Aparat na zęby - estetyczny minimalizm czy szaleństwo kolorów?
Na początku tego roku postanowiłam sobie, że w końcu wybiorę się do ortodonty. Od dłuższego czasu planuję założenie aparatu na zęby. Właściwie to gdybym zabrała się za to od razu, zamiast planować to teraz pewnie już zdejmowałabym aparat. Czas płynie bardzo szybko, dlatego lepiej działać zamiast planować.
Teraz obiecałam sobie, że do końca sierpnia muszę odwiedzić dentystę, a następnie ortodontę. Dlaczego taka kolejność? Odpowiedź jest prosta. Przed założeniem aparatu trzeba mieć wyleczone wszystkie zęby, więc najpierw trzeba się udać do dentysty. Dobrego dentystę mam niedaleko domu, więc nie muszę długo szukać. Co do ortodonty to postanowiłam skorzystać ze Specjalistycznego Centrum Ortodoncji orto.info.pl. Placówka ta znajduje się w Krakowie. Dla uczniów, studentów, rodzin oferuje rabat 10% na wszystkie aparaty stałe, a konsultacja ortodontyczna jest bezpłatna.
Pozostaje tylko zastanowić się jaki aparat wybrać. Do wyboru mamy klasyczny metalowy, estetyczny, samoligaturujący oraz ligwalny w kilku wariantach.
Aparat metalowy to taki najbardziej popularny model. Jest najtańszy, ale zarazem najbardziej widoczny. W jego przypadku mamy możliwość wyboru koloru gumek. Według mnie to fajna opcja szczególnie dla nastolatków, bo noszenie aparatu, które raczej nie należy do przyjemnych, można trochę rozweselić kolorowymi gumkami. Ja pewnie wybrałabym różowe.
Aparat estetyczny ma mleczne, białe (aparaty ceramiczne lub porcelanowe) lub przezroczyste zamki (aparaty kryształowe), dzięki czemu są mniej widoczne. Poza tym zamki mają zaokrąglone kontury, które ograniczają powstawanie podrażnień. Aparaty estetyczne charakteryzują się dużą wytrzymałością i precyzją działania. Są też bardziej skuteczne niż zwykłe metalowe. Ja zamierzam wybrać właśnie taki rodzaj aparatu.
Aparaty samoligaturujące nie posiadają zwykłych ligatur (czyli tych gumek). Są łagodne dla policzków i języka, a także z mniejszą siłą naciskają na zęby. Odznaczają się wysoką skutecznością leczenia. Ponadto łatwiej utrzymać je w czystości.
Aparaty lingwalne to kategoria aparatów, które umieszczane są w jamie ustnej od strony języka. Takie umiejscowienie sprawia, że są praktycznie niewidoczne. Do ich zalet należą też niewątpliwie możliwość bieżącego podglądu jak wygląda kształt uśmiechu i jak bardzo już wyprostowały się zęby. Można je zastosować do leczenia wszystkich wad zgryzu, bez względu na wiek. Dają doskonałe rezultaty leczenia i szybciej prostują zęby. Są komfortowe dla warg i policzków.
Nosiliście, nosicie lub planujecie założyć aparat na zęby? Na jaki się zdecydowaliście? A może należycie do grona szczęśliwców z naturalnie prostymi zębami?
Stawiałabym na taki, który jest jak najmniej widoczny.
OdpowiedzUsuńnigdy nie myślałam o aparacie bo mam w miarę proste zęby , wiele osób z mojego otoczenia nawet po 30-stce decyduje się na aparat
OdpowiedzUsuńRówniesz myślę o aparacie stałym, musze jednak jeszcze dokładnie wszystko przemyśleć. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
BLOG
INSTAGRAM
Ja przez 3 lata nosiłam aparat metalowy z kolorowymi ligaturami :) Byłam z niego bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJa mam zamiar założyć niedługo aparat samoligaturujący ale zobaczymy czy się uda. Powodzenia :)
OdpowiedzUsuńJa na szczęście nalezę do grona osób z prostymi zębami.
OdpowiedzUsuńJa myślę że kolorowe ligatury są super
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie nosiłam, ale gdybym miała wybierać to raczej coś delikatnego - mało widocznego
OdpowiedzUsuńjeśli miałabym wybierać to zdecydowanie minimalizm
OdpowiedzUsuńNie miałam i nie potrzebuję, moja szwagierka która ma 40 lat właśnie sobie założyła, na początku nie mogla jeść bo ja wszystko bolało..;/
OdpowiedzUsuńja mam zęby proste więc nie potrzbowałam nigdy
OdpowiedzUsuńJa chyba poszalałabym z kolorami :D
OdpowiedzUsuńDla mnie mniej widoczny oczywiście ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam aparatu na zębach :-)
OdpowiedzUsuńJa mam za małą szczękę i miałam usuwane stałe czwórki żeby zęby jakoś się wyrównały - nosiłam aparat taki zdejmowany. Polecono mi stały ale na razie nie stać mnie na to więc pewnie już go nie zrobię.
OdpowiedzUsuńJa na szczęście mam proste zęby :)
OdpowiedzUsuńJa raczej aparatu nie potrzebuje mam proste ząbki :)
OdpowiedzUsuńw niedalekiej przyszłości tez mnie czeka, ale wybiorę klasyczny bez zadnych zdobień.
OdpowiedzUsuńJa się ciągle zastanawiam nad założeniem aparatu :) Może kiedyś, zobaczymy :D
OdpowiedzUsuńMimo problemów z zębami mam je proste i aparat potrzebny nie jest. Fajna opcja jest z aparatem od środka, napewno wiele osób się na nią decyduje
OdpowiedzUsuńKuszące wydają się aparaty niewidoczne, ale z drugiej strony ciekawi mnie, czy nie przeszkadzają, nie kaleczą jezyka. Pewnie nie, skoro są takie kosztowne, ale ciekawość jest :D
OdpowiedzUsuńNosiłam kiedyś aparat ortodontyczny. Musiałam wtedy jeszcze bardziej dbać o higienę zębów. Niestety, po latach zęby znowu mi się wykrzywiły.
OdpowiedzUsuńMnie osobiście podobają się aparaty z kolorowymi gumkami :)
OdpowiedzUsuń