Ulubieńcy 2017 - kosmetyki i nie tylko
Przedostatni dzień roku to dobry czas na różnego rodzaju podsumowania. Dlatego też pomyślałam, że przygotuję post z moimi ulubieńcami 2017 roku. Początkowo planowałam skupić się wokół kosmetyków, ale w tym roku trafiłam też na parę świetnych rzeczy z innych kategorii, toteż postanowiłam nieco rozszerzyć tematykę wpisu. Tak oto zapraszam Was do zapoznania się z moimi ulubieńcami kosmetycznymi i nie tylko kończącego się już 2017 roku.
Zdecydowałam się na wykonanie kolaży ze zdjęciami produktów zaczerpniętymi z sieci, ponieważ kilku rzeczy spośród moich ulubieńców paradoksalnie nie mam obecnie "na stanie", więc myślę że forma kolażu będzie po prostu lepsza.
Zacznę od ulubieńców z gamy kosmetyków pielęgnacyjnych oraz kolorowych. Tutaj pojawiło się kilka prawdziwych perełek. Kosmetyków pielęgnacyjnych poznałam w tym roku całe mnóstwo. Część z nich zasłużyła na miano ulubieńców roku. Są to:
- puder wybielający Eucryl - super produkt do szybkiego wybielania zębów, usuwa wszelkie osady i przywraca naturalną biel bez podrażniania dziąseł;
- antyperspirant Dermedic Antipersp R, który świetnie chroni przed potem, ma przyjemny zapach i nie brudzi ubrań;
- oliwka do ciała Babydream Fur Mama - wcześniej unikałam stosowania oliwek do ciała, ale w ciągu 2017 roku bardzo polubiłam się z oliwką dla kobiet w ciąży Babydream, która dobrze nawilża i natłuszcza skórę oraz ładnie pachnie;
- peeling enzymatyczny Dermedic - kosmetyk dokładnie usuwa martwy naskórek, a przy tym jest delikatny dla skóry i nie powoduje podrażnień jak peelingi mechaniczne;
- szampon do włosów L'biotica Biovax Minerały & Diamenty - mój ulubiony szampon spośród wielu, jakie stosowałam w tym roku, moje włosy ogromnie go polubiły.
Z kolorówki do grona ulubieńców dołączyli:
- tusz do rzęs Maybelline Lash Sensational Intense Black, który pięknie podkreśla rzęsy i utrzymuje się na nich bez skazy cały dzień;
- podkład Bourjois Healthy Mix w odcieniu nr 51, który idealnie sprawdza się do codziennego makijażu, bo ładnie ujednolica cerę bez efektu maski a długotrwale stosowany nie zapycha skóry;
- pomada do brwi Freedom w odcieniu Ash Brown, z którą przy pierwszych użyciach się nie polubiłam, a z czasem nauczyłam się odpowiedniej aplikacji i teraz się z nią nie rozstaję;
- mineralny bronzer i róż Lirene Shiny Touch - najlepszy różo-bronzer jakiego miałam okazję używać;
- baza pod cienie ArtDeco, do której zakupu przymierzałam się od dłuższego czasu i żałuję, że kupiłam ją dopiero w tym roku, bo jest przewspaniała.
Kolejna kategoria ulubieńców to ulubieńcy niekosmetyczni. To akcesoria i gadżety, które ułatwiały i uprzyjemniały mi codzienność w mijającym roku:
- bezprzewodowe słuchawki Sudio Sweden - bez wątpienia doskonały gadżet, gdyż nie musiałam bawić się z plątającymi się kablami od słuchawek, a miałam zapewnioną wysoką jakość dźwięku podczas słuchania ulubionych utworów;
- softbox, czyli rewelacyjny doświetlacz do zdjęć, na który polowałam od dawna a kupiłam go dopiero jesienią, zdecydowanie polecam;
- soniczna szczoteczka do zębów WW-Sonic - poznałam ją pod koniec roku, ale jest po prostu fantastyczna i niemalże od dodałam ją do ulubieńców.
Podejrzewam, że kilku ulubieńców przeoczyłam, ponieważ towarzyszą mi tak często, że nawet specjalnie o nich nie myślę. Mam jednak nadzieję, iż udało mi się wyróżnić większość moich tegorocznych faworytów kosmetycznych i nie tylko.
Kolejny rok z pewnością przyniesie wielu nowych ulubieńców. Na razie czekam aż dotrze do mnie zamówiony kalendarz i rozpocznę planowanie. Początek nowego roku to idealny czas na snucie planów czy podejmowanie nowych wyzwań. Wiele osób decyduje się wtedy na otworzenie własnej działalności gospodarczej. Otwierając działalność warto starać się o dofinansowania unijne, bo dodatkowe środki finansowe zawsze się przydadzą na rozkręcenie biznesu.
