Żel + oliwka pod prysznic Lirene Bawełna
Żele pod prysznic o świeżych, kremowych aromatach często goszczą w mojej łazience. To uniwersalne zapachy, dobre na każdą porę roku. Jakiś czas temu trafił do mnie żel + oliwka pod prysznic Bawełna z Lirene idealnie wpasowujący się w taką gamę zapachową. Dzisiaj chciałabym przedstawić swoją opinię o tym kosmetyku.
Produkt umieszczony jest w wysokiej, smukłej butelce z zamykaniem na klik, charakterystycznej dla żeli pod prysznic Lirene. Ma średniej gęstości konsystencję, żelową ale z wyczuwalnym dodatkiem oliwki. Kosmetyk dobrze się pieni wytwarzając kremową pianę. Żel dokładnie oczyszcza skórę, ale jej nie przesusza. Pozostawia na ciele delikatną, nietłustą warstwę ochronną. Jeśli chodzi o działanie to jestem naprawdę zadowolona. Po myciu nie ma konieczności stosowania dodatkowo balsamu nawilżającego (chociaż ja i tak staram się go nakładać). Co do wydajności to moim zdaniem jest przeciętna. Natomiast mnie najbardziej urzeka w tym żelu to, że po jego zastosowaniu zapach produktu bardzo długo utrzymuje się na skórze. Jest to świeża bawełniana woń potęgująca uczucie czystej skóry. Jak wspominałam na początku posta, uwielbiam takie aromaty.
Podsumowując, żel + oliwka pod prysznic Lirene Bawełna to pięknie
pachnący kosmetyk, który dobrze oczyszcza skórę i zabezpiecza ją przed
utratą wody. Opakowanie produktu o pojemności 250 ml kosztuje kilka
złotych. Moim zdaniem ten kosmetyk jest warty wypróbowania. Polecam.
Lubicie kosmetyki do mycia ciała z Lirene? A może używaliście już tego żelu z dodatkiem oliwki? Jak wrażenia?
Ostatnio się nad nim zastanawiałam, ale nie skusiłam się bo mam jeszcze trochę żeli pod prysznic. Oliwki uwielbiam właśnie w tej postaci - a Lirene bardzo lubię, więc z pewnością zamówię jak wykończę moje żele.
OdpowiedzUsuńTwz uwiebiam takie świeże aromaty dlatego chetnie wyprobuje te kosmetyki :-)
OdpowiedzUsuńOliwka pod prysznic o tym jeszcze nie słyszałam.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki z Lirene :) większość fajnie u mnie działa :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam świeże zapachy! Nie miałam jeszcze tego żelu i z pewnością go kupię!
OdpowiedzUsuńzapraszam również do mnie, właśnie pojawił się nowy wpis! :)
https://pani-blondynka.blogspot.com/
Nie znam tego kosmetyku, ale zachęciłaś mnie do wypróbowania go
OdpowiedzUsuńDo oliwek pod prysznic nie jestem przekonana, ale oliwkę z żelem może wypróbuję :D
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, ze Lirene ma produkty tego typu 0.0
OdpowiedzUsuńale ślicznie się prezentuje ten żel pod prysznic. miałam kilka żeli z Lirene, ale tego nie testowałam.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żadnego żelu /oliwki z Lirene, muszę się za tym kosmetykiem rozejrzeć :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię żele Lirene i chętnie po nie sięgam podczas zakupów. Teraz mam nawet kilka w zapasie :D
OdpowiedzUsuńPierwszy raz go widzę, ale takie połączenie bardzo mi odpowiada, więc z chęcią wyprobuje :)
OdpowiedzUsuńmiałam inne warianty żeli Lirene i bardzo je lubiłam więc myślę, że z tym byłoby podobnie. :)
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam gdy zapach utrzymuje się na skórze, a zazwyczaj jednak jest tak że jak się wytrzemy to zapach znika niestety 😢 mnie ten produkt ciekawi, bo ja balsamu nie odstawie na pewno, ale chętnie połączyłabym te dwa produkty ☺
OdpowiedzUsuńszkoda że pewnie ma SLS :( tak to na pewno bym go wypróbowała.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię produkty Lirene, jednak tego połączenia jeszcze nie miałam okazji wypróbować. Jest to dla mnie idealne rozwiązanie, ponieważ mam mocno przesuszoną skórę, a nie zawsze mam czas na użycie oliwki czy balsamu.
