O peelingu enzymatycznym Dermedic Hydrain 3 Hialuro
Złuszczanie martwego naskórka jest bardzo ważne w pielęgnacji. Dotyczy to zarówno skóry twarzy, jak i reszty ciała. Dzięki temu kosmetyki lepiej się wchłaniają, co przekłada się na ich lepsze działanie. Ja staram się regularnie wykonywać peelingi. Najczęściej stosuję peelingi mechaniczne drobnoziarniste. Jednakże chętnie sięgam także po peelingi enzymatyczne. Jakiś czas temu zainteresowałam się peelingiem tego typu marki Dermedic z serii Hydrain 3 Hialuro przeznaczonym do skóry suchej, bardzo suchej i odwodnionej. Dzisiaj chciałabym podzielić się z Wami moją opinią o tym kosmetyku.
Peeling enzymatyczny Dermedic Hydrain 3 Hialuro ma kremową konsystencję, charakterystyczną dla tego rodzaju peelingów. Zawiera enzymy kwasów owocowych AHA w stężeniu 6%, L-argininę, kwas hialuronowy i urea. Produkt należy nałożyć na cerę niezbyt cienką warstwą, pozostawić na 15-20 minut, a po tym czasie pozostałości usunąć przy pomocy chusteczki lub płatka kosmetycznego. Ja pozostałości zmywam letnią wodą i osuszam skórę ręcznikiem. Kosmetyk bardzo dokładnie usuwa martwy naskórek i przy okazji oczyszcza pory. Nie wysusza cery ani nie jej nie zapycha. Nie pozostawia nieprzyjemnej lepkiej warstwy. Po zabiegu skóra jest wygładzona i bardziej promienna. Peeling ma delikatny świeży zapach. Jeżeli chodzi o jego wydajność, to na jedno użycie na twarz wystarcza ok. 1 łyżeczka produktu. Należy stosować go raz w tygodniu, więc opakowanie powinno starczyć na ok. 10 użyć a to jest ok. 10 tygodni. Według mnie to dobry wynik.
To kolejny produkt marki Dermedic, który się u mnie sprawdził i który mogę Wam polecić. Obecnie w użyciu mam jeszcze krem - żel, o nim napiszę za kilka dni. Peeling można kupić w drogerii internetowej iperfumy.pl.
Lubicie produkty Dermedic? Znacie ten peeling? Wolicie peelingi mechaniczne czy enzymatyczne?
Nie lubię peelingów enzymatyczny. Z tej serii mam serum nawilżające, z którego jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńWarto sięgać po Dermedic, to już moja sprawdzona marka, chociaż tego peelingu jeszcze nie znam :)
OdpowiedzUsuńMuszę go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńPłyn micelarny do suchej cery u mnie często powraca.
OdpowiedzUsuńPeelingu nie miałam, ale używam pielęgnację tej marki i bardzo ją lubię ❤
OdpowiedzUsuńzamierzam właśnie zamówić ten peeling. nie mam ani jednego enzymatycznego a tradycyjny też już mi się kończy.
OdpowiedzUsuńNie polubiłam się z peelingami enzymatycznymi :( Ciągle wracam do tych mechanicznych i to one sprawdzają się u mnie najlepiej :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie miałam pilingu enzymatycznego. Ale na pewno będę chciała przetestować.
OdpowiedzUsuńCzęsto sięgam po peelingi enzymatyczne, akurat tego z dermedic jeszcze nie miałam, ale firmę bardzo lubię, więc może się na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńOstatnio bardzo dużo Dermedica na blogach, a ja bardzo dawno niczego już nie miałam. Pora to zmienić :D
OdpowiedzUsuńZnam Dermedic, mam krem pod oczy z tej firmy, o którym napiszę za jakiś czas, ale na razie spisuje się bardzo dobrze :) Ja mogę tylko używać peelingu enzymatycznego, chociaż i tak rzadko używam. Ale ten mnie bardzo interesuje i myślę, że go kupię :)
OdpowiedzUsuńja się czaję na krem do twarzy z tej serii, ale niestety będzie musiał poczekać. Może na ten peeling wcześniej się skuszę ;)
OdpowiedzUsuń