O plastrach na zrogowaciałe pięty oraz soli do kąpieli stóp marki SheFoot
Kojarzycie markę SheFoot? Jest to firma produkująca kosmetyki do pielęgnacji stóp. Kilka produktów marki recenzowałam na blogu już dość dawno temu. Dzisiaj chciałabym przedstawić Wam moją opinię o kolejnych dwóch produktach SheFoot - plastrach kosmetycznych na zrogowaciałe pięty oraz soli do kąpieli stóp.
Plastry stosowałam wieczorem i zostawiałam na noc, gdyż producent zaleca trzymać ja na stopach przez około 12 godzin. Plastry przyklejały się do stóp bez większych problemów, ale w ciągu nocy miejscami odklejały się. Jeśli chodzi o działanie plastrów to zauważyłam wyraźne zmiękczenie skóry pięt, aczkolwiek efekty były podobne, jak po stosowaniu zwykłej maski do stóp. Żadnych spektakularnych efektów nie odnotowałam. Efekty utrzymywały się przez kilka dni, a potem ponownie zaaplikowałam plastry na noc. Historia się powtórzyła. W opakowaniu są 4 sztuki plastrów, czyli wystarczą one na dwa zastosowania. Trochę słabo, bo jak wspominałam plastry nie mają jakiegoś niezwykłego działania. Zdecydowanie wolę pozostać przy tradycyjnych kremach i maskach do stóp - wypróbowałam te z marki SheFoot i są naprawdę godne polecenia. Jeśli chodzi o plastry to jestem na nie. Plastry kosztują ok. 16 zł/4 sztuki.
A jak sprawdziła się sól do kąpieli stóp? Od razu powiem, że znacznie lepiej. Po kilkunastu minutach moczenia stóp w wodzie z solą skóra stała się bardzo miękka i widocznie odświeżona, rześka. Ponadto sól ma świeży ziołowy zapach, który uprzyjemnia stosowanie. Saszetkę soli o pojemności 65 gramów zużyłam na trzy razy. Producent zaleca użycie całej saszetki na jedną kąpiel, ale według mnie spokojnie można podzielić dawkę na 2-3 zastosowania. Tą sól chętnie kupię ponownie. To jedna z lepszych soli, jakie miałam okazję stosować do kąpieli moich stóp. Cena soli to około 5 zł/65 g.
Obydwa produkty można nabyć w sklepie online producenta. Kosmetyki SheFoot dostępne są też np. w Rossmannie czy Hebe.
Używaliście któregoś z tych produktów? Jak wrażenia?
Ciekawy produkt, może się nad nim zastanowię :) Pozdrawiam i miłego dnia x
OdpowiedzUsuńhttp://alittlebitforbeauty.blogspot.com/
Jeszcze nie miałam okazji próbować. Myślę, że moje stópki polubią tą sól :)
OdpowiedzUsuńwww.gorzela.pl
To coś dla mnie:)
OdpowiedzUsuńTakie plastry by się przydały mojej mamie :)
OdpowiedzUsuńMoja mama bardzo lubi te produkty. :)
OdpowiedzUsuńOch... jak zaczęłam (i skończyłam) czytać o tej soli, to poczułam jak moje stopy mnie bolą i krzyczą o taką kąpiel. Pędzę do Rosska! ♥
OdpowiedzUsuńMyślę że bardzo by mi się przydały teraz po wakacjach!
OdpowiedzUsuńJeszcze nic z Shefoot nie miałam, czas to zmienić :)
OdpowiedzUsuńciekawe produkty! :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie - nowy post :) daj znać co o nim sądzisz! :*
Przydały by mi się one, zwłaszcza teraz :)
OdpowiedzUsuńPlastry na pięty mnie zaciekawiły, ale widzę, że szału nie ma.
OdpowiedzUsuńSzkoda że te plastry nie dają pożądanych efektów bo by mi się takie coś przydało, pięty mam dość twarde bo w pracy jestem cały czas na nogach :(
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale coś czułam, że plastry bez szału będą za to sól sobie kupię, bo moja powoli dobija do końca :)
OdpowiedzUsuń