O przygodzie z kosmetykami Vollare
Bardzo lubię poznawać nowe marki kosmetyczne. W ostatnim czasie miałam okazję wypróbować kilka kosmetyków Vollare i dzisiaj chciałabym napisać o swoich wrażeniach z ich testowania.
BAZY POD MAKIJAŻ Korygująca Zaczerwienienia i Nawilżająca
Obydwie bazy stały się moimi hitami. Są rewelacyjne i aż żałuję, że nie miałam z nimi do czynienia wcześniej. A teraz konkrety. Bazy umieszczone w są wąskich tubkach wykonanych z miękkiego plastiku. Mają cienkie aplikatory, przez co bardzo fajnie się je dozuje. Baza korygująca zaczerwienienia ma zielony kolor, który po nałożeniu na twarz rzeczywiście tonuje odcień cery likwidując owe zaczerwienienia. I to naprawdę likwiduje. Miałam już różne zielone korektory itp. i efekt nigdy nie był aż taki zadowalający. Kolejna zaleta tej bazy jest taka, że nie tworzy na skórze wyczuwalnej silikonowej warstwy. Po nałożeniu cera jest miękka i nie czuć tej silikonowej sztuczności. Tak samo jest w przypadku bazy nawilżającej. Jedyny minus bazy korygującej zaczerwienienia, jaki dostrzegłam to to, że lubi podkreślać suche skórki. Właściwie to może nawet nie tyle sama baza, co nałożony na nią podkład (który sam w sobie ich nie podkreśla). Jeśli skóra jest dobrze nawilżona to oczywiście taki efekt nie występuje. A co z bazą nawilżającą? Ta ma jasnoniebieską konsystencję, która po nałożeniu na skórę nie zmienia jej kolorytu. Baza nawilżająca wydaje mi się bardziej kremowa niż ta korygująca. Rzeczywiście nawilża cerę, a podkład przyjemnie się z nią łączy. Obydwie bazy znacznie przedłużają trwałość makijażu. Wypróbowałam je w gorące, słoneczne dni, z którymi szczęśliwie mamy do czynienia tej wiosny i muszę przyznać, że naprawdę dają radę. Polecam! Jestem ogromnie ciekawa pozostałych wersji baz Vollare i mam nadzieję, że będę miała okazje je wypróbować.
SERUM DO WŁOSÓW Pro Extra Volume Oil
Ostatnio zmodernizowałam swój plan pielęgnacji włosów na bardziej wiosenny i włączyłam do niego to serum do włosów Vollare. Zachęcił mnie przyjemny skład pełen olejków uzupełniony o silikony chroniące przed uszkodzeniami mechanicznymi. Serum można stosować na kilka sposobów, na mokre lub suche włosy:
1. przed umyciem włosów, żeby usunąć pozostałości kosmetyków do stylizacji,
2. przed suszeniem, w celu ochrony włosów i ułatwienia ich układania się,
3. po suszeniu, aby wygładzić pasma,
4. do codziennej pielęgnacji włosów.
Ja serum używam po umyciu włosów, przed suszeniem. Dosłownie dwie krople rozprowadzam na długości, a dodatkowo aplikuję jeszcze jedną na same końcówki. Po wysuszeniu włosy pięknie błyszczą, są miękkie i przyjemne w dotyku, a końcówki wygładzone i dociążone. Serum umieszczone jest w butelce z pompką, co stanowi bardzo praktyczną formę opakowania.
KREM DO TWARZY Odżywczy z proteinami mleka koziego 7 olejów młodości
Produkty z mlekiem kozim zawsze dobrze sprawdzały się w przypadku mojej skóry. Ten z Vollare jest gęsty, treściwy i dość tłusty. Ma przyjemny, delikatny zapach oraz jest dobrą wydajność. Stosuję go na noc, bo na dzień wolę lekkie kremy. Coraz bardziej widać pozytywne rezultaty używania tego kremu. Po każdym kolejnym użyciu cera jest odżywiona, gładka i miękka. Staje się promienna i wygląda na wypoczętą i taką "mięsistą". Często miewam problemy z przesuszoną skórą na czole, przez co pojawiają się tam zmarszczki - takie tymczasowe, z niedostatecznego nawilżenia. Ten krem szybko się z tym uporał i odkąd go stosuję to ta skóra jest wyraźnie miększa i mniej podatna na powstawanie zmarszczek, tudzież zagnieceń. Krem ma w składzie parafinę, której unikam w produktach do pielęgnacji twarzy z racji możliwego zapychania porów. W przypadku tego kremu na razie nie widzę żadnych negatywnych skutków obecności parafiny. Poniżej wrzucę Wam cały skład. To kolejny produkt, z którego jestem zadowolona.
