Tołpa Nature Story Biały Ryż - nawilżający krem z antyoksydantami
Kilka dni temu opublikowałam recenzję kremu do twarzy Nature Story by Tołpa Super Soja. Jeśli czytaliście to wiecie, że ten krem sprawdził się u mnie dobrze, choć miałam do niego kilka zastrzeżeń. Dzisiaj chciałabym przedstawić drugi krem Nature Story, którego używałam. Jak myślicie, był lepszy czy gorszy? Zapraszam do poczytania.
Produkt o którym mowa to nawilżający krem z antyoksydantami Energy Drink Cream Biały ryż. Kosmetyk umieszczony jest w tubce o pojemności 50 ml, zamykanej na zatrzask. Dodatkowo opakowany był w kartonik. Szata graficzna jest prosta, charakterystyczna dla serii Nature Story. Krem ma ładny zapach - słodki, lecz orzeźwiający, zdaje się owocowy. Po nałożeniu na twarz aromat ulatnia się. Konsystencja kosmetyku jest dosyć rzadka jak na krem. Produkt szybko się wchłania pozostawiając delikatną warstwę ochronną. Trochę się klei, ale nie jest to uciążliwe. Krem bardzo fajnie nawilża cerę bez obciążania skóry. Sprawdza się też pod makijaż. Lubię stosować go na dzień, zwłaszcza pod podkład mineralny, bo dzięki lepkości kremu podkład lepiej przylega do skóry. To typowy krem nawilżający, idealny do stosowania na co dzień. Poza tym kosmetyk dodaje twarzy promiennego wyglądu. Do tego jest naprawdę wydajny.
Z tym kremem polubiłam się zdecydowanie bardziej niż z wersją omawianą kilka dni wstecz. Jeśli szukacie przyjemnego kremu nawilżającego na dzień to polecam bliżej przyjrzeć się temu produktowi z serii Biały Ryż.
Lubicie kosmetyki Nature Story? Znacie ten krem?
Nie znam tej marki ale kremik zapowiada sę ciekawie :)
OdpowiedzUsuńZapach i fakt że szybko się wchłania świadczą i tym że to byłaby dla mnie fajna opcja!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ich produkty zawsze dobrze mi się spisują
OdpowiedzUsuńUżywam na co dzień podkładu mineralnego i wiem jak trudno dobrać czasem odpowiedni krem nawilżający do twarzy. Będę pamiętać o tym z Tołpy :)
OdpowiedzUsuńEch ja naprawdę nie cierpię polityki 3 msc od otwarcia marki Tołpa, bo jak krem jest wydajny do tego to nie ma szans, żeby go tak szybko zużyć.
OdpowiedzUsuńNie znam tego kremu ale moja cera właśnie teraz potrzebuje nawilżenia jak nigdy dotąd więc chętnie się za nim rozglądnę.
OdpowiedzUsuńJa nie wiem, ale z Tołpą dogadać się coś nie mogę
OdpowiedzUsuńCzytam o tej serii różne opinie. Jakoś do mnie mimo wszystko nie przemawia.
OdpowiedzUsuńten ryż już brzmi dobrze, musze sobie sama je pooglądać
OdpowiedzUsuńzapamiętam, że ta seria jest bardziej warta uwagi. ja najczęściej sięgam już po kosmetyki przeciwzmarszczkowe
OdpowiedzUsuńOgólnie polubiłam się z tą linią Natre Story - pokończyłam już swoje kosmetyki ale tego kremu chyba nie miałam.
OdpowiedzUsuńSeria bardzo mnie ciekawi, nie miałam jeszcze takiego kosmetyku u siebie :)
OdpowiedzUsuńChętnie przetestuję ten krem, bardzo mnie zaciekawiłaś nim :)
OdpowiedzUsuńNie powiem bardzo zaciekawiła mnie ta seria :)
OdpowiedzUsuńo tak, fajny krem, a jeszcze lepszy jest z tym efektem matującym
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej marce, musze poszukać składu bo zaciekawiłas mnie tym produktem ale mam wrażliwą i alergiczną skórę.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o kremy nawilżające to najpierw sprawdzam dokładnie skład. Uważam, że trafiłam już na swój ideal :D
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać że tej serii nie znam. Tolpe lubię.
OdpowiedzUsuńNie znam tego kremu, ale nawilżające bardzo lubię, dlatego z chęcią na niego się skuszę :)
OdpowiedzUsuńSkoro dobrze nawilża, to kupię go kiedyś. Póki co mam dużo zapasów, ale zapiszę go sobie na listę :))
OdpowiedzUsuńmyślę, że u mnie tez bardzo fajnie sprawdziłby się ten krem.
OdpowiedzUsuńNie używałam nic z tej serii, ale ogólnie Tołpę bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńCiekawy krem. Fajnie, że sprawdził się u Ciebie.
OdpowiedzUsuńBardzo wiele słyszałam o tych kosmetykach, ale jeszcze nigdy nie miałam pokazy ich poznać. Koniecznie muszę ich poszukać.
OdpowiedzUsuń