Rozważania o dłuższych wieczorach
Na zewnątrz coraz chłodniej, lato dobiega ku końcowi, a końca remontów w moim domu i wokół domu nie widać. Ciągle dokupujemy kolejne materiały budowlane http://www.elgrom.pl/. Na szczęście dobrej jakości materiały budowlane posłużą przez długi czas, więc jak to mówią - jak się zrobi to już będzie. Remonty trwają za dnia, więc wieczorem można zająć się czymś innym.
A jako że wieczory są coraz dłuższe, to można zająć się rzeczami, które robi się w domu i na które w ciepłe, długie dni szkoda było czasu. Ja korzystając z okazji staram się odhaczać filmy ze swojej listy "do obejrzenia", wykonywać więcej projektów DIY czy też po prostu relaksować się przy gorącej herbacie lub czekoladzie i dobrej książce czy ulubionej gazecie.
Gdy wieczory stają się dłuższe to coraz częściej sięgam też po ulubione świece czy woski zapachowe. Ostatnio jestem zakochana w daylightach marki Kringle Candle. Wkrótce będą pojawiały się ich recenzje na blogu.
Gdy wieczory stają się dłuższe to coraz częściej sięgam też po ulubione świece czy woski zapachowe. Ostatnio jestem zakochana w daylightach marki Kringle Candle. Wkrótce będą pojawiały się ich recenzje na blogu.
Dłuższe wieczory sprzyjają też różnym zabiegom SPA w domowym zaciszu. A to relaksująca kąpiel, a to maseczka. I dobrze, bo po pierwsze trzeba zregenerować skórę po lecie, a po drugie na bieżąco nawilżać i odżywiać, aby radziła sobie z niekorzystną, zimną aurą.
Choć krótkie dni nie sprzyjają robieniu zdjęć na bloga, to długie wieczory z pewnością sprzyjają pisaniu postów. Poza blogowaniem, z takich internetowych rzeczy bardzo lubię przeglądać inspirujące strony ze zdjęciami i filmikami. Najczęściej jest to znany na całym świecie pinterest.com. To kopalnia przeróżnych inspiracji i motywacji!
Zdarzają się oczywiście też wieczory, kiedy relaks trzeba zastąpić pracą. Na szczęście przepracowany wieczór, gdy za oknem ciemno i zimno, jest mniej dotkliwy, niż gdyby za oknem było jasno, słonecznie i ciepło.
I tak oto jakoś przetrwa się całą jesień i zimę. Warto wykorzystywać dłuższe wieczory, zamiast marudzić, że tak szybko robi się ciemno za oknem.
U mnie jak kolano wróci do normy to zacznę wracać powolutku na siłownię :)
OdpowiedzUsuńA w domu - jak skończymy remont to będzie urządzanie. A potem jakaś książka grozy pod kocykiem i ciepła herbata :)
P.S.Widzę, że dorwałaś Biedronkowe kule LED :D My trafiliśmy dopiero w 4 Biedronce i tylko różowo - fioletowo - białe. Ale wzięliśmy od razu dwa zestawy...ostatnie ;)
Udało mi się dorwać ostatnie białe kule :D Były jeszcze właśnie różowo-biało-fioletowe x2 i jedne biało-granatowo-niebieskie :)
UsuńPewnie rano przed pracą będę biegać, po pracy zajmę się szyciem, nauką i blogowaniem. Z gorącą herbatą gdzieś w tle :)
OdpowiedzUsuńDla mnie najlepszy jest wieczór jeżeli mam ochotę na wyciszenie z książką lub ulubionym serialem, a jak potrzeba mi towarzystwa to ze znajomymi. :-)
OdpowiedzUsuńZapalone świeczki,lampiony w pokoju,ciepła herbatka z cytrynką i ja pod ciepłym kocykiem z ulubioną książką- tak to widzę ;)
OdpowiedzUsuń