przy większości eyelinerów jakie mam w swojej kolekcji. Końcówka aplikatora eyelinera L'oreal Super Liner Perfect Slim jest wąska i dosyć długa, dzięki czemu z łatwością można nią manewrować na powiece. Na pochwałę zasługuje też intensywność koloru i pigmentacja - kosmetyk ma prawdziwie czarny kolor i daje pełne krycie po jednej warstwie. Stosunkowo szybko wysycha na powiece dając lśniące wykończenie. Nie blednieje w ciągu dnia, nie rozmazuje się. Zdarza mu się niestety czasem odbijać na górnej powiece, ale to dopiero po kilku godzinach od nałożenia. Nie znalazłam jeszcze eyelinera, który nie powodowałby przy kilkugodzinnym noszeniu takiego efektu, więc może wszystkie mają takową wadę. Konsystencja eyelinera przypomina taki mokry mazak. Jeśli chodzi o wydajność to używam tego produktu od miesiąca i jeszcze trochę go zostało w opakowaniu.
PODSUMOWUJĄC
Bardzo dobry eyeliner jeśli chodzi o łatwość nakładania i intensywność oraz trwałość koloru. Szkoda tylko, że zdarza mu obijać się na powiece. Jednakże jak wspominałam taki efekt powoduje u mnie każdy eyeliner, więc może to z moimi powiekami jest coś nie tak ;) W każdym razie dzięki swojej precyzyjności eyeliner L'oreal Super Liner Perfect Slim jest obecnie w gronie moich ulubieńców. Jeśli nie boicie się ewentualnego odbijania na powiece to polecam go wypróbować.
GDZIE KUPIĆ I ZA ILE?
Ten eyeliner można kupić w drogeriach z szafą L'oreal np. w Rossmannie. Ja swój kupiłam na iperfumy.pl. Cena w zależności od sklepu wynosi 20-40 zł/7g.
MOJA OPINIA
Przede wszystkim eyeliner jest bardzo precyzyjny. Można nim wykonać nawet cieniutkie kreski, co ciężko jest mi uczynić przy większości eyelinerów jakie mam w swojej kolekcji. Końcówka aplikatora eyelinera L'oreal Super Liner Perfect Slim jest wąska i dosyć długa, dzięki czemu z łatwością można nią manewrować na powiece. Na pochwałę zasługuje też intensywność koloru i pigmentacja - kosmetyk ma prawdziwie czarny kolor i daje pełne krycie po jednej warstwie. Stosunkowo szybko wysycha na powiece dając lśniące wykończenie. Nie blednieje w ciągu dnia, nie rozmazuje się. Zdarza mu się niestety czasem odbijać na górnej powiece, ale to dopiero po kilku godzinach od nałożenia. Nie znalazłam jeszcze eyelinera, który nie powodowałby przy kilkugodzinnym noszeniu takiego efektu, więc może wszystkie mają takową wadę. Konsystencja eyelinera przypomina taki mokry mazak. Jeśli chodzi o wydajność to używam tego produktu od miesiąca i jeszcze trochę go zostało w opakowaniu.
PODSUMOWUJĄC
Bardzo dobry eyeliner jeśli chodzi o łatwość nakładania i intensywność oraz trwałość koloru. Szkoda tylko, że zdarza mu obijać się na powiece. Jednakże jak wspominałam taki efekt powoduje u mnie każdy eyeliner, więc może to z moimi powiekami jest coś nie tak ;) W każdym razie dzięki swojej precyzyjności eyeliner L'oreal Super Liner Perfect Slim jest obecnie w gronie moich ulubieńców. Jeśli nie boicie się ewentualnego odbijania na powiece to polecam go wypróbować.
GDZIE KUPIĆ I ZA ILE?
Ten eyeliner można kupić w drogeriach z szafą L'oreal np. w Rossmannie. Ja swój kupiłam na iperfumy.pl. Cena w zależności od sklepu wynosi 20-40 zł/7g.
Nie znam go, ale po rysunku na dłoni widzę, że daje super efekt ;)
OdpowiedzUsuń_____________
Pozdrawiam
MARCELKA FASHION and LIFESTYLE BLOG
♡♥♡♥
Kusi mnie od dłuższego czasu :)
OdpowiedzUsuńKolor ma bardzo fajny, taki intensywnie czarny, ale te odbijanie. U mnie też każdy się odbija, ale np. eyelinery Lovely dopiero pod koniec dnia, a ten potrafi po godzinie ;p
OdpowiedzUsuńJa i linery to dwa różne światy. Nie używam w ogole.
OdpowiedzUsuńNie lubię linerów w pisaku, nie mam z nimi dobrych wspomnień.
OdpowiedzUsuńW końcu coś co maluje cieniutkie kreski. Osobiście zawsze mam z tym problem, bo do moich oczu nie pasują grube kreski a innych nigdy nie potrafiłam zrobić :)
OdpowiedzUsuńJa też zawsze miałam problem ze zrobieniem cienkich kresek, przy tym eyelinerze wychodzą mi bardzo szybko i sprawnie :)
UsuńJa nie używam eyelinerów w pisaku - od początku mojej przygody z eyelinerami używałam tylko takich z pędzelkiem, i uważam, że takie mają najlepszy kolor i są najbardziej dokładne :) + od początku używam tylko i wyłącznie czarnego eyelinera od Wibo - jak dla mnie jest idealny, nie odbija się na górnej powiece nawet po kilku godzinach - przynajmniej u mnie :)
OdpowiedzUsuńMiałam ten z Wibo i faktycznie był fajny pod względem jakości, ale ciężko było mi nim namalować ładną kreskę :)
UsuńSama miałam tylko jeden eyeliner w pisaku z MNY i niestety nie wspominam go za dobrze .. Końcówka szybko się zepsuła i nie można był nim nic zrobić..
OdpowiedzUsuńNie używałam nigdy eyelinera w pisaku :)
OdpowiedzUsuńNigdy go nie miałam. Końcówka widać cieniutka a takie bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńtego nie zdążyłam jeszcze sprawdzić, obecnie wykańczam MNY master precise, który również jest super :) ale nie jest to jeszcze ideał
OdpowiedzUsuńa robisz kreskę solo, czy używasz jakiegoś cienia i pomimo tego odbija Ci się ?
Widać że pięknie maluje, ale szkoda że odbija :)
OdpowiedzUsuńEyelinera w pisaku jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuń