ShinyBox - Where the magic happens - grudzień 2017
Święta, święta i po świętach chciałoby się rzec. Jednak ciągle jeszcze mamy okres świąteczny, więc magia świąt się nie kończy. Korzystając z poświątecznych wolnych dni przychodzę do Was z prezentacją grudniowej edycji pudełka ShinyBox. Tym razem pudełko zatytułowano "Where the magic happens" i przygotowano niewątpliwie świąteczną szatę graficzną. Box wydano w dwóch wersjach: standardowej i XXL. Ja otrzymałam tą pierwszą. A co było w środku? Zobaczcie sami:
FARMONA KONCENTRAT KOMÓREK MACIERZYSTYCH DZIEŃ/NOC (48,00 zł/15 ml)
Ten produkt akurat do mnie nie przemawia. Zapewne oddam go mamie. Koncentrat ma pojemność 15 ml i jest ważny do kwietnia 2018. Trochę krótka ta data ważności, ale myślę, że w cztery miesiące spokojnie można go zużyć.
EFEKTIMA PEELING + MASKA DO DŁONI (2,56 zł/szt.)
Lubię te saszetkowe produkty Efektimy, a ten kosmetyk już miałam okazję używać i dobrze go wspominam. Chętnie zużyję kolejne opakowanie. Taki produkt wystarcza na jednorazowe zastosowanie. Być może użyję go jeszcze dziś.
TERMISSA WODA TERMALNA Z PODHALA (ok. 20 zł/150 ml)
Marka nie jest mi obca, ale tej wody termalnej jeszcze nie miałam. Obecnie mam otwartą wodę termalną innej marki, więc ta troszeczkę będzie musiała poczekać na wypróbowanie. Jestem ciekawa jak sprawdzi się nasza polska woda termalna.
PRÓBKA KREMU DO RĄK ORPHICA TOUCH
Nie przepadam za próbkami, jednakże taka z kremem do rąk może się przydać np. do torebki na jedno użycie. Zgodnie z informacją na saszetce jest to krem intensywnie nawilżający, więc idealny na zimę. Szkoda, że zamiast próbki nie dołączono do pudełka chociażby miniatury.
FOODS BY ANN POCKET ENERGY BAR (3,89 zł/szt.)
Batoniki energetyczne Anny Lewandowskiej są naprawdę bardzo dobre. Cieszę się, że w grudniowym ShinyBoxie znalazł się taki batonik w wersji Kakao&Kokos. Zdjęcia zrobione, więc można go już zjeść.
EXCLUSIVE COSMETICS HYDROŻELOWE PŁATKI POD OCZY Z OLEJEM ARGANOWYM (4,99 zł/op.)
Płatki pod oczy zawsze mile widziane. Według mnie fajnym pomysłem było umieszczenie tego typu płatków w najnowszej edycji pudełka. Przed lub po sylwestrowej nocy będą jak znalazł. Te Exclusive Cosmetics zdobyły Laur Konsumenta 2015, więc powinny być świetne.
ŻEL POD PRYSZNIC BARNANGEN (24,99 zł/400 ml)
W jednej z poprzednich edycji ShinyBoxa pojawił się krem do ciała marki Barnangen, a teraz mamy żel pod prysznic (w boxie XXL dołączony był jeszcze balsam do ciała). Kosmetyki tej marki są bardzo przyjemne, więc fajnie, że trafił się kolejny do wypróbowania. Zapach ma piękny, a jak będzie z działaniem to zobaczymy.
Jestem zdania, że grudniowa edycja pudełka ShinyBox Where the magic happens jest udana. Co prawda o wiele ciekawiej wypada w wersji XXL, ale i w podstawowej trafiły się interesujące produkty.
Macie tą edycję ShinyBoxa? Jakie jest Wasze zdanie o grudniowym pudełku?
Nie najgorsze. Lepsze od poprzedniego, ale po świątecznej edycji spodziewałam się czegoś troszkę innego ;)
OdpowiedzUsuńBaaardzo podoba mi się zawartość tego boxa. Już od dłuższego czasu zastanawiałam się czy uruchomić subskrypcję i teraz żałuję, że nie zrobiłam tego wcześniej, gdyż w tym pudełku jest kilka rzeczy, które od dłuższego czasu chciałam zamówić.
OdpowiedzUsuńKoncentrat komórek macierzystych to jest to co chciałabym wypróbować. Ogólnie zawartośc pudełka by mnie zadowoliła. Płatki pod oczy przydadza sie przed Sylwestrem.
OdpowiedzUsuńKrem do rąk Orphica mam i niedawno o nim pisałam, jest rewelacyjny.
OdpowiedzUsuńZawartość tego pudełka jest super.
