O edycji limitowanej L'biotica Biovax z jaśminem indyjskim i mlekiem kokosowym
Lubię produkty do włosów marki L'biotica, więc nie mogłam przejść obojętnie obok edycji limitowanej z jaśminem indyjskim i mlekiem kokosowym przeznaczonej do włosów osłabionych i wypadających. Dostępny jest też drugi wariant - wiśnia japońska i mleko migdałowe skierowany do włosów suchych i zniszczonych. Jednak ja jako fanka wszystkiego co kokosowe zdecydowałam się na jaśminowo-kokosowy duet składający się z szamponu i maski. Dzisiaj przyszła pora, aby podzielić się z Wami moją opinią o tych produktach.
SZAMPON L'BIOTICA BIOVAX JAŚMIN INDYJSKI I MLEKO KOKOSOWE
Przede wszystkim to nie taki zwykły szampon, a micelarny. Dzięki micelarnej formule powinien dokładnie zbierać zanieczyszczenia z włosów i skóry głowy. Mogę stwierdzić, że rzeczywiście tak jest. Kosmetyk dobrze oczyszcza włosy, które po umyciu nim są sypkie i przyjemne w dotyku. Mam wrażenie, że szampon pozostawia na nich delikatną powłoczkę ochronną. Nadaje włosom blask i wygładza je. Nie przyspiesza przetłuszczania włosów. Regularnie stosowany wzmacnia włosy, ale wpływu na wypadanie nie zauważyłam (nie mam z tym szczególnego problemu, więc może większe efekty będą w przypadku osób, które faktycznie borykają się z nadmiernym wypadaniem). Szampon ma średniej gęstości konsystencję o połyskliwym zabarwieniu. Dobrze się pieni i jest wydajny. Zapach produktu jest słodki - przy jaśminie i mleczku kokosowym zdaje się to oczywiste. Na włosach utrzymuje się do czasu ich wyschnięcia. Opakowanie szamponu to niewielka, poręczna butelka zamykana na zatrzask. Jestem zadowolona z tego szamponu, aczkolwiek nie przebił mojego ulubieńca z gamy produktów L'biotica - szamponu Diamond z diamentami i minerałami.
Kosmetyk aplikuję na całą długość włosów, niemalże od nasady, ale z pominięciem skalpu. Moja skóra głowy nie lubi rozmiękczania maseczkami, toteż ją pomijam. Na włosy nakładam czepek oraz ręcznik i trzymam odżywczy kompres przez około 10-15 minut. Po upływie tego czasu spłukuję włosy najpierw ciepłą wodą, a potem letnią. Po takim zabiegu z użyciem maski L'biotica moje kosmyki są wyraźnie nawilżone i odżywione. Maska nie obciąża włosów, ale daje efekt wygładzenia. Szczególnie dobrze wpływa na końcówki. Zapach ma równie słodki co szampon. Tutaj jednak utrzymuje się on na włosach przez długi czas, aczkolwiek nie jest męczący. Maskę stosuję raz w tygodniu, czyli średnio co 2-3 mycia. Wydaje mi się, że taka częstotliwość jest odpowiednia. Konsystencja maski jest gęsta i kremowa, jak to bywa w przypadku masek L'biotica. Na jedno użycie wystarcza mi około łyżka maski (mam włosy prawie do talii). Nie jest to duża ilość, co z kolei przekłada się na dobrą wydajność maski. Opakowanie kosmetyku to plastikowy słoiczek zamykany na zatrzask. Maska L'biotica Biovax z edycji limitowanej z jaśminem indyjskim i mlekiem kokosowym przypadła mi do gustu. Spodobało mi się jej działanie zwłaszcza pod względem końcówek włosów, których odpowiednie nawilżenie i odżywienie jest niezwykle istotne.
Podsumowując, edycja limitowana L'biotica Biovax z jaśminem indyjskim i mlekiem kokosowym to zestaw, który warto wypróbować. Uwagę przyciąga szczególnie szampon micelarny, ale w praktyce to maska zasługuje na większą pochwałę z racji bardzo dobrego wpływu na końcówki włosów. Tą serię można kupić np. w Rossmannie, więc jeśli macie ochotę wypróbować to kupujcie póki jest dostępna. To limitka, więc nie wiadomo jak długo będzie gościła w sklepach.
Poznaliście już ten duet? Lubicie produkty do włosów marki L'biotica?
Chętnie wypróbuję ten zestaw, mam wypadające włosy, może coś zadziała ;)
OdpowiedzUsuńmuszę go w końcu kupić, czekam jednak na promocję w jednej z drogerii :D i kupie obie maski z tej edycji :)
OdpowiedzUsuńzapraszam również do mnie :)
Nie znam tych produktów. Moje wlosy jakoś nie bardzo sie z nimi lubia.
OdpowiedzUsuńkocham produkty z tej firmy ! i często goszczą u mnie na półce w łazience, ale w tej edycji limitowanej się zakochałam. no opakowanie wręcz cudowne !! bardzo jestem ciekawa szamponu.
