Perfumy Bi-es Numbers - świetne zapachy w przystępnych cenach
Perfumy Bi-es to chyba jedne z najpopularniejszych zapachów z niższej półki cenowej. Zaskakują swoją jakością i ciekawymi kompozycjami. W ostatnim czasie miałam okazję poznać wody perfumowane dla kobiet z kolekcji Numbers. W tej kolekcji dostępne są też zapachy dla panów, jednak ja skupię się na damskiej części.
Zapachy tworzące kolekcję Numbers skomponowane są w taki sposób, aby były idealne dla osób powiązanych z daną cyfrą lub liczbą na podstawie numerologii. I tak oto mamy zapachy:
No33 w nutach głowy łączy aromaty czarnej porzeczki, róży i frezji. W sercu zapachu kryją się: wanilia, drzewo sandałowe i paczula. Podstawa zapachu złożona jest z nut pudrowych i białego piżma. No33 to perfumy skierowane do kobiet wyrozumiałych, zrównoważonych i empatycznych.
No2 składa się z pieprzu jamajskiego, wanilii i paczuli w nutach głowy. Serce zapachu to mieszanka hibiskusa, frezji i aksamitki. W podstawie obecne są: drzewo sandałowe, cedr i gruszka. No2 to kompozycja proponowana kobietom wrażliwym i skromnym, miłośniczkom wszystkiego co piękne.
No3 to owocowo-kwiatowa kompozycja na ciepłej bazie. W nutach głowy mamy owoc granatu, nektarynkę i gruszkę. Serce tworzone jest przez czarną orchideę, lotos i fiołek. Podstawę zapachu stanowią: wanilia, piżmo i mahoń. No3 to propozycja dla kobiet towarzyskich, pozytywnie nastawionych do życia i kreatywnych.
No9 składa się z mandarynki, różowego pieprzu i pieprzu jamaskiego w nutach głowy. W sercu splatają się ze sobą: jabłko, kwiat pomarańczy i frezja. Nuty podstawy to wanilia, kawa i paczula. No9 to zapach skierowany dla kobiet uczuciowych i pełnych pasji.
Dwa pierwsze zapachy najbardziej trafiają w mój gust. Woda perfumowana No33 przypomina mi trochę moje ulubione perfumy Chloe. To mój wybór na sezon wiosenno-letni, bo wyraźnie zaznaczona w zapachu róża, właśnie w tym czasie najbardziej do mnie trafia. Jednak No33 ma w zanadrzu też waniliowe nuty, które dodają kompozycji ciepła i sprawiają, że śmiało można psikać się tymi perfumami jesienią czy zimą. Zapach utrzymuje się na skórze przez cały dzień, chociaż stopniowo traci na intensywności. Aromat nie jest mdły i nie męczy, a wręcz przeciwnie - przyjemnie otula i ma się ochotę go wąchać i wąchać. Natomiast zapach No2 to według mnie klasyka gatunku. Mydlany, nieco pudrowy, otacza skórę świeżością. Jednocześnie nie jest nudny, bo delikatnie przebijają się w nim słodsze nuty (podejrzewam, że to hibiskus i gruszka). Jest subtelniejszy niż No33, ale ciągle ma dobrą trwałość.
Kolejne dwa zapachy to równie ciekawe kompozycje, aczkolwiek nie do końca trafiające w mój gust. No3 ze swoją słodyczą zaraz po popsikaniu skóry wydaje mi się przyjemnie owocowy. Po chwili dochodzą do niego kwiatowe nuty serca, które już jakoś nie wpasowują się w upodobania mojego nosa. Ale trzeba pamiętać, że to kolekcja numerologiczna, więc ciężko mieć tu samych faworytów. Za to zapach No9 bardzo podoba mi się również "na świeżo". Z czasem, gdy zaczynają rozwijać się nuty bazowe (mieszanka wanilii, kawy i paczuli) to mój nos mówi STOP. Moim zdaniem No9 to propozycja dla starszych kobiet. Wyczuwam tu taką kawową goryczkę, której ja w perfumach (i kosmetykach ogólnie) nie lubię, ale wiem, że ma wielu zwolenników. Zarówno No3, jak i No9 charakteryzuje dobra trwałość i intensywność aromatu.
Wszystkie zapachy Bi-Es z kolekcji Numbers mają takie same buteleczki, o pojemności 50 ml. Opakowania są minimalistyczne, ale jednocześnie eleganckie i gustowne. Złote akcenty w szacie graficznej i złote korki dodają flakonikom szyku. Cena za buteleczkę tych perfum to 35 zł. Moim zdaniem to bardzo przystępna cena za perfumy takiej jakości.
Zbliżają się Mikołajki, a zaraz po nich Gwiazdka. Myślę, że perfumy Bi-es z kolekcji Numbers to rewelacyjny pomysł na niedrogi prezent dla bliskiej osoby. To świetna alternatywa dla drogich zapachów. Moim zdaniem zapachy Bi-es śmiało można porównywać z kilkukrotnie droższymi perfumami.
Używacie perfum Bi-es? Mieliście już okazję poznać zapachy z kolekcji Numbers?
