Olejek na rozstępy Mama's - działa czy nie?
Najnowsze badania dowodzą, że powstawanie rozstępów w ciąży jest uwarunkowane genetycznie. To podstawowy czynnik, na który nie mamy właściwie żadnego wpływu. Niemniej jednak są również inne przyczyny takie jak nadmierne rozciąganie się skóry, co bez wątpienia ma miejsce w ciąży. O ile na samo rozciąganie się skóry teoretycznie nie możemy wpłynąć, o tyle to od naszej pielęgnacji zależy czy skóra będzie dobrze nawilżona, a przez to elastyczna czy też wręcz przeciwnie. Dlatego też tak ważne jest codzienne stosowanie kosmetyków nawilżających: olejków i oliwek, balsamów, maseł i innych. Rozstępy mogą pojawić się także już po porodzie, więc koniec ciąży nie oznacza, że można zakończyć też pielęgnację skóry. Wręcz przeciwnie - potrzeba nam wtedy wzmożonej pielęgnacji, która przyspieszy proces powrotu skóry do formy sprzed ciąży.
Ja w ciąży zdecydowałam się na stosowanie olejków, ponieważ wydawały mi się najbardziej skuteczne (pod warunkiem systematycznego, długotrwałego użytkowania). Na początku ciąży używałam olejku Babydream Fur Mama, a potem trafił do mnie olejek na rozstępy Mama's. Do terminu porodu został mi mniej więcej miesiąc, a na mojej skórze nie pojawiły się żadne rozstępy. Mam nadzieję, że tak już pozostanie. Na pewno w dużej mierze przyczyniły się do tego stosowane przeze mnie wspominane wyżej kosmetyki. Dzisiaj chciałabym omówić olejek na rozstępy Mama's.
Tym razem zacznę od składu. Znajdziemy w nim oleje: z nasion słonecznika, z awokado, ze słodkich migdałów, makadamia i jojoba oraz witaminę E. Taki kompleks olejków dobrze spisuje się w działaniu, bo po zastosowaniu olejku Mama's skóra jest wyraźnie nawilżona i odżywiona. Przy regularnym stosowaniu staje się elastyczna i jędrna. Pomimo tego, że jest rozciągnięta z racji stale rosnącego brzucha to nie czuje się napięcia i naprężenia skóry. Widać, że produkt naprawdę pozytywnie wpływa na stan skóry. Konsystencja olejku Mama's jest tłusta, co nie powinno dziwić. Olejku wystarczy zaaplikować tylko odrobinę i wmasować w skórę. Jeśli nie przesadzimy z ilością to skóra będzie natłuszczona, ale nie oblepiona i nie będzie się kleiła. Powszechnym błędem w stosowaniu olejków i oliwek jest nakładanie zbyt dużej ilości, przez co produkt się nie wchłania. To taka mała dygresja odnośnie olejków w ogóle. Kosmetyk Mama's jest bezzapachowy. Dla mnie to minus, bo wolę pachnące, ale kobiety w ciąży mają wyczulony węch i często zapachy je męczą, więc bezzapachowa formuła to niegłupi pomysł. Olejek na rozstępy Mama's umieszczony jest w buteleczce z pompką. Początkowo myślałam, że to atomizer, który będzie rozpylał olejek. Okazało się jednak iż to po prostu zwykła pompka, dozownik. Myślę, że to dobre rozwiązanie bo aplikując olejek na skórę nie tłuścimy niepotrzebnie opakowania, co zdarza się przy butelkach ze zwykłą zakrętką. Produkt Mama's ma pojemność 100 ml. Olejki są ogromnie wydajne, toteż taka ilość wystarczy na długi czas.
Znacie produkty Mama's? Stosowaliście ten olejek? A może kwestia rozstępów w ciąży Was nie dotyczy?
O Kochana, gratulacje:) nie wiedziałam, że jesteś w ciąży:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJa będąc w ciazy, az bylam zla, ze nie mialam nawet jednego najmniejszego rozstepa. Teraz z tego sie bardzo ciesze. Z tego co czytalam, wystarczy nawet zwykla oliwka dla dzieci.
OdpowiedzUsuńNie znam i nie stosowałam.
OdpowiedzUsuńświetnie, że daje radę i uelastycznia skórę. oraz nawilża. ja miałam krem do biustu tej marki ale nie jestem i nie byłam nigdy w ciąży
OdpowiedzUsuńBędę pamiętać o ich kosmetykach jak zajdę w drugą ciążę :)
OdpowiedzUsuńOo przydałby mi sie taki :)
OdpowiedzUsuńKlikniesz w linki w nowym poście bede wdzięczna:)
nie stosowałam żadnych olejków w ciązy. nie wierze jakoś w ich działanie - bardziej jest to genetyka i jesli ktos ma skłonność do rozstępów to nawet mimo stosowania kosmetyków i tak je bedzie miał niestety
OdpowiedzUsuńJeszcze się tym nie interesuje bo w ciąży nie byłam, ale lekkie mam na tyłku.. Wmawiam się, że jestem tygryskiem haha! :D
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o nim wcześniej.