Gdzies czytalam, ze to taka paczka dla stalych subskrybentek i to dla tych osob wypada lepiej. Ile w tym prawdy, nie wiem. Mi sie podoba zarowno zawartość jak i opakowanie, które jest pieknie świąteczne: )
OdpowiedzUsuńOgólnie pudełko bardzo mi się podoba. Jest lepsze niż listopadowe. Cieszę się z większości produktów, a batonika zjadłam z wielką chęcią :D
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam pudełka Shinybox może kiedyś to zmienię i zakupie
OdpowiedzUsuńmam żel Barnangen i bardzo lubię tę firmę
OdpowiedzUsuńDużo fajnych kosmetyków. Po tym pysznym batoniku pewnie już nie ma śladu :D
OdpowiedzUsuńMialam zamowic to pudelko ale sie rozmyślilam i w sumie to nie żałuję.
OdpowiedzUsuńFajne pudełeczko :) Kilka produktów chętnie bym poznała :) Komórki macierzyste brzmią bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńurocze zdjęcia, nie mogę się napatrzeć, ja jestem zadowolona z tego zestawu, trafił mi się inny wariant żelu pod prysznic i odurzam się jego zapachem :)
OdpowiedzUsuńale cudowne opakowanie. woda termalna to moj must have. chce zakupic sobie Shinybox :) to napiecie jaka zawartosc mnie czeka jest bezcenne :)
OdpowiedzUsuńJedynie płatki pod oczy mnie zaciekawiły! :)
OdpowiedzUsuńChyba sie skusze na zakup/prenumerate bo naprawdę warto! Mnostwo fajnych produktów, dużo nowosci- lubie je poznawać:)
OdpowiedzUsuńMnie to pudełko tak mniej przekono, ja jakoś nadal nie mogę się zabrać za pierwsze pudełko ☺ z jednej strony chce je wypróbować, a z drugiej jakoś boję się że nie wykorzystam cZęści produktów 😁
OdpowiedzUsuńJuz od pewnego czasu nie zamawiam pudełek. Ale baloniki Foods By Ann są rewelacyjne. Bardzo je lubie.
OdpowiedzUsuńMam wode termalna i kilka innych produktow z tej firmy . sa wporzadku myślę że będziesz zadowolona
OdpowiedzUsuńBardzo fajne pudełeczko życzę miłego testowania :)
OdpowiedzUsuńmi ta edycja zbytnio nie przypadła do gustu, mam nadzieję, że następnym razem nieco bardziej się postarają :)
OdpowiedzUsuńWoda termalna to najlepsze, co tutaj moim zdaniem widzę! Pozdrawiam! Życzę udanego Sylwestra oraz szczęśliwego i owocnego nowego roku 2018!^^
OdpowiedzUsuńŻel pod prysznic chętnie bym poznała :D W sumie całe pudełko bym przygarnęła :D
OdpowiedzUsuńJa nie jestem fanką pudełek kosmetycznych, ale widzę tu parę opcji dla siebie :D
OdpowiedzUsuńZawartość jest całkiem, całkiem. Najbardziej jestem ciekawa wody termalnej.
OdpowiedzUsuńpodoba mi się pudełko ! dla mnie super.
OdpowiedzUsuńZawartość pudełka jest bardzo fajna, płatki pod oczy to strzał w dziesiątkę, szczególnie przed imprezą sylwestrową :)
OdpowiedzUsuńCiekawe pudełko, a chyba najbardziej ciekawi mnie ten koncentrat komórek macierzystych od Farmony;>
OdpowiedzUsuńGrudniowy shiny box wydaje mi się być całkiem ciekawy. Miałam juz okazje wypróbować kilka produktów i jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńU mnie dokładnie ta sama wersja :) Jestem szczególnie zadowolona z kremowego żelu pod prysznic, płatków pod oczy i wody termalnej :)
OdpowiedzUsuńWidziałam już te boxy i muszę powiedzieć że woda termalna zdecydowanie wygrała :) Buziaki
OdpowiedzUsuńTakie płatki na pod oczy by mi się bardzo przydały ;)
OdpowiedzUsuńWoda termalna musi być ciekawa :D
OdpowiedzUsuńPrzydałyby mi się te płatki pod oczy, zmęczenie jest coraz bardziej widoczne na mojej twarzy
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie pudełeczka <3. Moim faworytem jest jednak beGLOSSY. Jakoś bardziej podchodzi do mnie.
OdpowiedzUsuńLubię oglądać na blogach wpisy o boxach. Zawsze znajdzie się w nich coś fajnego. Zawartość czasami potrafi pozytywnie zaskoczyć
OdpowiedzUsuńWszystkie kosmetyki zawarte w tym pudełku są dla mnie nowością. Nie miałam jeszcze okazji mieć żadnego pudełeczka ale ciągle się zastanawiam nad subskrypcją:)
OdpowiedzUsuńWoda termalna i żel pod prysznic - moje dwa zdecydowane plusy tego pudełka. Zastanawia mnie natomiast batonik który pojawia się drugi raz.
OdpowiedzUsuń