Majowa wishlista kosmetyczna
Przyszedł maj, a wraz z nim nowe chciejstwa kosmetyczne. Stworzyłam więc krótką, ale treściwą wishlistę, którą chciałabym przestawić w dzisiejszym poście. Jestem też ciekawa, jakie kosmetyki i akcesoria kosmetyczne Wy planujecie kupić w tym miesiącu. Koniecznie dajcie znać, może coś jeszcze dodam do swojej listy. Aktualnie prezentuje się ona następująco:
W maju chciałabym nabyć jakieś nowe perfumy. Przeglądając asortyment mojej ulubionej drogerii internetowej iperfumy.pl oferującej niezwykle obszerną ofertę zapachów trafiłam na wodę perfumową Avon - Femme Icon. Klasyczną wersję zapachu Femme znam i lubię od dawna, więc Icon ciekawi mnie niezmiernie. Maliny, truskawki, irysy, róże...
to nuty zapachowe obecne w tej wodzie perfumowanej. Bazę tworzą piżmo i
paczula. Nie przepadam za paczulą, ale pozostałe nuty bardzo do mnie
przemawiają, więc nie mogłabym nie wypróbować Femme Icon.
ZESTAW PĘDZLI MAKEUP REVOLUTION PRO GO SET
Pędzle do makijażu w opakowaniu podróżnym Makeup Revolution upatrzyłam na iperfumy.pl już jakiś czas temu. Zestaw składający się z czterech podstawowych pędzli z pewnością doskonale sprawdziłby się podczas wiosennych i letnich wyjazdów. Do tej pory zabierałam ze sobą na wyjazdy standardowe wersje pędzli, ale zawsze miałam problem z ich odpowiednim zabezpieczeniem na czas podróży. Ponadto ich duże gabaryty wymagają zabierania dużej kosmetyczki. Zestaw podróżny Makeup Revolution wygląda na zdecydowanie bardziej kompaktowy.
Na majową wishlistę wpisałam też żel oczyszczający do twarzy Bioliq z silikonową szczoteczką. Obecnie do oczyszczania twarzy używam pianki Clean&Clean (której recenzja pojawi się niebawem), ale produkt Bioliq intryguje mnie już od jakiegoś czasu. Kosmetyk do mycia twarzy ze szczoteczką zdaje się być idealnym rozwiązaniem do codziennej pielęgnacji.
MASŁO DO CIAŁA THE BODY SHOP - PINITA COLADA
Marka The Body Shop wypuściła na rynek edycję limitowaną Pinita Colada o egzotycznym aromacie ananasa i kokosa. Kosmetyki tak pachnące będą wymarzone na coraz cieplejsze wiosenne, a później letnie, dni. Na moją wishlistę dodałam masło do ciała z tej serii. Skóra pachnąca tropikalnymi owocami to must have na wiosenno-letni czas.
Serum do pięt Regenerum
ciekawi mnie od dawna. Szczerze mówiąc to nie czytałam żadnych recenzji
tego produktu, a kojarzę go jedynie z wszechobecnych reklam. Producent
zapewnia, że serum do pięt Regenerum zawiera aż 30% mocznika. To
brzmi bardzo zachęcająco. Muszę koniecznie wypróbować ten kosmetyk. Mam
nadzieję, że moje stopy będą dzięki niemu gładkie i dogłębnie
nawilżone.
Tak prezentuje się moja majowa wishlista kosmetyczna.
Uwielbiam te perfumy z Avon ;)
OdpowiedzUsuńO widzisz, mam nadzieję, że i mi się spodobają :)
UsuńJa mam krem Lirene z 30% mocznikiem i fajnie się sprawdza. Tego z Regenerum nie znam. Faktycznie takie kremy wygładzają fajnie stopy.
OdpowiedzUsuńTen z Lirene też bym chciała wypróbować. Słyszałam, że jest świetny.
UsuńJa też już zrobiłam sobie taką listę i od kilku dni jest na blogu. Najbardziej ciekawił mnie Beauty Blender i właśnie zaczynam jego testy :) Życzę udanych zakupów :)
OdpowiedzUsuńZaraz zerknę na Twoją wishlistę :) Po majówce mam spore zaległości w liście czytelniczej i powoli nadrabiam :)
UsuńPozostaje mi życzyć szybkiego spełnienia tych chciejstw :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńZ tego wszystkiego odradzam tylko te perfumy. Ich trwałość jest tak ulotna jak dmuchawiec. I tylko do tego można je porównać. Dla mnie perfumy z avon to beznadzieja i nie ma co na nie kasy wydawać. Już lepiej w drogerii kupić tańsze inne perfumy a trzymać będą się dłużej.
OdpowiedzUsuńU mnie perfumy z Avonu trzymają się bardzo dobrze, więc liczę, że i z tymi będzie podobnie :)
UsuńŻadnej z tych rzeczy akurat bym nie chciała, ale jeśli Ty je chcesz to spełnienia wishlisty życzę ! ;)
OdpowiedzUsuńMnie marzy się w maju sweat peach od too faced :D
Oj to też chętnie bym przygarnęła :)
UsuńNuty zapachowe tych perfum niezmiernie mnie kuszą. Podobnie jak nowość od TBS, choć najchętniej sięgnęłabym po żel pod prysznic :)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się TBS, też mam ich produkty na liście! :-)
OdpowiedzUsuńCiekawa lista :).
OdpowiedzUsuńNową serię TBS z chęcią bym przetestowała, bo zapach musi być nieziemski ;)
OdpowiedzUsuńMoja chciejlista ogranicza sie do jednego - nie wydawać pieniędzy na zbędne kosmetyki. Ale to nie takie proste gdy dostęp do internetu jest taki prosty ;)
OdpowiedzUsuń