Bell Desert Rose - edycja limitowana
Lubicie kosmetyki Bell? Od jakiegoś czasu ich szafy stoją w sklepach Biedronka, dzięki czemu z dostępem do tych produktów nie ma problemu. Oprócz podstawowego asortymentu kolorówki, marka Bell wypuszcza też fantastyczne edycje limitowane. W tym poście chciałabym pokazać Wam najnowszą z nich. Ta edycja nazywa się Desert Rose i można ją upolować w Biedronkach w sierpniu i wrześniu.
Kosmetyki z serii Desert Rose przyciągają uwagę pięknymi opakowaniami ze złotymi dodatkami. Jestem pewna, że tak samo jak ja, chętniej kupujecie kosmetyki w ładnych szatach graficznych. Przyjrzymy się im zatem po kolei.
BELL HIGHLIGHTER POWDER – Wielokolorowy rozświetlacz do twarzy
Cena: 12,99 zł
Rozświetlaczy nigdy dość, szczególnie takich ładnych. Ten z Bell wygląda tak cudnie, że aż szkoda go używać. Wytłoczone liście i motyl naprawdę robią robotę. Rozświetlacz łączy w sobie kilka połyskliwych odcieni: od bieli po beże. Można zrobić z nich kilka kombinacji kolorystycznych. Nałożony na cerę kosmetyk daje ładną poświatę, naszpikowaną błyszczącymi drobinkami. Wygląda bardzo ładnie, z pewnością nie ma tu efektu tandety i nadmiernego blasku. Zdecydowanie nadaje się na co dzień. Pod względem pigmentacji wypada przeciętnie, co moim zdaniem jest plusem, ponieważ trudno z nim przesadzić.
BELL BRONZE POWDER – Wielokolorowy puder brązujący do twarzy
Cena: 12,99 zł
Bronzer wygląda tak jak rozświetlacz, ale oczywiście kolory tutaj są w odcieniach brązu. W zależności od tego jak przejedziemy pędzlem po produkcie, możemy uzyskać różny efekt. To rozwiązanie ma swoje plusy i minusy. Z jednej strony bronzer daje wielowymiarowy kolor, przez co wygląda naturalnie. Z drugiej strony, ciężko jest uzyskać dwa razy ten sam odcień łącząc te wszystkie kolory ze sobą. Bronzer jest dobrze napigmentowany, a jego konsystencja jest jakby taka mokra, dzięki czemu nie pyli. Wytłaczane liście i motyl dodają kosmetykowi uroku.
BELL MAT LIQUID LIPS – Matowe pomadki w płynie
Cena: 9,99 zł/szt.
Jeśli miałabym wskazać moich faworytów z tej edycji limitowanej to byłyby to właśnie te pomadki. Piękne kolory, idealne na późne lato (a potem jesień). Mamy tu trzy odcienie: beż, amarant i fiolet. Wszystkie są jakby przygaszone, stonowane. Bardzo mi się podobają. Pomadki są dobrze napigmentowane i mają matowe wykończenie. Nie wysuszają ust i nie zastygają na skorupę. Trwałość moim zdaniem jest przeciętna - po jedzeniu i piciu wymagają delikatnych poprawek. Uwagę zwraca też zapach pomadek, który kojarzy mi się z jagodami. Mniam!
BELL SHINE LIPS TOP COAT – Połyskujące top coat'y do ust
Raczej nie przepadam za błyszczącymi ustami, ale z ciekawością przystąpiłam do testów tych topów. W kolekcji mamy trzy: bezbarwny z różowym połyskiem, szampański beż z delikatnym shimmerem (wydaje mi się, że to srebrny shimmer), różowy ze złotym shimmerem. Moim faworytem jest szampański. Wygląda prześlicznie. Topy absolutnie się nie lepią, co mnie bardzo pozytywnie zaskoczyło, bo myślałam, że będą lepkie jak błyszczyki. Śmiało można stosować je nie tylko na usta, ale także jako rozświetlacze.
BELL SMOKY KAJAL – Konturówki do oczu
Cena: 9,99 zł/szt.
Dostępne są w dwóch odcieniach: czarnym 01 i szarym 02, z tym, że ten szary to tak naprawdę grafit. Kajale mają konsystencję przypominającą masło, dzięki czemu pozwalają na uzyskanie miękkiego wykończenia kreski. Raczej nie sprawdzą się do rysowania zadartej kreski, bo mają zaokrąglone końce. Pod względem trwałości są takie sobie. Dobrze trzymają się na powiece, nie rozmazują się, aczkolwiek po kilku godzinach zdarza im się odbijać na skórze. Problem rozwiązuje nałożenie pod nie bazy pod cienie. Ogólnie uważam te kajale za bardzo fajne. Lubię takie miękkie kredki do oczu. Jeśli chodzi o opakowanie to wygląda ono jak przy klasycznych pomadkach - wysuwany sztyft.
BELL STAY ON BROW – Długotrwały krem do stylizacji brwi
Cena: 9,99 zł/szt.
