Tusz Maybelline Lash Sensational - sensacyjnie piękne rzęsy?
Dawniej praktycznie zawsze sięgałam po wodoodporne tusze do rzęs. Byłam przekonana, że tylko takie wytrzymają bez szwanku cały dzień. Niestety, gdy wieczorem nadchodził czas na demakijaż to zmycie wodoodpornej maskary nie było takie łatwe. Nie znałam wtedy jeszcze płynów micelarnych, toteż sięgałam po dwufazówki. Dawały radę, ale efekt tłustości jaki pozostawiały nie należał do nazbyt przyjemnych. Z czasem postanowiłam przerzucić się na zwykłe tusze, niewodoodporne. Przez moją kosmetyczkę przewinęło ich się mnóstwo, o różnych właściwościach. Trafiały się perełki, ale też i buble. Dzisiaj chciałabym zrecenzować jedną z perełek - tusz do rzęs Maybelline Lash Sensational. To maskara, która ma pogrubiać rzęsy oraz nadawać im intensywnie czarny kolor.
Na początku tusz był bardzo mokry i nie malowało mi się nim za dobrze - sklejał mi rzęsy i brudził powieki. Jednak, gdy już trochę przyschnął to sytuacja wyglądała o niebo lepiej. Rzęsy są dokładnie i równomiernie pokryte maskarą, w intensywnie czarnym kolorze. Tusz wyraźnie pogrubia je, unosi, ale nie zlepia w kępki. Zawsze nakładam dwie warstwy, bo lubię efekt mocno wytuszowanych rzęs. Maskara wytrzymuje na rzęsach bez problemu cały dzień - nie znika, nie traci koloru ani się nie osypuje. Nie odbija się na powiekach nawet w gorący, słoneczny dzień. Co do szczoteczki, to ma ona łukowaty kształt, a włoski są w dwóch długościach. Przy pierwszych użyciach nie mogłam się przyzwyczaić do takiej szczoteczki, ale z czasem doceniłam jej zalety.
Jestem naprawdę zadowolona z tego tuszu. W mojej opinii, może on śmiało konkurować z moim absolutnym ulubieńcem 2000 Calorie z Max Factora. Równie dobrze się sprawdza.
Na koniec muszę zaznaczyć, że maskara Maybelline Lash Sensational występuje w trzech rodzajach: "zwykła" czarna, intensywnie czarna (taką posiadam) oraz wodoodporna. Każda wersja kosztuje ok. 30 zł. Tusze Maybelline Lash Sensational można kupić na iperfumy.pl.
Znacie ten tusz? Lubicie? Jaki tusz do rzęs jest Waszym ulubionym?
Tusz znam i bardzo go lubię :) w końcu znalazłam swój ideal <3
OdpowiedzUsuńKupiłam ten tusz właśnie ze względu na pozytywne opinie ale niestety moje rzęsy się z nim nie polubiły :(.
OdpowiedzUsuńlubię takie szczotki, wypróbuję wersję wodoodporną.
OdpowiedzUsuńTa szczoteczka jakoś do mnie nie przemawia, czuję że moje rzęsy byłyby strasznie posklejane jak po Rimmelu.
OdpowiedzUsuńOd dawna zastanawiam się nad jego wypróbowniem :)
OdpowiedzUsuńTusz jak tusz, ale zdjęcia są cudne :)
OdpowiedzUsuńlubię ten tusz, a 2000 Calorie muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńJeszcze jej nie miałam, a właśnie same dobre opinie o niej słyszałam i często polecam klientkom :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten tusz :)
OdpowiedzUsuń