OdpowiedzUsuńUżywałam tego olejku, popękałam....w ostatnie 2 tygodnie przed porodem :P Ale już są bledsze, jeszcze trochę i mam nadzieję, że nie będzie ich widać :)
OdpowiedzUsuńGratulacje :) ja w ciąży używałam oliwki J&J i myślę, że mi pomogła rozstępy się nie pojawiły, a bynajmniej nie w takiej ilości jak mogłyby, dlatego polecam zdecydowanie wszelkie oliwki :)
OdpowiedzUsuńGenetycznie, mówisz... To niedobrze słyszeć, bo moja mama akurat miała rozstępy i to niemałe. Mimo wszystko mam nadzieję że u mnie będzie inaczej. A o tej firmie słyszałam bardzo dużo dobrego.
OdpowiedzUsuńMarkę znam doskonale za sprawą kremu do piersi - jednak mi niestety nie pomógł ani trochę. Cieszę się że olejek daje radę.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że poruszyłaś tą kwestię, choć ciąża jeszcze przede mną. Każda z nas chciałabym tego uniknąć i nie tracić czasu na dołowanie się tym, jak wygląda jej ciało.
OdpowiedzUsuńAkurat firme znam i rozwazalam zakupic ten olejek. Ma dobre opinie. Ale inny byl w promocji. Lubie nawilzenie. Byleby nie bylo zbyt tlusto
OdpowiedzUsuńStosowałam inny olejek, ale nie byłam zadowolona, więc z chęcią wypróbuję ten jeśli nadarzy się okazja :)
OdpowiedzUsuńMuszę polecić ten produkt znajomej!
OdpowiedzUsuńo to fajnie, że jest ok, gratuluję
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, że zauważyłaś takie fajne efekty. Moja skóra jest bardzo skłonna do rozstępów, więc domyślam się, że będąc w ciąży z pewnością będę miała ich wiele. Nie łudzę się, że uda mi się tego uniknąć, ale z pewnością skuszę się na ten olejek chociażby dlatego, by możliwie najskuteczniej ograniczyć ich pojawianie się ;)
OdpowiedzUsuńCo prawda jeszcze nie byłam w ciąży, ale o takich produktach warto wiedzieć na przyszłość;>
OdpowiedzUsuńJa nie używałam tego produkty, aczkolwiek mam rozstępy na udach :(
OdpowiedzUsuńMnie na razie temat nie dotyczy, ale zawsze warto wiedzieć na przyszłość; )
OdpowiedzUsuńmi raczej już nic nie pomoże, bo w ciąży wyszły rozstępy. i uważam, że jak ktoś ma tendencje do rozstępów to i tak wyjdą nie ważne czy się ktoś smaruje kremami nawet za 800 zł- jak mają wyjść to i tak wyjdą ;) . a firmę znam, chociaż nic od nich nie testowałam.
OdpowiedzUsuńKiedys na pewno mi się przydadzą 😊
OdpowiedzUsuńFajnie, że są takie produkty :) Ja też chyba póki co wolę zapachowe, ale to zawsze może się zmienić ;)
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam tego produktu
OdpowiedzUsuńW ciazy probowalam prawie wszystkiego i zero dzialania. Ale wezmę pod uwagę na przyszłość
OdpowiedzUsuńMnie rozstepy w ciazy ominely na szczescie szerokim lukiem. Stosowalam jedynie oliwke dla dzieci.
OdpowiedzUsuńFajny! Ale ponoć każda oliwka działa przeciw rozstępom! :p
OdpowiedzUsuńOsobiście go używałam i sobie go chwalę :D nie mam ani jednego rozstępu :d
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie wiedziałam o takim olejku w pierwszej ciąży. Teraz mam sporo rozstępów.
OdpowiedzUsuńRównież nie znam ale jestem ciekawa
OdpowiedzUsuńCo prawda na takie produkty mam jeszcze czas ale kiedyś wezmę pod uwagę.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się, że ma pompkę.
OdpowiedzUsuńAkurat ta kwestia jeszcze mnie nie dotyczy, ale markę kojarzę z blogów. Super, że olejek tak dobrze się sprawdza, będę o nim pamiętać na przyszłość :)
OdpowiedzUsuńPóki co kwestia rozstępów z powodu ciąży mnie nie dotyczy, ale na przyszłość będę pamiętać:)
OdpowiedzUsuńP.S. Trzymam kciuki za szybkie rozwiązanie ;*
Ja na szczęście nie miałam problemu z rozstepami. Miałam kilka na piersiach, ale same zniknęły z czasem.
OdpowiedzUsuńRównież będę pamiętać na przyszłość :)
OdpowiedzUsuńMi jakoś ciężko się przekonać do tego typu produktów, żeby działały ;) Inaczej nie były by potrzebne zabiegi modelujące sylwetkę ;)
OdpowiedzUsuńU mnie pomimo stosowania oleju kokosowego pojawiły się rozstępy e ostatnich dwóch tygodniach
OdpowiedzUsuńja naszczęście nie mam problemu z rozstępami ale polece koleżance, która się z nimi boryka
OdpowiedzUsuń