Dyniowy carving
Słyszeliście kiedyś o carvingu? Może sama nazwa nie obiła Wam się o uszy, ale z pewnością choć raz widzieliście efekt takiego "zabiegu". Carving to technika hmm..rzeźbienia w owocach i warzywach. Istnieje szereg przyborów przeznaczonych do wycinania, wydłubywania i wyskrobywania przeróżnych wzorów. Proste zdobienia możemy wykonać w domu przy pomocy zwykłego noża. Przy bardziej skomplikowanych potrzebne będą dodatkowe akcesoria. Wpisując w google hasło "carving" znajdziecie mnóstwo informacji na ten temat oraz wiele instrukcji krok po kroku.
Ja w dzisiejszym poście chciałabym pokazać Wam jakie cuda można wykonać z jednego z najbardziej jesiennych owoców, jakim jest dynia. Wszystkie cudowności wyszukałam w internecie. Raz, będąc jeszcze w technikum na zajęciach zawodowych miałam okazję wyrzeźbić sobie właśnie dynię. Niestety nie posiadam zdjęcia, zaginęło gdzieś w czeluściach starego laptopa. Muszę przyznać, że carving to naprawdę sztuka, w dodatku niełatwa. Wymaga czasu, skupienia i precyzji. Spójrzcie na poniższe kolaże, jakie piękności można wykonać.
Zostawiam Was z dyniowymi wycinankami, a ja idę mierzyć jakiej szerokości drzwi potrzebuję do pokoju. Wypatrzyłam piękne, w cudownym kolorze pastelowego błękitu na stronie firmy Prodexpol http://www.prodexpol.pl/ w kolekcji Berato. Co prawa planowałam zakup białych drzwi, ale te błękitne skradły moje serce. W sumie to bardziej taki miętowy kolor niż błękitny. W każdym razie CUDO.
Zostawiam Was z dyniowymi wycinankami, a ja idę mierzyć jakiej szerokości drzwi potrzebuję do pokoju. Wypatrzyłam piękne, w cudownym kolorze pastelowego błękitu na stronie firmy Prodexpol http://www.prodexpol.pl/ w kolekcji Berato. Co prawa planowałam zakup białych drzwi, ale te błękitne skradły moje serce. W sumie to bardziej taki miętowy kolor niż błękitny. W każdym razie CUDO.
W zeszłym roku zabrakło mi czasu na wycinanie dyni, ale w tym roku na pewno to nadrobię. Lubię taką kreatywną formę spędzania jesiennego wieczoru.
OdpowiedzUsuńCoś niesamowitego, te dynie to prawdziwe arcydzieła :)
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
UsuńJa tylko raz wycinałam dynię, sto lat temu, z bratem - ciężka robota ;)
OdpowiedzUsuńCiężka, ciężka :D
UsuńRobiłam raz takie dynie, to super zabawa! :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajne - trzeba mieć talent
OdpowiedzUsuń