OdpowiedzUsuńUżywałam kiedyś maski z BioVax. Byla to maska do włosów ciemnych. Było to kilka lat temu i byłam z niej zadowolona. W sumie to zapomnialam o tej marce. Dzięki za przypomnienie. Na pewno kupię ta edycję limitowaną. Moim włosom przyda się dodatkowe odżywienie.
OdpowiedzUsuńDawno nie miałam nic z L'biotica;) Szampony micelarne to dla mnie ogólnie nowość, dopiero teraz pierwszy raz słyszałam o nich przy produkcie z Nivea ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji używać, ale maska mnie ciekawi :)
OdpowiedzUsuńMa genialną szatę graficzną, kusi mnie ta wersja ;)
OdpowiedzUsuńTę maskę bym przetestowała bardzo chętnie na moich włosach :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę ten duet. Muszę wypróbować.
OdpowiedzUsuńNie próbowałam jeszcze tych produktów jednak z checia poszukam ich na sklepowej półce
OdpowiedzUsuńBardzo moim włosom odpowiadają te kosmetyki. Kupiłam 2 tygodnie temu i non stop stosuję. Zapach - boski! Włosy odżywione, wygładzone i błyszczące.
OdpowiedzUsuńuwielbiam tę serię, zwłaszcza maska przypadła mi do gustu
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej marce, wygląda na bardzo atrakcyjną!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Muszę powiedzieć, że Twoja recenzja bardzo mnie zaintrygowała :) Moje końcówki włosów są ciągle zniszczone chociaż nie suszę włosów, ani nie używam lokówek czy prostownic regularnie, ale tak czy inaczej jest ciągle z nimi coś nie tak. Ta maska wydaje mi się być ciekawsza, ale z przyjemnością przetestuję cały ten zestaw ;)
OdpowiedzUsuńLubię Biovaxy! Nie wszystkie, ale jednak w większości są to produkty, które pasują moim włosom. Tego jeszcze nie widziałam, dobrze wiedzieć, że znowu wypuścili jakieś nowości;>
OdpowiedzUsuńCiekawa ta seria :))
OdpowiedzUsuńOgólnie nie stosowałam jeszcze nic tej marki. Czytałam już wiele pozytywnych recenzji jednak jakoś się nie skusiłam. Ten zestaw widzę pierwszy raz - i chyba w końcu się skuszę :)
OdpowiedzUsuńMam Chyba jakieś produkty z tej marki i nie narzekam :)
OdpowiedzUsuńNie znam marki więc się nie wypowiem. Chętnie przetestuje te produkty
OdpowiedzUsuńMaskę z chęcią sobie zakupię. Zazwyczaj za nimi nie przepadam, ale podoba mi się, że tą się dość krótko trzyma na włosach.
OdpowiedzUsuńjestem bardzo ciekawa jak u mnie by się sprawdziły te kosmetyki :) szata graficzna rewelacyjna :)
OdpowiedzUsuńJaśmin, kokos- brzmi bosko. Używałam kiedyś Biovax, dla mnie niestety konsystencja jest zbyt bogata i bardzo obciążał mi włosy.
OdpowiedzUsuńPodoba mi sie szata graficzna. Jest dosc nietypowa i oryginalna. Wyprobowalabym, ale kokos mnie odpycha. Nie lubie go w skladzie ani zapachu.
OdpowiedzUsuńUwielbiam mleko kokosowe i dlatego chciałabym ten zestaw ;)
OdpowiedzUsuńDużo dobrego czytałam o tej marce. Nowości, którą pprzedstawiasz jeszcze nie widziałam
OdpowiedzUsuńJuż same opakowania zachęcają do zakupu - są takie wiosenne i aż krzyczą - KUP MNIE NATKA! *.* :D
OdpowiedzUsuńPosiadam wariant dla włosów zniszczonych i bardzo go lubię.
OdpowiedzUsuńOoooo, taka nowość to mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńAleż zachęciłaś mnie tą maską :D Podobnie jak Ty również jestem fanką kokosa :D
OdpowiedzUsuńNie znam tego duetu, ale z pewnością poszukam go na półkach w rossmanie. Produkty tej marki znam i zawsze je sobie chwaliłam, kilka razy z ich pomocą udało mi się uratować włosy.
OdpowiedzUsuńJa używam serii wiśniowej i jestem mega zadowolona :)
OdpowiedzUsuńNo i namówiłaś mnie, jutro idę na zakupy, wiec zajrzę do Rossmana i rozejrzę się za tą limitowaną edycją:) Przyda mi się wzmocnienie włosów i dokładne oczyszczenie, gdyż szybko mi się przetłuszczają;/
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie sięgnę po szampon, zwłaszcza że poprzedni już się kończy. Jeszcze nie używałam szamponu o micelarnej formule
OdpowiedzUsuńNie znam w ogóle tej marki kosmetyków. Jeśli chodzi o kosmetyki do włosów to boję sie nowości, ponieważ nie wiem jak na nie zareagują moje włosy
OdpowiedzUsuńcoś dla mnie!!! strasznie lecą mi ostatnio włosy, znajduje je dosłownie wszędzie :(
OdpowiedzUsuń