Letnia wishlista kosmetyczna '18
Idzie lato, więc pora stworzyć kolejną wishlistę kosmetyczną. Zapewne będzie to tylko zalążek mojej wishlisty, bo zawsze coś nowego wpadnie mi w oko. Jeśli jesteście ciekawi jakie chciejstwa tym razem są na mojej liście to zapraszam do poczytania.
Nie lubię aromatu kawy w kosmetykach, ale peelingi kawowe stanowią u mnie wyjątek. Te lubię i to bardzo. Wspaniale oczyszczają skórę, pobudzają krążenie, a regularnie stosowane sprzyjają modelowaniu sylwetki. Peelingu marki Body Boom jeszcze nie miałam, więc chętnie wypróbuję. Kokosowa wersja brzmi perfekcyjnie na nadchodzące lato.
Balsam do ciała Yope Kwiat Lipy
Odkąd pojawiła się w sprzedaży ta seria to chodzi za mną balsam do ciała. Produkty Yope mają przyjemne składy i bardzo ładne opakowania. Seria z lipą według mnie jest wyjątkowo piękna i zachęcająca do wypróbowania.
Puder do twarzy
Mój ulubieniec z Makeup Revolution dobija dna, więc pora wyposażyć się w coś nowego. Kusi mnie puder sypki Too Faced Peach Perfect Loose Powder, ale szczerze mówiąc nie wiem czy jest jeszcze gdzieś dostępny. Jestem otwarta też na inne pudry, więc może możecie coś polecić w tej kategorii?
To chyba jakaś nowość, bo nie widziałam wcześniej tej wersji. Moje włosy lubią szampony marki Garnier z serii Fructis, więc nie omieszkam wypróbować szamponu z wodą kokosową. Dostępna jest też odżywka, toteż kto wie - może i ona trafi do koszyka.
Maska do włosów Garnier Fructis Hair Food Banana
Bananowa maska do włosów z Garniera ciekawi mnie przeogromnie. Czytałam zachwyty na jej temat, więc zainteresowanie zostało spotęgowane. Uwielbiam bananowe kosmetyki, więc myślę że ten punkt z wishlisty zrealizuję bardzo szybko.
Woda toaletowa Marc Jacobs Daisy Dream Twinkle
Czego nie mogło zabraknąć na mojej wishliście? Oczywiście perfum. Już od dłuższego czasu jestem ich maniaczką. Tym razem zwróciłam uwagę na wodę toaletową Marc Jacobs Daisy Dream Twinkle z wiśnią w nutach głowy, białymi kwiatami w sercu zapachu oraz jagodami leśnymi i nutami mlecznymi w bazie. Myślę, że to fajny wybór na letnie dni. A to opakowanie? Cudne! W drogerii internetowej ten zapach jest w dobrej cenie, więc...
A jakie rzeczy znajdują się na Waszych wishlistach?
U mnie sa to produkty marki The Ordinary :D
OdpowiedzUsuńŚwietna lista :) Ja również nie widziałam jeszcze tej wersji szamponu :) flakonik jest rzeczywiście czaderski, ciekawa jestem zapachu :)
OdpowiedzUsuńPeeling kawowy kokos mogę Ci polecić z firmy Bare Care. Mam go i jest świetny.
OdpowiedzUsuńMam tę maskę do włosów Garnier, ale nie jestem z niej zadowolona. Czegoś mi w niej brakuje.
OdpowiedzUsuńRównież mam ochotę na brzoskwiniowy puder sypki
OdpowiedzUsuńsame fajne rzeczy mnie bardzo ciekawi ten peeling kawowy
OdpowiedzUsuńWszystkie produkty mnie zachęcają, żadnego z nich nie miałam jeszcze.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Yope, ta marka ma w sobie to coś. zakochałam się w ich kosmetykach od pierwszego użycia mydła a później balsamu...
OdpowiedzUsuńZ Twojej listy marzy mi się ta bananowa maska do włosów i ostatnio nie wuele brakowało abym ją kupiła, jednak zapasy w domu mnie powstrzymały.
OdpowiedzUsuńPeeling kawowy Body Boom też jest na mojej liście.
OdpowiedzUsuńWoda toaletowa bardzo mnie ciekawi :) fajna wishlista :)
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa jak pachnie ta Daisy. Klasyczną uwielbiam :) Maskę bananową też bym chciała :)
OdpowiedzUsuńBalsamy do ciała Yope widziałam ostatnio w Lidlu po 30 zł i mam na nie ogromną ochotę, bo Werbena pachniała obłędnie :)
OdpowiedzUsuńMusze poszukać tego szamponu, jakoś mi się kojarzy typowo na lato...
OdpowiedzUsuńNie widziałam go nigdzie jeszcze.
Uwielbiam produkty do włosów firmy Garnier - też mnie kusi ta maska i ten szampon.
OdpowiedzUsuńTen puder kusi mnie już od jakiegoś czasu :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię peelingi, a tego Body Boo nigdy nie stosowałam. Bardzo jestem ciekawa jego zapachu. Bardzo jestem ciekawa jego zapachu pozostałe kosmetyki też są dla mnie zupełną nowością i chętnie wypróbowałabym każdy z nich.
OdpowiedzUsuńMaska do włosów i szampon z Garniera również mi się marzy :)
OdpowiedzUsuńTa woda toaletowa ma piękne opakowanie :)
OdpowiedzUsuńFajna lista :) garnier i peeling kawowy polecam sa super ;)
OdpowiedzUsuńod czasu do czasu sięgam po peelingi kawowe.
OdpowiedzUsuńo ten zapach kusi, a peeling tej formy bardzo lubię
OdpowiedzUsuńMam tą maskę od Garniera - świetna jest. Niedawno zrealizowałam wiosenną listę wiec czas na nową!
OdpowiedzUsuńMam ochotę wypróbować wszystkie te produkty *.* Na prawdę wyglądają zachęcająco, YOPE mam na liście już dłuższy czas, tak samo peelingi z Body Boom :)
OdpowiedzUsuńszkoda że nie wiedziałam o tym szamponie wcześniej :)
OdpowiedzUsuńAkurat nie miałam okazji testować niczego z wymienionych przez Ciebie rzeczy. Lista zakupów zrobiona :D
OdpowiedzUsuń