O eyelinerze w żelu Rimmel Scandaleyes
Ostatnio po głowie cały czas krążą mi tematy związane z moimi studiami. Jestem w trakcie pisania pracy licencjackiej, zaraz rozpocznie się sesja, mam kilka projektów zaliczeniowych do dokończenia. Zauważyłam, że od jakiegoś czasu zmienił się trochę mój stosunek do otaczającej mnie rzeczywistości, staram się stosować zdobytą na studiach wiedzę w praktyce i przyznam, że nawet się to udaje. Po niemal trzech latach studiowania mogę stwierdzić, że kierunek, który wybrałam pasuje do mnie. Mam nadzieję, że uda mi się jak najlepiej obronić pracę licencjacką, a potem dostać się na drugi stopień studiów - na zarządzanie. Byłoby to idealnym uzupełnieniem kierunku z pierwszego stopnia. Wiedza z zakresu zarządzania jest niezwykle przydatna i ciężko się bez niej obejść w obecnych czasach. Dobra organizacja, odpowiednie zarządzanie i kierowanie zespołem, a także umiejętne motywowanie pracowników wspomaga procesy produkcyjne i podnosi wskaźnik efektywności. Nie każdy jednak studiował lub zamierza studiować zarządzanie. Na szczęście nie jest to koniecznością, bo istnieją na rynku przedsiębiorstwa, które doradzają jak udoskonalić zarządzanie naszą firmą czy choćby jej częścią. Jednym z takich przedsiębiorstw jest firma E-OpEx zajmująca się dostarczaniem wiedzy i rozwiązań z zakresu ciągłego doskonalenia. Oferuje ona m.in. doradztwo w kwestiach organizacji i zarządzania. Dzięki profesjonalnemu doradztwu w tych dwóch rzeczach możemy znacząco podnieść zyski przy jednoczesnym zmniejszeniu kosztów, uskutecznić rozwiązywanie problemów oraz wzmocnić motywację pracowników. Poprzez przemyślane planowanie, organizowanie i realizowanie celów dążymy do pewnego sukcesu.
Znów się rozpisałam na początku. Chyba w przyszłości założę drugiego bloga, na którym będę poruszać kwestie związane z tematami ekonomiczno-gospodarczymi. Najpierw jednak jeszcze się dokształcę, żeby być ekspertem ;) Póki co zapraszam Was na post kosmetyczny, z recenzją eyelinera w żelu Rimmel Scandaleyes w wersji słoiczkowej. Tak przy okazji - kiedyś chciałabym studiować jeszcze kosmetologię.
Eyeliner w żelu marki Rimmel jest bardzo dobrze napigmentowany. Ma intensywnie czarny odcień. Na powiece utrzymuje się przez cały dzień, nie rozmazuje się ani nie blaknie. Producent pisze, że to kosmetyk wodoodporny i faktycznie - sama woda nie daje rady go zmyć, czasem problem z usunięciem go ma nawet płyn micelarny. Czytałam sporo opinii, że szybko twardnieje w opakowaniu, ale ja mam go już jakiś czas i konsystencja nadal jest ta sama, taka masełkowo-żelowa. Dołączony do kosmetyku pędzelek nadaje się do malowania nawet cieniutkich kresek, ale po każdym użyciu obowiązkowo należy go umyć, bo inaczej robi się twardy i ostry (z racji zaschniętych na nim pozostałości eyelinera). Cóż więcej mogę napisać? Eyeliner Rimmela jest według mnie dobrej jakości i pozwala na malowanie bardzo precyzyjnych kresek. Myślę, że nawet początkujący nie będą mieli problemu z namalowaniem ładnej kreski przy użyciu tego eyelinera, ale bardziej polecałabym używanie ściętego pędzelka niż tego dołączonego do opakowania. Produkt kosztuje ok. 20-30 zł w zależności od sklepu. Można go kupić np. w Rossmannie.
ja jestem nieudolna w malowaniu kreski, czymś takim na pewno bym sobie nie poradziła :D
OdpowiedzUsuńKupiłam go w czasie wielkich Rossmanowskich promocji i jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńOch, gdybym tylko umiała namalować kreskę...znaczy taką na powiece ;D
OdpowiedzUsuńKupię na promocji w Rossku ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam eyelinery w żelu :)
OdpowiedzUsuńMoim ukochanym eyelinerem żelowym jest ten z Maybelline i nie zamienię go na nic innego :).
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię eyeliner z Wibo :)
OdpowiedzUsuńMiałam ten żelowy liner z Maybelline i był ok.
OdpowiedzUsuńA ja nie potrafię tym czymś zrobić kreski, a szkoda :(
OdpowiedzUsuńJa mam dwie lewe ręcę do kresek więc najlepsza opcja dla mnie to ta w pisaku :)
OdpowiedzUsuńMoje zdolności posługiwania się eyelinerem są na razie dość nikłe, dlatego wybieram te w pisaku :)
OdpowiedzUsuńNiestety ale nie wychodzi mi kreska wiec produktu nie znam ;)
OdpowiedzUsuńJa lubię eyeliner w pisaku.
OdpowiedzUsuńLubię produkty od Rimmel. :-)
OdpowiedzUsuńMi najlepiej maluje się tymi w kałamarzu a na szybkiego to leci kredka :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w pisaniu pracy, przed obrona czyściło mnie przez tydzień a okazało się, że nie taki diabeł straszny :) Też się zastanawiałam nad zarządzaniem po licencjacie, ale w końcu jestem na rachunkowości i nie żałuję :) Ten eyeliner był dobry, póki mi nie przysechł, muszę w końcu zainwestować w Duraline :)
OdpowiedzUsuń