SERUM DO RZĘS I BRWI
Na koniec kilka słów o serum stymulującym wzrost rzęs i brwi. Postanowiłam aplikować go i na rzęsy, i na brwi. Jestem jeszcze w trakcie kuracji, ale już pojawiły się pierwsze efekty. To co zauważyłam to wyraźne wzmocnienie rzęs, które przestały pojawiać się rano pod oczami czy wieczorem na płatku kosmetycznym podczas demakijażu. Widać, że są gęstsze, choć jeszcze nie widzę szczególnego wydłużenia. Czekam na kolejne pozytywne efekty. Jeśli chodzi o brwi to moje z natury są rzadkie i mało widoczne. Stosując to serum zaczynam powoli dostrzegać, że stają się jakby ciemniejsze. Nie widzę, żeby włosków już przybywało, ale te, które mam są grubsze, odżywione. Mam nadzieję, że z czasem brwi się zagęszczą i w końcu będzie je wyraźnie widać bez makijażu.
Przygodę z produktami marki Vollare
uważam za udaną. Teraz mogę powiedzieć, że to dopiero początek przygody,
bo te kosmetyki zachęciły mnie do wypróbowania kolejnych.
Znacie markę Vollare? Lubicie kosmetyki tej firmy?
Uwielbiam kosmetyki, najbardziej do zakupu przekonuje mnie wygląd opakowania. Wiem to trochę dziwne, ale tak mam ;-)
OdpowiedzUsuńO na serum do brwi może bym się skusiła.
OdpowiedzUsuńJa mam 3 bazy, są bardzo fajne, warto wypróbować :)
OdpowiedzUsuńSzczerze? To wcześniej nawet nie słyszałam o tej marce. Najchętniej wypróbowałabym serum do rzęs i brwi - lubię takie kosmetyki.
OdpowiedzUsuńBazę wybrałabym nawilżającą, a i serum do włosów jest ciekawe :)
OdpowiedzUsuńnajbardziej zainteresowało mnie serum do brwi i rzęs , wiem, ze długotrwałą kuracja zazwyczaj daje super efekty, ja używałam kosmetyków tego typu ale innych marek.
OdpowiedzUsuńZnam tą bazę na zaczerwienienia i spisuje się super przy każdej pogodzie.
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam z nimi do czynienia :)
OdpowiedzUsuńNie mialam nigdy nic z tej firmy a jestem bardzo ciekawa jak sprawdzilyby sie u mnie te kosmetyki a zwlaszcza bazy
OdpowiedzUsuńMiałam to serum ale z olejem macadamia, świetny skład w super cenie :) na pewno jeszcze kupię, ale może tym razem wersję z arganem
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że ta firma ma takie produkty. Wieki temu używałam ich kuleczek brązujących :)
OdpowiedzUsuńnie znma tej marki, dzieki za post, chyba się na testowanie skusze
OdpowiedzUsuńWidzę jakaś ciekawa firma :) Serum bardzo kusi :)
OdpowiedzUsuńMam ich bazy, sa calkiem ok
OdpowiedzUsuńPozostalych kosmetylow nie znam, ale tez nic nie wskazuje abym je przetestowala :P
Jestem ciekawa tego serum do rzęs ostatnio moje rzęsy stały się dużo słabsze :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, ale zaciekawiło mnie to serum do włosów. Piękne zdjęcia<3
OdpowiedzUsuńNie podoba mi się, że ten krem ma tak wysoko perfum i parabeny w składzie. Zwykle występują na samym końcu, a nie w połowie.
OdpowiedzUsuńKojarzy mi się nazwa, ale nie miałam nigdy nic z tej firmy chyba ☺ w sumie to bardzo zachecilas mnie tym wpisem ☺
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nic z tej firmy, gdzieś widziałam ich maseczki, ale nie kupiłam :)
OdpowiedzUsuńMam jedną bazę Volare, ale różową. Jeszcze jej nie wypróbowałam, ale mam nadzieję, ze też zda egzamin :D
OdpowiedzUsuńNie znam tych kosmetyków. Zaciekawiła mnie baza pod makijaż. Prezentuje się całkiem dobrze.
OdpowiedzUsuńKompletnie nie znam tej marki, ale z checią przyjrzę się jej bliżej, trzeba przecież wiedzieć jakie produkty pojawiają się na rynku kosmetycznym :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tymi kosmetykami. Muszę po nie sięgnąć.
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o tych kosmetykach, a ta baza korygująca bardzo mi by się przydała - szczególnie zważywszy na kilka naczynek, które mnie ostatnio nawiedziło.
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki. Ciekawi mnie baza i olejek
OdpowiedzUsuńnie znam tej firmy. ale zaciekawiłas mnie tym serum do włosów.
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy wogóle ;(
OdpowiedzUsuńwidze pierwszy raz z tej firmy kosmetyki ;(
OdpowiedzUsuńMam bazę nawilżającą i bardzo jestem z niej zadowolona, dobrze nawilża i szybko się wchłania. Podkład utrzymuje się dłużej, dobrze się rozprowadza. Mam cerę suchą, więc była to dla mnie najlepsza opcja.
OdpowiedzUsuń