Jaki był 2016 rok? Moje postanowienia na 2017
Rok 2016 dobiega końca. W przedostatnim dniu tego roku przychodzę do Was z postem podsumowującym po krótce jego przebieg oraz moimi postanowieniami na kolejny rok.
PODSUMOWANIE 2016 ROKU
O ile 2015 rok był dla mnie bardzo udanym, o tyle o 2016 nie mogę niestety powiedzieć za wiele dobrego. Udało mi się co prawda obronić pracę licencjacką, dostać się na drugi stopień studiów i wyjechać na świetne wakacje w Bieszczady i nad Solinę, ale zdarzyło się też tyle przykrych rzeczy, że ciężko mi zaliczyć mijający rok do udanych. Mam nadzieję, że rok 2017 będzie lepszy.
W kwestii bloga rok 2016 był dobry. Mój blog znalazł się aż w dwóch rankingach najpopularniejszych polskich blogów ukierunkowanych na tematykę urodową. Na początku roku mój blog został wyróżniony w rankingu lusterko.net, a pod koniec w rankingu mojzakupoholizm.pl. Bardzo się cieszę z takich sukcesów, bardzo się cieszę, że tak chętnie odwiedzacie mojego bloga.
W 2016 roku udało mi się nawiązać wiele owocnych współprac blogowych oraz wziąć udział w dwóch spotkaniach blogerek w Krakowie.
O ile 2015 rok był dla mnie bardzo udanym, o tyle o 2016 nie mogę niestety powiedzieć za wiele dobrego. Udało mi się co prawda obronić pracę licencjacką, dostać się na drugi stopień studiów i wyjechać na świetne wakacje w Bieszczady i nad Solinę, ale zdarzyło się też tyle przykrych rzeczy, że ciężko mi zaliczyć mijający rok do udanych. Mam nadzieję, że rok 2017 będzie lepszy.
W kwestii bloga rok 2016 był dobry. Mój blog znalazł się aż w dwóch rankingach najpopularniejszych polskich blogów ukierunkowanych na tematykę urodową. Na początku roku mój blog został wyróżniony w rankingu lusterko.net, a pod koniec w rankingu mojzakupoholizm.pl. Bardzo się cieszę z takich sukcesów, bardzo się cieszę, że tak chętnie odwiedzacie mojego bloga.
W 2016 roku udało mi się nawiązać wiele owocnych współprac blogowych oraz wziąć udział w dwóch spotkaniach blogerek w Krakowie.
MOJE POSTANOWIENIA NOWOROCZNE
Nie ma ich za wiele, bo jestem zdania, że każdy dzień jest dobry, żeby coś zmienić. Nowy rok to niezaprzeczalnie dobra okazja do zmian, ale jeśli naprawdę chcemy zmian to data ich rozpoczęcia nie jest ważna. Niemniej jednak, jak każdy, u progu nowego roku mam kilka postanowień na te 365 dni. Oto i one:
Nie ma ich za wiele, bo jestem zdania, że każdy dzień jest dobry, żeby coś zmienić. Nowy rok to niezaprzeczalnie dobra okazja do zmian, ale jeśli naprawdę chcemy zmian to data ich rozpoczęcia nie jest ważna. Niemniej jednak, jak każdy, u progu nowego roku mam kilka postanowień na te 365 dni. Oto i one:
#PRZYTYĆ 12KG
Mam wrażenie, że wszyscy oprócz mnie mają w swoich postanowieniach noworocznych punkt odnośnie odchudzania. Ja jednak z mojej i tak niewielkiej wagi schudłam w ciągu ostatnich trzech miesięcy 6 kg z powodu problemów osobistych. W nowym 2017 roku chciałabym nadrobić spadek wagi i dodatkowo dołożyć do niego jeszcze drugie 6 kg, żeby wrócić do wagi sprzed kilku lat.
#INSTABOOTY
Przeglądając Instagram można natrafić na setki zdjęć idealnie krągłych, jędrnych pośladków, o których marzy chyba każda z nas. Sama chciałabym mieć zgrabną pupę i zamierzam o to powalczyć w nowym roku. Już teraz zaczęłam ćwiczenia i mam nadzieję, że pierwsze efekty pojawią się jak najszybciej i dodadzą mi dodatkowego kopa motywacyjnego.
Przeglądając Instagram można natrafić na setki zdjęć idealnie krągłych, jędrnych pośladków, o których marzy chyba każda z nas. Sama chciałabym mieć zgrabną pupę i zamierzam o to powalczyć w nowym roku. Już teraz zaczęłam ćwiczenia i mam nadzieję, że pierwsze efekty pojawią się jak najszybciej i dodadzą mi dodatkowego kopa motywacyjnego.
#PRACA NAD BLOGIEM
Kolejną sprawą, którą chciałabym się szczególnie zająć w 2017 roku jest praca nad moim blogiem. Ładniejsze, bardziej dopracowane zdjęcia, ciekawe treści - to moje blogowe cele na nowy rok. Chciałabym także znacznie poszerzyć moją listę czytelniczą o nowe interesujące miejsca.
