Krem koloryzujący A-Z z serii The One marki Oriflame - letni hit makijażowy?
Witam się z Wami już w sierpniu, po nieco dłuższej przerwie. W tym miesiącu zamierzam być o wiele bardziej aktywna na blogu i mam nadzieję, że będziecie chętnie tu zaglądać. Życzę Wam wspaniałego miesiąca! ♥
Tymczasem zapraszam do poczytania o bardzo fajnym produkcie do letniego makijażu - kremie koloryzującym A-Z z serii The One marki Oriflame.
Lekka skóra latem
W lecie rzadko sięgam po podkłady. Zdecydowanie chętniej używam kremów BB lub innych podobnych. Dlatego też zainteresował mnie krem koloryzujący A-Z z Oriflame. Kosmetyk posiada filtr SPF30, który dla mnie jest wystarczającą ochroną na co dzień. Dostępny jest w czterech odcieniach. Ja wybrałam kolor Ivory, czyli jasny beż o neutralnych tonach.
Kremowa konsystencja i średnie krycie
Krem koloryzujący A-Z charakteryzuje się przyjemną, kremową konsystencją. Po nałożeniu skóra staje się miękka i gładka oraz zyskuje na nawilżeniu. Kosmetyk zawiera w składzie silikony, więc trzeba pamiętać o dokładnym oczyszczaniu twarzy. Podczas aplikacji produkt osiada na skórze delikatnie rozjaśniając jej kolor, ale już po chwili bardzo ładnie stapia się z cerą. Ujednolica koloryt dając średnie krycie.
Skóra pełna blasku przez cały dzień
Kosmetyk dodaje cerze zdrowego blasku, rozpromienia ją. Jeśli wolicie matowe wykończenie makijażu to należy zaaplikować na krem trochę pudru. Krem A-Z utrzymuje się na skórze przez cały dzień, chociaż lubi się trochę zetrzeć na nosie czy brodzie. Myślę, że to takie newralgiczne punkty twarzy, na których żadne kosmetyki nie utrzymują się odpowiednio długo.
Praktyczne opakowanie na letnie wojaże
Krem koloryzujący A-Z z serii The One marki Oriflame umieszczony jest w niewielkiej, miękkiej tubce o pojemności. Ja ogólnie wolę opakowania z pompką, ale uważam, że tubka znacznie lepiej sprawdzi się np. podczas letnich wyjazdów. Dodatkowo opakowano go w kartonik zawierający wszelkie informacje o kosmetyku.
Podsumowując, krem koloryzujący A-Z to naprawdę godny uwagi kosmetyk tego typu. Na lato jest jak znalazł. Wygląda naturalnie na skórze, ładnie ujednolica koloryt oraz posiada filtr SPF30. Do tego - o czym nie wspomniałam wcześniej - ma piękny zapach ♥
Używacie tego typu kremów? A może preferujecie klasyczne podkłady?
Bardzo ładna ta tuba w modnej tonacji:) Masz racje pompka wygodniejsza:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi sie jego odcien :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tym kremie koloryzującym.
OdpowiedzUsuńchętnie zobaczyłabym zdjęcie przed i po :) ale w Oriflame ciężko mi z doborem koloru, bo wszystkie są albo za ciemne, albo za różowe ;)
OdpowiedzUsuńPokaż konsystencje chociaż :D
OdpowiedzUsuńPrzecież jest na zdjęciu ;)
UsuńO jakie błyskotki :)
OdpowiedzUsuńnaturalny wygląd i lekkość to to co sobie najbardziej cenię, zdecydowanie częściej wybieram kremy bb niż podkłady
OdpowiedzUsuńMam ten krem, jest super - mimo, że muszę mieć mocniejsze krycie lubię go używać :)
OdpowiedzUsuńLubię takie kosmetyki - a latem najczęściej po nie sięgam. tego kremu niestety nie miałam okazji poznać, ale wezmę go pod uwagę przy moim kolejnym zamówieniu.
OdpowiedzUsuńJejku Ja już dawno nic tej marki nie miałam :) Możliwe, że go kiedyś wypróbuje bo podoba mi się kolor :)
OdpowiedzUsuńKremu koryzujacego jeszcze nie miałam, więc tym bardziej jestem ciekawa takiej formuły
OdpowiedzUsuńwygląda ciekawie, delikatne kremy też sa ok
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie przetestowała bym go na swojej skórze
OdpowiedzUsuń