O kojącym żelu-maseczce na okolice oczu marki Floslek
Od jakiegoś czasu staram się codziennie na noc aplikować krem pod oczy. Wybieram kremy typowo nawilżające, lekkie. Jakiś czas temu w moje ręce trafił kosmetyk o formule żelu. Jest to produkt marki Floslek - kojący żel-maseczka na okolice oczu. W dzisiejszym poście chciałabym podzielić się z Wami moją opinią o tym kosmetyku. Zapraszam do poczytania.
Produkt umieszczony jest w wygodnym opakowaniu z pompką. Sama pompka działa bardzo sprawnie, nie zacina się. Jedynym mankamentem jest to, iż według mnie podaje zbyt dużą ilość kosmetyku jak na jedno użycie. Można z tym sobie poradzić, naciskając pompkę tylko do połowy.
Kosmetyk ma konsystencję żelu. Szybko się wchłania, nie pozostawiając tłustej warstwy na skórze lecz cienką, żelową powłoczkę. Produkt zwykle stosuję na noc, ale kilka razy używałam go na dzień, pod makijaż i nie sprawiał żadnych problemów w kwestiach estetyki makijażu. Zapach żelu-maseczki jest delikatny, po chwili się ulatnia. Kosmetyku używam od ponad miesiąca, ciężko mi stwierdzić ile go jeszcze pozostało w opakowaniu, ale jako, że 15 ml wystarczyło na ponad miesiąc to uważam, iż jest wydajny.
Rzecz najważniejsza - działanie. Produkt ma za zadanie koić i nawilżać okolice oczu. Faktycznie sprawdza się pod tym względem. Już po kilku użyciach zauważyłam poprawę nawilżenia skóry pod oczami. Z czasem było już tylko lepiej. Dodatkowo produkt bardzo fajnie koi skórę pod oczami po demakijażu. Kosmetyk jest lekki, nie obciąża delikatnej skóry okolic oczu.
Muszę przyznać, że polubiłam ten kosmetyk. Nie dość, że dobrze nawilża skórę pod oczami to posiada praktyczne i higieniczne opakowanie z pompką oraz przyjemną, żelową konsystencję, która szybko się wchłania. Jeśli szukacie lekkiego kosmetyku nawilżającego do pielęgnacji skóry wokół oczu to powinniście wypróbować tą propozycję marki Floslek.
Kojący żel-maseczka na okolice oczu marki Floslek kosztuje ok. 25 zł/15 ml. Nabyć można go w drogerii internetowej https://www.iperfumy.pl/.
super kosmetyk, rozjrzę się za nim! ;)
OdpowiedzUsuńJa denuklearyzacji zel z zen szeniem w słoiczku który tez serdecznie polecam swietnie daje ulgę ocza po całym dniu
OdpowiedzUsuńTroszkę nie na temat ale.. bardzo mi się spodobało tło zdjęć :)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia i fajnie przedstawiony produkt, przez co zainteresowałaś mnie nim!
OdpowiedzUsuńJa szukam czegoś walczącego z oznakami starzenia ;)
OdpowiedzUsuńA może spróbuję, żele i kremy pod oczy Flosleku całkiem dobrze mi się sprawdzały :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny produkt się zapowiada, zwłaszcza na lato :)
OdpowiedzUsuńRudaUrodowo - alternatywnie o urodzie
czytała już o tym żelu, bardzo mnie ciekawi, moja delikatna i przesuszona skóra wokół oczu mogłaby w końcu zyskać na ładnym wyglądzie. rozejrzę się za nim :-)
OdpowiedzUsuńna pewno byłabym z niego zadowolona, kosmetyki floslek doskonale się u mnie sprawdzają
OdpowiedzUsuńJa jestem niestety bardzo niesystematyczna jeśli chodzi o stosowanie jakiegokolwiek kremu pod oczy... ale udało mi się zużyć w swoim życiu kilka żeli z FlosLek, z takiej serii do oczu zmęczonych (z bławatkiem, luteiną itp..) i bardzo je lubiłam.
OdpowiedzUsuńMam i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy produkt, chętnie go przetestuję :)
OdpowiedzUsuńJa to próbuję wszystkiego co do oczu więc i ten musi być mój!
OdpowiedzUsuńWidziała już go na półkach, ale póki co nie skusiłam się :) Nawet dzisiaj przyglądałam mu się w Super Pharm, ale produktów pod oczy mam w tej chwili dość... ;)
OdpowiedzUsuńSwego czasu (jak miałam 2 z przodu) zużyłam kilka opakowań żelu ze świetlikiem i właściwie do dzisiaj bardzo miło wspominam i często polecam :) Myślę, że z produktu, który prezentujesz też byłabym zadowolona - nawilżająca maseczka pod oczy zawsze u mnie mile widziana :)
Fajna cena :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie jestem w trakcie jego testowania
OdpowiedzUsuńMożliwe że kiedyś się na niego skuszę, moje oczy czasami potrzebują takich produktów :)
OdpowiedzUsuńBrzmi interesująco, chętnie bym go wypróbowała :)
OdpowiedzUsuń