#FOTOGRAFIA
Od czasów gimnazjum fotografia jest moim hobby, które w ostatnich kilku latach bardzo zaniedbałam. Ograniczyłam się do robienia zdjęć na bloga i na wakacyjnych wyjazdach. Chodzi mi tutaj o zdjęcia robione aparatem (lustrzanką), bo telefonem fotografuję na okrągło. W 2017 planuję rozwijać moje fotograficzne hobby. Mam nadzieję, że uda mi się robić przynajmniej jedną sesję zdjęciową miesięcznie.
#WAKACJE W TROPIKACH
Już parę lat marzę o wakacjach w jakimś nieco bardziej egzotycznym miejscu niż nasz kraj. Marzy mi się relaks wśród palm, spacerowanie po rozgrzanym piasku i kąpiele w ciepłym morzu. Zamierzam dołożyć wszelkich starań, żeby udało mi się wyruszyć w 2017 roku na takie wakacje. Gdzie konkretnie? To się jeszcze okaże!
#WEEKENDOWY RELAKS
Pozostając w temacie podróży, w 2017 roku chciałabym od czasu do czasu wyruszyć gdzieś na weekend. W moim regionie jest sporo miejsc, gdzie można się wybrać. Obowiązkowo na jeden z weekendów chciałabym wybrać się do Zakopanego. Uwielbiam klimat tego miasta i uwielbiam Tatry. Nigdy mi się nie znudzi odwiedzanie Zakopanego i mam nadzieję, że uda mi się zawitać tam jeszcze w pierwszym kwartale roku. Oprócz Zakopanego chciałabym wybrać się na Babią Górę, do Wisły i Szczyrku oraz nad Solinę (uwielbiam!). A może Wy możecie polecić jakieś warte odwiedzenia miejsca na południu i południowym wschodzie Polski?
Pozostając w temacie podróży, w 2017 roku chciałabym od czasu do czasu wyruszyć gdzieś na weekend. W moim regionie jest sporo miejsc, gdzie można się wybrać. Obowiązkowo na jeden z weekendów chciałabym wybrać się do Zakopanego. Uwielbiam klimat tego miasta i uwielbiam Tatry. Nigdy mi się nie znudzi odwiedzanie Zakopanego i mam nadzieję, że uda mi się zawitać tam jeszcze w pierwszym kwartale roku. Oprócz Zakopanego chciałabym wybrać się na Babią Górę, do Wisły i Szczyrku oraz nad Solinę (uwielbiam!). A może Wy możecie polecić jakieś warte odwiedzenia miejsca na południu i południowym wschodzie Polski?
Na koniec chciałabym złożyć Wam na ten nadchodzący 2017 rok życzenia: wielu sukcesów osobistych i zawodowych, dużo zdrowia, pomyślności, miłości i radości. Oby udało Wam się spełnić w 2017 roku jak najwięcej marzeń!
Szczęśliwego Nowego Roku 2017!
Szczęśliwego Nowego Roku 2017!
Ja też mam w planach przytyć. Niestety z roku na rok można stwierdzć że 2017 roku stresu na pewno nam nie zabraknie. Tego po prostu nie da się uniknąć! To też powoduje, że stresując się pozbywamy się parę kilo. Jedyny sposób na udane zrzucenie wagi- niestety. Jednak życzę Ci byś miała jak najmniej stresujących chwil. Pozdrawiam i życzę Ci udanego Sylwestra. ♥
OdpowiedzUsuńJa także chciałam Ci złożyć życzenia. Jeszcze większych sukcesów w blogowaniu i żeby postanowione cele spełniły się w nowym roku ! No i oczywiście żeby 2017 był lepszy niż poprzedni :) Świetny post, pozdrawiam x
OdpowiedzUsuńZ jakich okolic jesteś?:) Też byłam na wakacjach nad Soliną, ale to ode mnie rzut beretem:) Cudowne miejsce:)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci, aby każde Twoje postanowienie udało się zrealizować ;)
OdpowiedzUsuńMoje postanowienia na Nowy Rok nigdy się nie spełniają, więc w tym roku postanawiam nie schudnąć (to może wtedy schudnę?. Ja również życzę Ci wszystkiego dobrego! :D
OdpowiedzUsuńKochana to zycze Ci by w tym roku nie spotkały Cię żadne smutne rzeczy ;*
OdpowiedzUsuńHaha ja też potrzebuję przytyć:D Niestety zawsze byłam chudziną i nic w tym kierunku się nie zmienia. Nie mam już pomysłów, a z 10kg by się przydało;) Jak znajdziesz skuteczny sposób to daj znać:D
OdpowiedzUsuńPraca nad blogiem to również moje postanowienie. Rok 2016 też nie był dla mnie zbyt udany, szczególnie końcówka, gdzie z różnych względów też czasu na bloga było malutko. Mam nadzieję że w 2017 przyniesie więcej dobrego, czego i Tobie życzę :)
OdpowiedzUsuńŻyczę, aby spełniły Ci się Twoje postanowienia. Szczęśliwego Nowego Roku! ;)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w nowym roku i wytrwalosci w konfrontacji z postanowieniami.
OdpowiedzUsuńObyś zrealizowała wszystkie swoje plany!
OdpowiedzUsuńŻyczę w takim razie, aby 2017 był znacznie lepszy niż 2016 (u mnie też nie za dobry).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!