OdpowiedzUsuńlubię ich żele, akurat tej wersji nie miałam. Bardzo mnie ciekawi
OdpowiedzUsuńMiałam kilka oliwek pod prysznic i jak najbardziej byłam z nich zadowolona wjęc myślę że to też u mnie by się sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńNie używałam tego żelu, ale firmę dobrze znam i lubię :)
OdpowiedzUsuńSwietny jest :)Lubię bardzo wszelkie produkty do mycia Lirene, począwszy od żeli po olejki :)
OdpowiedzUsuńLubię ich kosmetyki do mycia ciał, ale nie używałam niczego z dodatkiem oliwki :)
OdpowiedzUsuńFirmę lubię tak jal ich produkty. Nigdy mnie nie zawiedli.
OdpowiedzUsuńUwielbiam produkty Lirene pod prysznic a połączenie żelu z odżywką brzmi idealnie.
OdpowiedzUsuńżeli Lirene nie pogardze. kupilam m.in. dwa mamie pod choinke. fajnie, ze ma odrobine oliwki. byleby nie bylo tlusto. i lubie unoszacy sie zapach ❤
OdpowiedzUsuńChcę to chcę to chcę to!!! Uwielbiam bawełnę. Największy plus takich kosmetyków, to brak konieczności stosowania balsamu po prysznicu. Dla mnie to ważne, bo po treningu spieszę się żeby odebrać córkę z przedszkola i nie mam czasu na balsam, wolę np coś zjeść.Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt!^^
OdpowiedzUsuńTakie kosmetyki uwielbiam, ogólnie jeśli chodzi o żele pod prysznic są to najszybciej wychodzące kosmetyki ;) A tego jeszcze nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie ją wypróbuję :D
OdpowiedzUsuńLirene uwielbiam szczególnie za to, że zapachy kosmetyków nie są drażniące :D
OdpowiedzUsuńWłaśnie dostałam ten zel i czeka na przetestowanie :)
OdpowiedzUsuńOliwka pod prysznic to coś zdecydowanie dla mnie! ;>
OdpowiedzUsuńBardzo lubię produkty od Lirene , ale neistety mam mały dostęp do nich :(
OdpowiedzUsuńCzytajac post odrazy pomyślałam o prysznicu po basenie. Fajny produkt, po którym nie musimy nakładać balsamu jeżeli goni nas czas. Muszę kupić i wrzucić do mojej basenowej torby 😊
OdpowiedzUsuńKosmetyki tej marki trafiają w mój gust. Bardzo lubię używać takie produkty, gdyż bardzo dobrze nawilżają skórę i są tysiąc razy lepsze od klasycznych żeli pod prysznic.
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu zwróciłam na niego uwagę w drogerii, ale jakoś nie mogłam się przekonać do zakupu. Choć teraz po Twojej recenzji z przyjemnością po niego wrócę :) nie stosowałam takich kosmetyków, ale chyba czas najwyższy to zmienić xd
OdpowiedzUsuńA mi właśnie skończył się żel pod prysznic i chyba kupię sobie ten, żeby przekonać się jak działa
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z tym wzbogaceniem żelu o pielęgnującą oliwkę. Lirene ma dobre kosmetyki, lubię ich żele, ale akurat tej wersji jeszcze nie miałam, trzeba będzie to zmienić i wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy się skuszę... Bawełniane klimaty mnie średnio kręcą :/
OdpowiedzUsuńOdświeżenie i nawilżenie 2 w 1? Super kosmetyk! Firma mi bardzo dobrze znana i lubiana, więc chętnie wypróbuje:)
OdpowiedzUsuń