Recenzja: balsam do paznokci Tisane 2x5 nowa formuła
Balsam umieszczony jest w niewielkim plastikowym słoiczku zabezpieczonym sreberkiem pod nakrętką. Ma zbitą, masełkowatą konsystencję, ale łatwo się rozprowadza na paznokciach. Opakowanie w formie słoiczka jest wygodne. Po aplikacji produkt nie wchłania się całkowicie lecz pozostawia tłustą warstwę ochronną.
Nowa formuła balsamu ma bardziej treściwy skład. Szczerze mówiąc to w działaniu jest w moim odczuciu identyczny jak poprzednia wersja. Dobrze wpływa na stan paznokci, wzmacniając je i odżywiając. Ma też pozytywne działanie na skórki. Jest bardzo wydajny. Posiada delikatny, słodki zapach.
Ten balsam to produkt typu "tanie a dobre". Jeśli jeszcze nie znacie tego kosmetyku (czy to w tej nowej formule, czy w starej) to polecam wypróbować. Kosztuje ok. 10 zł i można go kupić np. w Hebe.
Z kosmetyków marki Tisane świetny jest też balsam do ust. Od lat po niego sięgam, zwłaszcza w sezonie jesienno-zimowym, który już tuż tuż. Muszę kupić sobie kolejne opakowanie.
Jak wspominałam, idzie jesień, a wraz z nią dłuższe wieczory. To idealny czas na rozwijanie swoich hobby. Wśród mężczyzn sporym zainteresowaniem cieszy się majsterkowanie. Mój tata bardzo to lubi, a za kilka dni ma urodziny, więc pomyślałam żeby kupić mu stację lutowniczą. Widziałam duży wybór na https://diolut.pl/stacja-lutownicza-c-3_787.html . Ja szczerze mówiąc za bardzo się nie znam na tego typu urządzeniach, ale na szczęście firma Diolut oferuje też doradztwo przy wyborze produktów z ich sklepu. Super, że można skorzystać z takiej pomocy, bo to naprawdę duże udogodnienie dla klientów.
uwielbiam ten balsam, super wzmacnia moje paznokcie, kocham też wersie do ust, bardzo polecam każdemu
OdpowiedzUsuńBardzo go polubiłam!
OdpowiedzUsuńUwielbiam Tisane :)
OdpowiedzUsuńNie znałam, sprawdzam
OdpowiedzUsuń