Promocja na kolorówkę -55% Rossmann - kwiecień 2019 - moi faworyci, ciekawe nowości i lista zakupów (+ do wydruku)

W kwietniu czeka nas kolejna edycja dobrze znanej promocji na kolorówkę w Rossmannie dla członków Klubu Rossmann. Jak zwykle pojawia się rabat -55% przy zakupie minimum trzech produktów do makijażu.

Znowu pojawia się wyróżnienie części klientów tzw. VIP, którzy będą mogli skorzystać z promocji od 16.04. Dla pozostałych członków Klubu Rossmann promocja wystartuje 19.04. 

Pełna lista produktów wchodzących na tą promocję nie jest jeszcze dostępna. Zapewne oprócz typowej kolorówki (podkłady, pudry, bronzery, róże, rozświetlacze, paletki, pomadki itp.), będzie można taniej kupić też balsamy do ust, akcesoria do makijażu i produkty do pielęgnacji paznokci np. odżywki.

Podejrzewam, że w ślad za Rossmannem pójdą konkurencyjne drogerie organizując w podobnym czasie tego typu promocje. 

Ja zapewne skorzystam z rossmannowej promocji, żeby odświeżyć trochę makijaż na wiosnę. Poniżej przedstawiam Wam listę kosmetyków, które znam i polecam. Wspominam też o paru rzeczach, które się u mnie nie sprawdziły. Następnie zwracam uwagę na ciekawe nowości z kolorówki. Na sam koniec moja lista zakupów i coś dla Was - lista do wydruku czy dodania na social media np. InstaStories. 

Moi faworyci

Gąbka do makijażu WIBO - prześwietna gąbeczka, mięciutka. Nic jej się nie dzieje po praniu, nie pęka. Słyszałam jedynie, że nie warto myć jej mydłem Protex (tym polecanym do pędzli), bo zaczyna się kruszyć. Ja swoją myję olejkiem pod prysznic z Isany.

Tusz do rzęs Max Factor 2000 Calorie - mój ulubieniec wszech czasów wśród tuszów do rzęs. Wspaniale pogrubia rzęsy, jest intensywnie czarny i nie osypuje się. Pisałam o nim tutaj.

Maybelline Lash Sensational - kolejny ulubieniec. Bardzo ładnie podkreśla rzęsy, wydłuża, lekko podkręca i pogrubia. Jest supertrwały. Nie osypuje się. Po całym dniu noszenia wygląda jak niedawno nałożony. Tutaj moja recenzja.

Podkład Bourjois Healthy Mix - daje dobre krycie, a przy tym nie tworzy efektu maski. Regularnie stosowany nie obciąża cery ani nie zapycha. Powiedziałabym nawet, że ma właściwości pielęgnujące. Do tego pięknie pachnie brzoskwiniami. Recenzja tu.

Krem BB Bourjois Healthy Mix - najlepszy drogeryjny krem BB, jakiego używałam. Ma zaskakująco dobre krycie i rewelacyjną trwałość. Zachęcam do poczytania mojej recenzji tutaj.

Korektor Bourjois Healthy Mix - jako uzupełnienie podkładu czy kremu BB z tej samej serii czy do stosowania z innymi produktami. Ma kremową konsystencję, fajne krycie i wykończenie. Pełną recenzję możecie przeczytać tutaj. 

Fluid matujący Bielenda Make-up Academie Matt - coś dla miłośników podkładów o gęstej, kremowej konsystencji i dobrym kryciu. Ten podkład to prawdziwa perełka. Wytrzymuje na twarzy cały dzień. Daje matowe wykończenie, ale nie jest to pudrowy, płaski mat. Ja używam odcienia 01, który nadaje się dla bladzichów. W promocji kupicie go za ok. 6 zł, więc cena jest śmiesznie niska.

Pomada do brwi Wibo - jeśli lubicie pomady to brwi to polecam wypróbować właśnie tą. Ma wszystko co idealna pomada do brwi mieć powinna: kremową konsystencję, która na brwiach przysycha, fajne nierude odcienie do wyboru i całodzienną trwałość. 

Eyeliner Eveline Celebrities - ma idealny pędzelek, którym z łatwością maluje się kreski na powiekach. Zasycha w odpowiednim tempie - nie za szybko, nie za wolno. Nie tworzy skorupy, więc można go w razie potrzeby poprawiać. Niestety ma też jeden minus - nie jest wodoodporny (chociaż według producenta jest), więc jeśli macie tendencje do łzawienia oczu to może się rozmazywać (ja tak mam). Jednak na co dzień to bardzo fajny wybór. Polecałabym go też dla osób rozpoczynających naukę malowania kresek, bo jest naprawdę łatwy w obsłudze (o wiele fajniej się nim maluje niż np. Wibo czy Lovely). Podobno jest też wersja wodoodporna,

Odżywka do paznokci Eveline 8w1 wersja Sensitive - to odpowiednik słynnej odżywki o lepszym składzie. Jeśli klasyczna wersja się u Was nie sprawdziła ze względu na formaldehyd to polecam wypróbować ten wariant. Sensitive zawiera naturalny aldehyd. 

