L'Biotica Biovax Botanic - szampon, odżywka, peeling Czystek & Czarnuszka

Czarnuszka to jedna z moich ulubionych przypraw, a czystek swego czasu piłam regularnie. A co gdyby przenieść te dwa składniki do pielęgnacji włosów? Z takim pomysłem wyszła marka L'biotica tworząc serię Biovax Botanic, która ma być takim demakijażem dla włosów. Oprócz szamponu i maski, w tej serii znalazł się także peeling do skóry głowy. Dzisiaj chciałam podzielić się z Wami moimi wrażeniami po stosowaniu tego trio.

Zacznę od tego, że wszystkie trzy produkty mają ziołowe aromaty, ale ich intensywność określiłabym jako średnią. Spodziewałam się charakterystycznego zapachu czarnuszki, jednak nie czuć go. W tym przypadku to dobrze, ponieważ pomimo stosowania w kosmetykach, czarnuszka zawsze będzie kojarzyła mi się z jedzeniem.

MICELARNY SZAMPON OCZYSZCZAJĄCY

W typowej dla serii Biovax, zamykanej na zatrzask, spłaszczonej butelce o pojemności 200 ml znajduje się szampon. Kosmetyk ten dobrze się pieni, a na jedno użycie wystarcza niewielka ilość, co z kolei przekłada się na dobrą wydajność. To szampon micelarny i rzeczywiście działanie miceli jest w nim widoczne. Dokładnie usuwa wszelkie zanieczyszczenia z włosów i skóry głowy, a jednocześnie nie wysusza. Po umyciu tym szamponem włosy są sypkie, miękkie i dobrze się układają. Produkt nie obciąża włosów ani nie przyspiesza ich przetłuszczania.

EKSPRESOWA ODŻYWKA 7w1

Odżywka umieszczona jest w miękkiej tubie o pojemności 200 ml. Ma średniej gęstości konsystencję i z łatwością rozprowadza się po włosach. Po nałożeniu odżywkę trzymam na głowie około minuty, po czym dokładnie spłukuję. Włosy stają się gładkie, jedwabiste i wyraźnie zyskują na nawilżeniu, bez obciążania. Na jedno użycie wystarcza niewielka ilość odżywki, jednak zdarzało mi się ją stosować od czasu do czasu w większej ilości jako taki kompres odżywczy. Tak użyta świetnie odżywiała włosy.

PEELING TRYCHOLOGICZNY DO SKÓRY GŁOWY

Ten produkt zaciekawił mnie najbardziej z całej trójki. Miałam już kilka peelingów do skóry głowy, ale zawsze ciężko było mi wypłukać drobinki peelingujące z moich długich włosów. Peeling Biovax Botanic też nie był ideałem pod względem łatwości wypłukiwania, ale drobinki w nim są na tyle małe, że nawet jeśli coś pozostanie we włosach to nie powoduje dyskomfortu. Po użyciu peelingu włosy są odbite od nasady, a skóra głowy jest wyraźnie oczyszczona. Jeśli chodzi o wydajność, to jest ona przeciętna. Peeling wystarczył mi na jakieś 10 użyć. Kosmetyk zapakowany jest w miękką tubę o pojemności 125 ml.

Ogólnie serię Biovax Botanic oceniam pozytywnie. Bardzo podoba mi się zastosowanie czarnuszki i czystka w tych produktach. Jeśli chodzi o kosmetyki do włosów L'biotica to moją ulubioną serią ciągle pozostaje Biovax Diamond Minerały & Diamenty, zaś Biovax Botanic mogłam przyznać 8/10. 

Znacie tą serię? Lubicie kosmetyki do włosów L'biotica Biovax?