Na koniec coś do stylizacji brwi. Są to długotrwałe kremy, które ja określiłabym po prostu jako pomady. Dostępne są w dwóch odcieniach: 01 Blonde i 02 Brunette. W opakowaniach niewiele się różnią, ale na brwiach widać różnice w kolorach. Można stosować je nie tylko solo, ale też w duecie - tworząc przejście w stylu ombre. Dzięki temu brwi wyglądają naturalnie. Można też je intensyfikować w zależności od upodobań. Jeśli chodzi o trwałość, to długotrwałe kremy do stylizacji brwi Bell wytrzymują na brwiach cały dzień.
od dołu: Smoky Kajal 01 Black, Smoky Kajal 02 Grey, Shine Top Coat 03 (po lewej), Shine Top Coat 01 (środek), Shine Top Coat 02 (po prawej), Mat Liquid Lips 02, Mat Liquid Lips 01, Mat Liquid Lips 03
Koniecznie zerknijcie na tą limitkę podczas zakupów w Biedronce. Wszystkie produkty wypadają naprawdę nieźle i warto je dołączyć do swojej kosmetyczki.
Używacie kosmetyków Bell? Podoba Wam się ta limitka?
Nie no, świetne są te kosmetyki które zaprezentowałaś :) szczególnie te pomadki w płynie, są rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńBronzer i rozświetlacz to coś dla mnie, matowe pomadki też kuszą , szczególnie te kolory, idealne dla mnie
OdpowiedzUsuńŚwietna jest ta seria kosmetyków, używam wszystkich z przyjemnością :)
OdpowiedzUsuńPiękna kolekcja, brawo Bell!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się rozświetlacz i bronzer
OdpowiedzUsuńZdjęcia pierwsza klasa! Przepięknie ukazałaś piękno tych produktów.
OdpowiedzUsuńMoim faworytem jest nudziakowa pomadka :D
Po pierwsze, cudne zdjęcia <3
OdpowiedzUsuńCiekawią mnie te pomady do brwi ;) Pomadki też mogłyby być fajne, ale to raczej nie moje kolorki ;)
Konturówki do oczu rewelacyjne ja często używam kosmetyków marki Bell.
OdpowiedzUsuńmiałam kiedyś pomadkę z Bell ale nie przypadła mi do gustu ;)
OdpowiedzUsuńNajbardziej zaciekawiła mnie konturówka do oczu ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
te kolory sa jak najbardziej na plus. Są zdecydowanie w moim guście
OdpowiedzUsuńOstatnio biedronka rozpieszcza nas w świetne produkty :) Uwielbiam produkty do makijażu od Bell :)
OdpowiedzUsuńŁadne barwy ❤️
OdpowiedzUsuńMam całą tę kolekcję i jestem zauroczona tymi pomadkami :)
OdpowiedzUsuńKocham te serie kosmetyków zwłaszcza te pomadki <3
OdpowiedzUsuńcudowna seria, świetnie się prezentuje. Musze spróbować szczególnie konturówkę do oczu i do brwi
OdpowiedzUsuńMam kilka produktow z Bell I są całkiem fajne nowej serii jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńJej, konturówki wyglądają świetnie! Pomadki niesamowicie kuszą. I to prawda, wizualnie cudnie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńAle ładne te dwa chłodne odcienie szminki, takie właśnie lubię najbardziej :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się opakowania mają bardzo ładne i kuszą. Najbardziej podoba mi się rozświetlacz i może gdy ho spotkam to kupię
OdpowiedzUsuńJestem w fazie testowania tych produktów.
OdpowiedzUsuńSame cudeńka, a pomadki przepiękne :)
OdpowiedzUsuńPomadki matowe dla mnie są najlepsze :)
OdpowiedzUsuńSame cukiereczki :)
OdpowiedzUsuńBłyszczyki mają przepiękne kolorki!:)
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki z matowym wykończeniem. Co niektóre widzę mają bardzo ładne wytłoczenia.
OdpowiedzUsuńZauroczył mnie rozświetlacz i bronzer z listkami. Pomadki też zapowiadają się nieźle i mają iście jesienne odcienie :) Myślę, że ta kolekcja będzie miała powodzenie w sklepach :)
OdpowiedzUsuńJakie cudne tłoczenia, aż szkoda je użyć... Spodobały mi się też odcienie matowych pomadek oraz oczywiście piękny połysk topow do ust.
OdpowiedzUsuńKolekcja faktycznie wygląda bardzo ładnie i kilka kolorów wpadło mi w oko. Nie pamiętam natomiast kiedy ostatni raz używałam kajalu (kajala? :D), chyba 10 lat temu jak zaczynałam przygodę z makijażem :P
OdpowiedzUsuńZ tej kolekcji najbardziej podobają mi się matowe pomadki :) Zwłaszcza te ciemne odcienie-boskie <3
OdpowiedzUsuńwidziałam te produkty wczoraj w gazetce Biedronki, koniecznie muszę isć pomacać jeśli tylko będą testery;)
OdpowiedzUsuńte pomady do brwi wyglądają fajnie :)
OdpowiedzUsuń