Oczyszczanie skóry z L'oreal: peeling cukrowy z nasionami kiwi Cleaning Scrub
W ostatnim czasie bardzo polubiłam się z kosmetykami do pielęgnacji skóry marki L'oreal. Te nowe linie są naprawdę godne uwagi. Dzisiaj chciałabym podzielić się z Wami moją opinią o peelingu oczyszczającym przeciw zaskórnikom z linii Smooth Sugar Scrubs. Jest to wersja Cleaning Scrub z 3 cukrami i nasionami kiwi.
Peeling L'oreal Cleaning Scrub zawiera także dwa olejki eteryczne: olejek z mięty, który łagodzi skórę i pomaga w walce z niedoskonałościami oraz olejek z trawy cytrynowej, który oczyszcza skórę. Co moim zdaniem ciekawe, kosmetyk ma formułę rozgrzewającą. Oznacza to, że w kontakcie ze skórą daje delikatny efekt rozgrzewania skóry, dzięki czemu pory otwierają się i łatwiej je oczyścić. Pamiętam, gdy kilka lat wstecz stosowałam żel do mycia twarzy Clean&Clear, który też miał takie rozgrzewające właściwości i był moim ulubieńcem. A jak jest w przypadku peelingu z L'oreala? Od początku miałam przeczucie, że ten peeling będzie moim hitem i tak też się okazało. Ale po kolei.
Kosmetyk ma galaretkowatą konsystencję naszpikowaną przezroczystymi, cukrowymi drobinkami oraz nasionami kiwi. Drobinki cukru bardzo dobrze złuszczają martwy naskórek i oczyszczają pory. Nie są nazbyt ostre, ale naprawdę świetnie działają. Nasiona kiwi według mnie nie są tutaj jakimś kluczowym zdzierakiem, lecz też przyczyniają się do wygładzenia skóry. Zielony kolor peelingu działa na zmysły i zachęca do stosowania produktu. Na pochwałę zasługuje także miły dla nosa, świeży zapach. Potęguje on uczucie świeżości skóry po peelingu. Pozytywnie oceniam również wydajność kosmetyku. Nie przesadzę pisząc, że to najwydajniejszy peeling, jaki miałam do tej pory. Kosmetyk nie należy do najtańszych, bo za opakowanie trzeba zapłacić ok. 40 zł, ale dzięki dobrej wydajności opłaca się. Peeling umieszczony jest w szklanym słoiczku z minimalistyczną szatą graficzną. To wygodna forma opakowania umożliwiająca zużycie produktu do samego końca. Słoiczek dodatkowo opakowany jest w kartonik zawierający wszelkie informacje o kosmetyku.
Ja jestem ogromnie zadowolona z tego peelingu. Używam go z przyjemnością i zachwycam się jak fajnie oczyszcza skórę. Bardzo polecam Wam ten produkt. Ja swój zamówiłam na iperfumy.pl.
Mieliście okazję stosować ten peeling? Jak wrażenia? A może planujecie go wypróbować?
Apetycznie wygląda! Jeszcze nie miałam okazji używać, ale mocno mnie kusi.
OdpowiedzUsuńMiałam tylko kilka próbek innej wersji produktu i przyznam, że spisała się u mnie świetnie! :)
OdpowiedzUsuńKusi mnie już od dawna, od kiedy wiem, że istnieje :D Twoja recenzja tylko mnie utwierdziła w przekonaniu że musze go poznać i będzie moim kolejnym peelingiem ;)
OdpowiedzUsuńMam wszystkie 3 te peelingi ale chyba wole mocniejsze starcie:)
OdpowiedzUsuńKuszą mnie od dawna te nowe kosmetyki od Loreala, a ten peeling super się prezentuje
OdpowiedzUsuńChciałabym go wypróbować :) Dobrze, że dostępne są już opinie na jego temat :)
OdpowiedzUsuńKusi mnie - chyba go sobie kupię :D
OdpowiedzUsuńTen peeling bardzo mnie kusi. Wygląda cudownie.
OdpowiedzUsuńKoleżanka zachwalała mi ten produkt. Po przeczytaniu jeszcze Twojego wpisu myślę, że się skuszę :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
BLOG
INSTAGRAM
Uwielbiam peelingi szczególnie takie jak ten z tej firmy jeszcze peelingów nie miałam.
OdpowiedzUsuńPięknie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńJa wole mocne tarcia, ale kolorek ma ładny.
OdpowiedzUsuńwww.natalia-i-jej-świat.pl
Mnie kusi już sam wygląd - widziałam jego recenzje na wielu blogach i mam go na liście "do kupienia". Ogromnie mnie ciekawi :)
OdpowiedzUsuńPolecało mi wiele osób ten kosmetyk muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńnie znam, podobny do Perfecty, pięknie się prezentuje i widzę , że warto
OdpowiedzUsuńUwielbiam peelingi, ale tego jeszcze nie znam. Koniecznie muszę go wypróbować. Wygląda na bardzo aromatyczny.
OdpowiedzUsuńWygląda naprawdę apetycznie, chętnie się skuszę :-)
OdpowiedzUsuńabsolutnie to mój hit sezonu, po prostu uwielbiam go
OdpowiedzUsuńJa już od dawna planuję go kupić, ale zawsze coś innego wpadnie mi do koszyka ;)
OdpowiedzUsuńMoże na najbliższej promocji w rossmannie go kupię, i te maseczki glinkowe L 'oreal też mnie kuszą ;)
OdpowiedzUsuńLubie go, od czasu do czasu go używam, ale nieco drażni mnie jego zapach :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, wygląd bardzo zachęca do kupna. Zielona kolorystyka zawsze działa na mnie i kusi
OdpowiedzUsuńfajnie, że się sprawdził, bo mam ochotę go kupić ;)
OdpowiedzUsuń