Oriflame 5-in-1 Wonder Lash Mascara - rzęsy jak marzenie?
Wśród tuszów do rzęs mam kilku absolutnych ulubieńców, do których chętnie wracam. Jednak nie zamykam się w ich kręgu i ciągle testuję kolejne produkty z tej kategorii. Tym razem w moje ręce wpadł tusz do rzęs Oriflame 5-in-1 Wonder Lash Mascara. Dzisiaj zapraszam do poczytania mojej opinii o nim.
Maskara 5-in-1 Wonder Lash bardzo ładnie podkreśla rzęsy. Wyraźnie je wydłuża, dokładnie rozdziela i delikatnie pogrubia. Efekt jest naturalny, nieprzerysowany. Ja nakładam dwie warstwy tuszu na górne rzęsy i jedną na dolne. Produkt ma intensywnie czarny kolor, który nie blednie w ciągu dnia. Kosmetyk nie skleja rzęs. Wytrzymuje na włoskach przez cały dzień, bez osypywania czy odbijania się na powiekach. Można go z powodzeniem używać od razu po otwarciu opakowania, bez czekania aż trochę przyschnie. Ma silikonową szczoteczkę o dwóch długościach włosków. Bez problemu można pomalować nią nawet najkrótsze rzęsy. Całkiem nieźle unosi rzęsy. Moje z natury są totalnie proste, więc nawet niewielkie podkręcenie jest dla mnie plusem. Duży plus dla tej maskary również za niepodrażnianie oczu. Od jakiegoś czasu większość tuszów do rzęs przy całodziennym noszeniu powoduje, że mam uczucie jakby przeciążonych/przesuszonych oczu. W przypadku tuszu z Oriflame nic takiego nie występuje. Poza tym tusz łatwo usunąć podczas demakijażu.
Na ten tusz zdecydowałam się pod wpływem pozytywnych recenzji wyczytanych na innych blogach. Teraz i ja potwierdzam te dobre opinie. Mascara 5-in-1 Wonder Lash od Oriflame to moim zdaniem dobry wybór na co dzień.
Ostatnio sporo banków dzwoni do mnie z ofertami kredytów czy kart kredytowych. Podejrzewam, że nie tylko ja często odbieram takie telefony. Zauważyłam, że coraz więcej banków i instytucji świadczących pożyczki namawia do pożyczania od nich pieniędzy, często nie sprawdzając dokładnie możliwości finansowych osoby, której je proponują. Ludzie chętnie biorą pożyczki, bo przecież zawsze na coś potrzeba. Gorzej jest ze spłacaniem, bo jest mnóstwo osób, które po prostu nie płacą rat. O ile banki w takich sprawach wiedzą co robić i jak skutecznie wyegzekwować należności, o tyle instytucje dające pożyczki tzw. chwilówki kiepsko sobie z tym radzą. Takie firmy mogą skorzystać z usług kancelarii oferującej usługi takie jak windykacja, która ma duże doświadczenie w tym temacie i może pomóc uzyskać spłatę należności od każdego dłużnika.
Znacie tą maskarę? Jakie tusze do rzęs są wśród Waszych ulubieńców?
Idealny tusz do makijażu dziennego:)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie :)
UsuńMiałam ją jakiś czas temu i potwierdzam jest świetna <3 Planuję do niej powrót!
OdpowiedzUsuńSuper, że się u Ciebie też sprawdza :)
UsuńLubię takie delikatne podkreślenie rzęs :) Mnie kiedyś jeden tusz Oriflame uczulił i wciąż boję się sięgnąć po jakiś inny tej marki :(
OdpowiedzUsuńTeż bym się bała :( Ale może warto wypróbować - a nuż się sprawdzi :)
UsuńDla mnie efekt ciut zbyt delkatny, ale wielki plus ze sie nie kruszy i nie odbija na skorze ;)
OdpowiedzUsuńJa mam ogólnie mizerne rzęsy, więc ciężko o jakieś super efekty :)
Usuńmiałam go kiedyś i z tego co pamiętam nie robił jakiegoś super efektu i byłam średnio z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńU mnie dobrze się sprawdza, w porównaniu do wielu innych tuszów, których używałam :)
UsuńDelikatny efekt na rzęsach 🙂
OdpowiedzUsuńW porównaniu do niepomalowanych to efekt jest naprawdę niezły :) Ja mam kiepskie rzęsy i nawet po kuracji odżywką daleko im do ideału :)
UsuńNie miałam jeszcze tej mascary ale czuję się nią mocno zaciekawiona - szczególnie, że szczoteczka jest taka jak lubię najabardziej.
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze się maluje tą szczoteczką :)
UsuńWygląda bardzo ciekawie. Poza tym spodobało mi się łatwe zmywanie zmywanie.
OdpowiedzUsuńZmywanie jest naprawdę bezproblemowe :)
UsuńJa nie jestem zadowolona, u mnie daje marny efekt
OdpowiedzUsuńSzkoda, że u Ciebie się nie sprawdza :( u mnie tak często jest z polecanymi tuszami, więc jak widać to może być kwestia mocno indywidualna.
Usuńuwielbiam takie silikonowe szczoteczki!
OdpowiedzUsuńJa też takie lubię :)
UsuńOoo nie znałam jej wczesniej ;) Jak wykończę moją z Catrice to chętnie jej spróbuję ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWiem, o którą z Catrice Ci chodzi i ja właśnie tamtą zamierzam wypróbować :)
Usuńszału nie ma ale na co dzień może być. wszystko zależy od rzęs, ja lubię takie mascary i Twoje piegi :)
OdpowiedzUsuńMoje rzęsy same w sobie szału nie robią, więc ciężko zrobić z nich coś fajnego nawet przy najlepszej maskarze :) Ta daje niezłe efekty biorąc pod uwagę moje rzęsy bez niczego :)
UsuńZnam, często kupuję. Przypadkowo kupiłam wersję wodoodporną i bardzo trudno ją zmyć :)
OdpowiedzUsuńZ wodoodpornymi często tak jest :) Ja dawniej sięgałam tylko po wodoodporne tusze, a teraz wybieram zwykłe :)
Usuń