Joanna Ultra Color - odżywki koloryzujące do włosów
Marka Joanna wypuściła niedawno na rynek intrygujące nowości do pielęgnacji włosów. Są to odżywki... koloryzujące, które pozwalają na odświeżenie koloru włosów w 3 minuty.
Co najważniejsze, mamy tutaj aż 5 rodzajów odżywek do poszczególnych kolorów włosów. Podział jest szerszy niż na brunetki i blondynki, bo mamy tutaj też coś dla rudowłosych, a także dla czerwonowłosych. Przyjrzymy się zatem poszczególnym wersjom.
Wszystkie odżywki mają gęste konsystencje, które powolnie wypływają dozowane przez niewielki otwór w tubce.
Przed zastosowaniem tych produktów należy założyć rękawiczki ochronne, ponieważ odżywki mogą barwić skórę rąk. Efekt koloryzacji ma utrzymywać się do 3-4 myć. Wydajność jednego opakowania to do 10 aplikacji, w zależności od długości włosów.
Wersja ma za zadanie nadawać zimny odcień blondom. W opakowaniu ma niebieski odcień i mi kojarzy się z szamponami do blond włosów.
Wersja do ciepłych blondów nadaje złocisty odcień rozjaśnionym włosom. Ta wersja nadaje się też do ciemniejszych odcieni blondu, a nawet takich "mysich" kolorów. Po jej zastosowaniu włosy zyskują ładny blask koloru.
Wersja do odcieni rudych ma właściwości odświeżające rudy kolor, który jak wiemy, szybko wypłukuje się z włosów. Podobnie jest z wersją do odcieni czerwieni. Ta odświeży włosy w kolorze wiśniowym, czerwonym czy burgundowym.
Wersja do włosów brązowych sprawdzi się szczególnie do ciepłych odcieni brązu. Ja nałożyłam ją na moje czarne włosy z mocno spłukanym już kolorem (używam farb L'oreal Casting na 28 myć) i zyskałam na nich jakby kasztanową poświatę.
Moim zdaniem te odżywki mają praktycznie takie same właściwości jak tzw. szamponetki, z tym wyjątkiem, że nie należy nakładać ich na skórę głowy. Cena za odżywkę to ok. 9 zł. Biorąc pod uwagę to, że opakowanie wystarcza na kilka użyć to cena jest naprawdę przystępna.
Zainteresowały Was te odżywki? Planujecie je wypróbować? A może już je znacie?
Nigdy wcześniej nie miałam z nimi styczności,ale już kilka razy o nich czytałam - dlatego wiem którą wersję wybrać dla swoich włosów.
OdpowiedzUsuńJa brąz :D
OdpowiedzUsuńsuper, ja używam fioletowej maski ale przydałyby mi się odżywki w wersji do ciepłego i zimnego blondu
OdpowiedzUsuńMoże wypróbuję coś dla brunetek;)
OdpowiedzUsuńKoloryzujące odżywki są bardzo kuszące, ciekawa jestem jak działają. Na Joannę jednak się nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńMasz rację, ja zaufałam i mam teraz zielone włosy od ucha w dół,a odżywka była dedykowana włosom brązowym:)
UsuńO rany! Może coś z konkretnym opakowaniem było nie tak? Ja zużyłam całą tubkę i za każdym razem na włosach miałam kasztanową poświatę, bez żadnych zieleni. W każdym razie współczuję - ja bym się strasznie wkurzyła na taki efekt.
UsuńCooo haha...ja używam brązowej i nie ma nic wspólnego z zielonym
UsuńNie widziałam ich jeszcze. Tą ostatnią z chęcią sprawdzę :)
OdpowiedzUsuńmi by się przydała niebieska wersja choć ja lubię swój żółty blond :D
OdpowiedzUsuńMarka bardzo dobrze mi znana ale takie odzywki widze pierwszy raz
OdpowiedzUsuńMnie zainteresowałaś. Chętnie kiedyś wypróbuję brąz ;)
OdpowiedzUsuńMam niebieską, jak dla mnie bomba. Łatwa aplikacja i odświeżony kolor w kilka minut. Ja będę kupować je ciągle i ciągle.
OdpowiedzUsuńpierwszy raz je widzę :) ale na te dwie pierwsze mam ochotę i będę ich szukać w sklepach :)
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie! Nie farbuję włosów, a taką odżywkę mogłabym wypróbować :)
OdpowiedzUsuńCiekawe jak się sprawdzają w użyciu, chętnie bym zaszalała z kolorami :)
OdpowiedzUsuńWłosy odżywiam autorską płukanką ziołową dla włosów ciemnych, dzięki czemu siwizna jest mniej widoczna.
OdpowiedzUsuńDawno nie mialam nic z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńw weekend mam zamiar przetestować wersję do włosów blond :-)
OdpowiedzUsuńOj jak tylko znajdę w drogeri to skuszę się na czerwień
OdpowiedzUsuńJa właśnie zamierzam je zastosować niedługo na moje włosy i jestem ciekawa jak wyjdzie.
OdpowiedzUsuńFajne rozwiązanie dla kogoś kto nie lubi trwale farbować włosów
OdpowiedzUsuńTeż je mam i będę testować wersję do jasnych włosów.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne produkty warte przetestowania.
OdpowiedzUsuńteż je mam, fajne połączenie odzywki z koloryzacją
OdpowiedzUsuńRaczej nie dla mnie, ale ciekawe :)
OdpowiedzUsuńNie wiedzialam ze Joanna ma takie fane odzywki, kiedys uzywalam typowych niebieskich, chetnie zapoznam sie z tymi nowosciami :D
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jakie kolory wyszły by na moich ciemnych włosach po tych piankach
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja, jednak mnie nie przekonały.
OdpowiedzUsuńNiestety te odżywki są nie dla mnie. Nie ma mojego koloru :(
OdpowiedzUsuńNie znam, ale chętnie wypróbuje
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe produkty i faktycznie przystępne cenowo :) Z chęcią przetestuję kiedyś wersję do chłodnych odcieni blondu, bo jestem ciekawa, jak się sprawdzi na moich rozjaśnianych włosach ;)
OdpowiedzUsuńJa jestem bardzo ciekawa jak sprawdziłyby się na moich włosach :)
OdpowiedzUsuńO, ale super. Może podaruję taki jeden mamie na święta :D
OdpowiedzUsuńJa nie farbuję włosów, ale dla osób które to robią, to z całą pewnością te kosmetyki będą bardzo pomocne.
OdpowiedzUsuńJak spotkam gdzieś brąz to wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam tych kosmetyków, ale już wizualnie czuję się zachęcona do zakupów.
OdpowiedzUsuńwydają się całkiem fajne te odzywki koloryzujące.
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję za recenzję!Jesteś dużo bardziej skrupulatna niż vlogerki na YouTubie nic nie znalazłam a na Twoim blogu jest, no proszę widać że dużo pracy włożyłaś za co bardzo dziękuję, że mogłam chociaż trochę informacji znaleźć o tym produkcie 😘😘😘
OdpowiedzUsuńCieszę się, że trafiłaś na mojego bloga szukając informacji o tych produktach. Gdybyś miała jeszcze jakieś pytania odnośnie tych odżywek to pytaj śmiało :)
Usuń