Podkład Maybelline Fit Me - wspaniały podkład na dzień. Lekki, trwały, dobrze dopasuje się do skóry. Ma średnie krycie. Ostatnio rozszerzyli paletę odcieni. Tu recenzja.

Nie ma szału

Dla przeciwieństwa kilka produktów z kolorówki, które nie zrobiły na mnie szczególnego wrażenia. Oczywiście to moja subiektywna opinia, więc wcale nie oznacza, że i u Was się nie sprawdzą. 

Tusz do rzęs Wibo Burlesque - nie jest zły, ale moim zdaniem się nie opłaca nawet w promocji. Nie robi efektu WOW, a szczoteczka jest z tych drapiących. Ja mam z natury cienkie i rzadkie rzęsy, więc sporo wymagam od tuszów. Ten moich wymagań nie spełnia.

Paletka Wibo I choose what I want - jest to paletka do samodzielnego uzupełniania wkładami. O ile wkłady mają niezłą jakość, o tyle sama paleta (jako opakowanie) kuleje. Szybko starły się z niej napisy, a raczej brzydko się pozmazywały. Rzadko po nią sięgam, a wygląda jak wysłużony kosmetyk.

Ciekawe nowości

Paletka cieni Maybelline Lemonade Craze - ta paletka swoją premierę miała prawie rok temu, ale do PL dotarła niedawno. Ma bardzo ładne odcienie, idealne do dziennego makijażu. Do tego pachnie lemoniadą!

Gąbeczka do makijażu Wibo Pro Beauty Flock Sponge - Dostępna od kwietnia. Wersja klasyczna gąbeczki Wibo jest świetna, więc może i ta też dobrze się sprawdzi.

Kolekcja Wibo Mood - seria kosmetyków do makijażu w opakowaniach w pudrowym odcieniu. Znajdują się w niej: spray do utrwalania makijażu, baza pod makijaż, puder transparentny, cienie do powiek w płynie, pomadki do ust w płynie z ekstraktem z papryczki chili, lakiery hybrydowe, rozświetlacz, pędzel do makijażu. Dostępna od kwietnia.

Tusz do rzęs Maybelline SnapScara - mocno reklamowana nowość Maybelline. Czytałam już pierwsze opinie. Tusz nie zbiera zachwytów, ale może warto go wypróbować indywidualnie. Do wyboru mamy cztery odcienie.

Róż do policzków L'oreal Melon Dollar Baby - nie miałam nigdy różu z L'oreala i nie wiem jak z ich jakością, ale zwróćcie uwagę na ten design. Wytłaczany na różu arbuz wygląda przeuroczo.

Podkład Maybelline Fit me w nowych odcieniach - sam podkład dostępny jest już od dłuższego czasu, jednak w sprzedaży pojawiły się nowe odcienie. Mamy np. nr 095, baaardzo jasny.

Mgiełki Bielenda Make-up Academie Magic Water - te mgiełki opalizujące robią furorę na Instagramie. Do wyboru mamy cztery warianty. Mogą być fajne na wiosnę i lato, warto sprawdzić.

Nowości makijażowych w Rossmannie jest o wiele więcej. Warto przejrzeć aplikację, bo jest w czym wybierać.

Moja lista zakupów

Lakiery hybrydowe Eveline - nie wiem jeszcze na jakie odcienie się zdecyduję, ale coś na pewno wpadnie do koszyka. Aktualnie w zbiorach lakierowych mam miętowy lakier hybrydowy Eveline i jest super. 

Lakiery hybrydowe Wibo - a dokładnie te z kolekcji Wibo Mood, która ma pojawić się w sprzedaży od kwietnia. Moje typy to: Rose Smoke, Desert Flower, Rich i Virtual Pink. Mam nadzieję, że uda mi się je upolować. 

Gąbeczka do makijażu Wibo Pro Beauty Flock Sponge - również ma być dostępna od kwietnia. Jestem bardzo ciekawa czy będzie równie dobra jak klasyczna wersja.

Korektor Lovely No More Dark Circles - podoba mi się szata graficzna tego korektora, więc nie mogłam nie wpisać go na listę. Ma dawać pełne krycie cieni pod oczami, toteż tym bardziej jestem ciekawa. Dostępny od kwietnia.

Puder Maybelline Fit me - chodzi za mną od daaawna, więc zamierzam w końcu go kupić. Dajcie znać, jeśli go mieliście, czy warto po niego sięgnąć.

Podkład Bielenda Make-up Academie Cover - wersję Matt uwielbiam, pora wypróbować wersję Cover. Pewnie przy okazji dorzucę kolejne opakowanie tej ulubionej.

Pewnie na tej liście się nie skończy, ale w sumie nic więcej nie potrzebuję. Taa, nie potrzebuję - do czasu wizyty w drogerii. No nic, pozostaje czekać na start promocji. 

Lista zakupów do wydruku

Na koniec, tak jak obiecałam, lista zakupów, którą można wydrukować lub np. dodać sobie na InstaStories czy inne SM.

Pobierz listę zakupów RÓŻOWA | Pobierz listę zakupów NIEBIESKA

A Wy planujecie coś kupić podczas tej promocji? Jeśli tak, to jakie są Wasze typy? Dajcie też znać, co polecacie wrzucić do koszyka!