Swego czasu moja Mama używała perfum tej marki i stąd ją znam :) Ja sama nie miałam jeszcze okazji ich używać, ale ciekawi mnie ta kolekcja i bardzo bym chciała poznać te zapachy ;)
OdpowiedzUsuńTe perfumy mają śliczne flakoniki :) Niestety nie miałam żadnego zapachu tej firmy. Myślę, ze z kolekcji Numbers, najbardziej by mi się spodobał nr 33 :)
OdpowiedzUsuń33 ma moje ulubione nuty zapachowe, pozostałych ciężko mi sobie wyobrazić :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne buteleczki perfum , mnie przekonuje nr 3 owocowo - kwiatowy. Musi byc super
OdpowiedzUsuńLadnie pachna i do tego prezentuja sie przepieknie w tych flakonikach :D
OdpowiedzUsuńta kolekcja zapachów Bi-es bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. perfumy są wysokiej jakości a linia męska jest jeszcze ciekawsza :)
OdpowiedzUsuńChloe uwielbiam, więc jestem ciekawa jakby mi się Bi-es spodobał.
OdpowiedzUsuńWidzę je po raz pierwszy. Buteleczki są urocze :)
OdpowiedzUsuńDawno temu używałam tej marki ;)
OdpowiedzUsuńwidziałam już nie raz te flakoniki na blogach, sś śliczne i cieszy mnie to, że ich trwałość i jakość oceniasz tak wysoko, muszę je obwąchać :)
OdpowiedzUsuńJa nie umiem po samym opisie ocenić czy zapach mi się będzie podobał czy nie ;D
OdpowiedzUsuńLubię zapachy od Bi-Es :) Ładnie pachną, są trwałe i zazwyczaj mają super flakoniki. Do tego cenowo też są bardzo okej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Moncia Lifestyle
Mam te perfumy i bardzo się z nimi polubiłam. No9 to mój zdecydowany ulubieniec. A do gustu nie przypadł mi jedynie No8.
OdpowiedzUsuńOj bardzo kojarzą się z Chanel, za bardzo
OdpowiedzUsuńBardzo lubię produkty z tej firmy :) Tę serię perfum ma moja siostra, więc miałam okazję je wąchać i bardzo podobają mi się te zapachy :)
OdpowiedzUsuńflakoniki wyglądają obłędnie, bardzo ciekawy sposób na stworzenie zapachów połączonych z numerologią. Tylko jakoś nie widzę zapachu typowo dla mnie, bo w każdej jest jakaś moja cecha :P
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze tych zapachów, ale flakony mają niezwykle urocze więc koniecznie muszę poznać je bliżej!
OdpowiedzUsuńNa pewno wybrałabym coś dla siebie :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam żadnego zapachu Bi-es. Jestem ich bardzo ciekawa. Mają śliczne opakowania :)
OdpowiedzUsuńbardzo dobrze znam tą markę kiedyś była częstym gościem u mnie :)
OdpowiedzUsuńKojarzę je jeszcze ze starych czasów :)
OdpowiedzUsuńTa marka kojarzy mi się z czasami mojego gimnazjum - często kupowałam ich zapachy. Dawno nie kupowałam nic - chętnie bym do nich wróciła.
OdpowiedzUsuńPolubilabym sie z zapachem No3, z pewnością:)))) musze w koncu kupic sobie te perfumki:):)
OdpowiedzUsuńW pewnym momencie były to najpopularniejsze perfumy. Nie wiedziałam, że numery zamieszczono na zasadach numerologii.
OdpowiedzUsuńŚliczne mają flakony. Kiedyś często kupowałam perfumy tej marki, czas do nich wrócić.
OdpowiedzUsuńFlakoniki piękne, skusiłabym się raczej na zapach:>
OdpowiedzUsuńSą to perfumy, które wybierałam jako nastolatka! Piękne, eleganckie flakoniki, które sprawiają wrażenie luksusowych.
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się z tymi zapachami ani marką. Ale wybór jest duży
OdpowiedzUsuńjak one wyglądaja słodko w tych flakonikach maleńkich :)
OdpowiedzUsuńJak ja dawno nie miałam zapachów Bi-es ;O
OdpowiedzUsuńWypróbowałabym wszystkie gdzie jest paczula :D
Bardzo ładne zdjęcia!
Nie kojarzę tych zapachów, ale myślę, że mógłby mi się spodobać.
OdpowiedzUsuńChętnie poznałabym te wszystkie nuty zapachowe nie co bliżej :)
OdpowiedzUsuńoch uwielbiam tę markę, a tych nowych nie znam. Kuszą
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu kupić sobie te perfumy bo słyszałam, że są naprawdę świetne.
OdpowiedzUsuńZawsze lubię tu wracać i przeglądać piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńSliczne flakoniki mają, jeszcze ich nieznam.
OdpowiedzUsuńTych nie znam, ale kuszą zapachami i pięknymi flakonikami :)
OdpowiedzUsuńMimo iż zapachy tej marki to tradycja ja ich nigdy nie miałam. Podobają mi się ich flakoniki
OdpowiedzUsuńWidzę, że mają duży wybór, na pewno bym znalazła kilka zapachów idealnych dla siebie.
OdpowiedzUsuńJakie ładne flakoniki! Jestem bardzo ciekawa czy któryś zapach wpadłby mi w oko :)
OdpowiedzUsuńNie znam tych perfum,ale wyglądają przepięknie. Chciałabym mieć chociaż jeden w swojej kolekcji.
OdpowiedzUsuńZapachow nie znam ale opakowania wygladaja ladnie
OdpowiedzUsuń