A jakie produkty stały się Waszymi ulubieńcami w 2017 roku?
Moim ulubiencem rowniez jest dermedic
OdpowiedzUsuńSłuchawki, Softbox i tusz Maybelline badzie mnie ciekawią. Szczęśliwego Nowego Roku! :)
OdpowiedzUsuńBez softboxa ani rusz :)
OdpowiedzUsuńZ peelingów używam tylko enzymatycznych, póki co mam Sylveco, ale ten z Dermedic chętnie wypróbuję.
OdpowiedzUsuńPodkład Bourjois to także moje odkrycie tego roku!
OdpowiedzUsuńKosmetyki z pierwszej grafiki albo znam i lubie albo chce poznac. Zdecydowanie najlepszym zakupem u mnie byl softbox i lampa led
OdpowiedzUsuńZainteresowała mnie szczoteczka do zębów, chce przejść ze zwykłej na soniczna 😉
OdpowiedzUsuńPodoba mi się u Ciebie dodaje do obserwowanych i lubię na facebooku 😉
Babydream :D widzę to po raz pierwszy :D ale z chęcią go zakupie :D
OdpowiedzUsuńJa się podpisuje pod Dermedic, a softbox to moje małe marzenie 😉
OdpowiedzUsuńsoftbox musze miec bo teeaz robic zdj to porazka :( jest tak ciemno, ze fotografowanie odstawilabym najchetniej na inna pore roku 😉😜
OdpowiedzUsuńTusz z maybelline był moim ulubieńcem i jest do dziś.
OdpowiedzUsuńJa w 2018 zamierzam zaczaić się na softboxa.
OdpowiedzUsuńa w sumie nie zastanawiałam się nad taką listą, ale ciekawa sprawa. może w przyszłym roku coś takiego zrobię i będę pisała co miesiąc swoje ulubione produkty i potem skleję to w jedną całośc.
OdpowiedzUsuńszczęśliwego nowego roku :)
Bardzo lubię takie wpisy podsumowujące hity :D
OdpowiedzUsuńZdecydowanie się zgadzam. Kosmetyki i gadżety na pewno zachwyciły w ubiegłym roku.A softbox jest nasza prawa ręką. Ja muszę właśnie sobie go kupić.
OdpowiedzUsuńbardzo lubię tą szczoteczkę soniczną, a bazę artdeco mam już 2 lata, polecam baaardzo fixer do ust , utrwala szminki
OdpowiedzUsuńTusz do rzęs od Maybelline znam bardzo dobrze i uwielbiam;>
OdpowiedzUsuńZ pielęgnacji nie znam nic, za to z ulubieńców kolorówki znam wszystko i też te kosmetyki sobie chwalę :) Softbox mam od jakiegoś czasu, zimą i jesienią w pochmurne dni bardzo się przydaje :) Ja muszę się dopiero zastanowić nad swoimi hitami minionego roku :)
OdpowiedzUsuńMasz tu kilka produktów, które również w ubiegłym roku otrzymały miano ulubieńców m.in kulka Dermedic, pomada Freedom czy szczoteczka soniczna :)
OdpowiedzUsuńPodkład mnie zainteresował. Mam zamiar go kupić.
OdpowiedzUsuńZ tego wpisu do mojej listy must have dodałam szczoteczkę soniczną. Od dłuższego czasu zastanawiam się nad taką, tylko nie byłam przekonana którą wybrać, teraz już wiem! Dzięki :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten tusz i różobronzer :D Słuchawki Sudio Sweden mam i służą mi już kilka lat :)
OdpowiedzUsuńTen rozświetlacz z lirene jest świetny, kupiłam właśnie przez Twoja recenzje
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa jestem tego pudru do wybielania ;)
OdpowiedzUsuńTen tusz też jest w Moich ulubieńcach :)
OdpowiedzUsuńHealthy Mix się u mnie nie sprawdził, natomiast tusz Maybelline bardzo lubię ☺️
OdpowiedzUsuńNie ma moich ulubieńców w twoim zestawieniu. Mam kilka ulubionych kosmetyków
OdpowiedzUsuńMoim odkryciem i zarazem ulubieńcem stała się firma Vianek. Produkty z naturalnym składem sprawiają, że moja skóra jest dopieszczona. W tym roku także odkryłam moc peelingów do ciała i chętnie próbuję wielu:)
OdpowiedzUsuńZ Twojego zestawienia miałam tylko oliwkę Babydream fur mama - ze względu na bogaty skład świetnie spisała się na do olejowania włosów.
OdpowiedzUsuń