Cremobaza 30% - must have na przesuszenia skóry
W dzisiejszym wpisie przychodzę do Was z recenzją wielofunkcyjnego produktu, który dobrze mieć w domu. Mowa o kremie do skóry nadmiernie przesuszonej, zrogowaciałej i popękanej Cremobaza 30%. Produkt występuje też w wersji mocniejszej z 50% zawartością mocznika, o którym już pisałam jakiś czas temu: tutaj. Jest także wersja słabsza 10%, ale tej akurat nie używałam.
Opakowanie kremu to aluminiowa tubka o gramaturze 30 g zabezpieczona sreberkiem do przekłucia drugą stroną nakrętki przed pierwszym użyciem. Tubkę należy wyciskać delikatnie, ponieważ przy mocniejszym naciśnięciu produkt wypływa niekontrolowanie - tak to bywa z aluminiowymi tubkami. Tubka dodatkowo jest opakowana w kartonik zawierający szczegółowe informacje o produkcie.
Konsystencja kremu jest gęsta i nieco tłustawa. Wchłania się szybko, ale pozostawia wyczuwalną warstwę na skórze. Wydajność produktu określam jako przeciętną, aczkolwiek to kwestia indywidualna, bo produkt można stosować np. na same łokcie (większa wydajność) albo całe dłonie czy stopy (mniejsza wydajność). Wiecie o co chodzi :) Ja używam go raz tu, raz tam, w zależności od potrzeb. Dodam jeszcze, że jest to produkt bezzapachowy.
Cremobaza 30% szybko i skutecznie niweluje wszelkie przesuszenia i szorstkość skóry. Sprawdza się równie dobrze na mniejszych obszarach np. łokciach, jak i na większych - stopach, całych dłoniach. Po kilku użyciach widać znaczną poprawę kondycji skóry, która staje się gładka, miękka i lepiej nawilżona. Naprawdę warto mieć taki produkt w domu, zwłaszcza w nadchodzącym sezonie jesienno-zimowym, kiedy to o przesuszenia skóry nietrudno.
Opakowanie Cremobazy 30% kosztuje ok. 10 zł. Produkt można kupić w aptekach.
Coraz bliżej wiosna, więc trzeba przygotować się na ten sezon. Poza przygotowywaniem siebie czas zabrać się też za ogarnianie balkonu. Oby jak najszybciej przyszły ciepłe dni. Zanim zabiorę się za urządzanie i dekorowanie to trzeba będzie zrobić modernizację balustrady. Od dołu jest dość spora szczelina, którą dobrze byłoby zakryć, żeby nic przypadkowo nie wypadło. Widziałam, że różne konstrukcje stalowe ma w ofercie firma https://www.stalimpex.eu/, więc na pewno znajdzie się jakieś rozwiązanie do "domontowania" do balustrady. Pozostając w wiosennej tematyce, to ta firma oferuje nawet konstrukcje szklarni - taka przydomowa szklarnia to super rozwiązanie, zwłaszcza jeśli będą nam towarzyszyły przymrozki przez cały maj, tak jak w zeszłym roku (oby nie!).
Dużo o tym kremie ostatnio, muszę się skusić :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńOstatnio sporo czytam o tym kremie i w końcu będę musiała do wypróbować :)
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować :)
UsuńNie miałam jeszcze nigdy tego produktu. Na pewno będzie bardzo przydatny jesienią 😊
OdpowiedzUsuńNa jesień to prawdziwy must have :)
Usuńuwielbiam kremobazy, miałam wszystkie stężenia, genialnie się spisują na suchości o różnym stopniu
OdpowiedzUsuńJa muszę wypróbować jeszcze 10% :)
UsuńNie miałam, ale czasem by się przydał :)
OdpowiedzUsuń